I totally fell in love with beehives when I saw Audrey Hepburn in Breakfast at Tiffany's. Elegance, class- who needs more? Yet, I've never done them- my morning preparations take about twenty minuts- add eating a sandwich, walking my dog and sorry, there's no time for half an hour in front of my mirror, eating clouds of hairspray, putting thousands of bobby pins and praying for a good hold. Well, that's what I thought.
But then I changed my mind. Models on the runway looked so good with this hairstyle!
And this perhaps is why, after a few evenings locked in my bathroom, I could be seen walking streets of Cracow with my version of beehive. All I had were my hands, Elnett hairspray, bobby pins and my Grandma's wisdom.
It's said that this autumn belongs to grown-up girls. Well,than- I'm in the club. But not only for one season.
Pokochałam wysokie koki, od kiedy zobaczyłam Audrey Hepburn w "Śniadaniu u Tiffany'ego". Elegancja, klasa- kto potrzebuje czegoś więcej? Nigdy jednak ich nie robiłam- poranne przygotowania do wyjścia zajmują mi 20 min., śniadanie, spacer z psem- trudno znaleźć czas na pół godziny spędzone przed lustrem, w chmurach lakieru do włosów, z tysiącem wsuwek, modląc się, żeby kok się trzymał. Tak przynajmniej myślałam.
Zmieniłam jednak zdanie- modelki na wybiegu wyglądały przepięknie w tej fryzurze!
Tak więc, po kilku wieczorach spędzonych zamknięta w łazience ;), można było mnie zobaczyć na ulicach Krakowa, z moją wersją koka. Do zrobienia tej fryzury miałam moje ręce, lakier, wsuwki i wskazówki mojej Babci. Ale udało się ;)
Mówią, że ta jesień należy do eleganckich dziewczyn. W takim razie, zapisuję się do tego klubu. Ale nie tylko na jeden sezon.
wearing second-hand shirt, vintage skirt, second-hand belt, vintage shoes
ph. Paula ;)
Dostałam też całkiem niedawno bransoletkę od firmy Charming. Dzięki wielkie ;)
UWAGA! Zapraszam Was serdecznie na podstronę bloga- Shop Raspberry and Red.
I absolutely love this clean,chic look :D really reminds me of Chloe's Spring/summer collecion this year,fabulous job you did :D
ReplyDeleteStopAndStareStyle
StopAndStareStyle
StopAndStareStyle
Naprawdę elegancko, tylko pozazdrościć!
ReplyDeleteUdał Ci się ten kok, ja mam tak niesforne włosy że nawet lakier nie działa, jak się chodzi w tych butach ;) mam w domu podobne ale się boję że nie będzie się dało chodzić.
i love the shirt!! and the bracelet is fantastic!!
ReplyDeleteRzeczywiście piękny ten kok i Tobie jest w nim pięknie!
ReplyDeleteLubię twojego bloga, wielbię niektóre stylizacje, które zamieszczasz i jestem wielką fanką Twojej urody, ale mimo wszystko mam wrażenie, że niektórymi ubraniam zbyt bardzo się postarszasz. Inspiracje, inspiracjami, ale w tym stroju i w tej fryzurze wyglądasz jak 30-letnia niezamężna nauczycielka z prowincji. A przecież masz 15 (?) lat... Pozdrawiam ;)
ReplyDeleteyour hair look so perfect in the pictures, im so jealous of yourhair !
ReplyDeletevenila kostis: w moim wieku jedni chodzą w bluzach z kapturem i kolorowych rurkach, jedni inaczej. zostańmy przy tym, że każdy ubiera się tak, jak chce ;))
ReplyDeleteświetnie wyglądasz, i super ta bransoletka :)
ReplyDeletejeśli na bransoletce jest Twoja data urodzenia to urodziłam się dokładnie tego samego dnia :)
ReplyDeleteps. kok cudowny !
Nawet przypominasz mi Audrey Hepburn :D
ReplyDeletedobry Boże, wyglądasz tak cudownie z kokiem a'la Holly Golightly na głowie! w ogóle prześlicznie wyglądasz.
ReplyDeleteI also like that hairstyle since I saw Breakfast at Tiffany hehe.
ReplyDeleteyou look good indeed.
I am already one of your followers and I invite you to go easy on my blog and if you like, please Become a follower.
kiss
http://backstage-ceee.blogspot.com/
Cudownie...Zestaw w stylu jakbym widziała stare zdjęcia mojej mamy tylko że jest blondynką ...
ReplyDeleteA to nie jest Lilou?
ReplyDeletemasz to szczescie ze jestes nawet podobna do swojej ikony:)
ReplyDeletehm...zestaw nie w moim stylu, ale kok jest mistrzowski:)
kok jak kok, ale te butkiii! :) czy one są pomarańczowo-czerwone?
ReplyDeleteSliczny kolor tych butów :)
ReplyDeletehttp://subiektywnie1606.blogspot.com
I love the pop of color that the shoes add, and the simplicity of the skirt.
ReplyDeleteINTOTHEFOLDFASHION.BLOGSPOT.COM
jeszcze przed przeczytaniem notki, zwróciłam uwagę na kok i pomyślałam 'wow'. rzeczywiście 'wow!'.
ReplyDeletepodoba mi się spódniczka. :)
No i muszę Ci powiedzieć, że udał się ten kok. Warto było posiedzieć w łazience.
ReplyDeleteCzytałam wcześniej, że używasz jedynie tuszu do podkreślenia rzęs. Jeśli tak dalej jest to Ci powiem... podkreśla je pięknie :)
prosto
ReplyDeleteskromnie
przepięknie
!!!
ich bransoletki wygladaja na sciagneite od Lilou :(
ReplyDeleteJa mam zupełnie na odwrót, na co dzień chodzę w koku, bo jego zrobienie zajmuje mi ok. 20 - 40 sekund :) ale ja nie używam wsuwek i mój kok na badziej miejski niż wytworny charakter (mamy chyba jednakową długość włosów)
ReplyDeletechyba jeszcze nigdy nie komentowałam, ale wchodzę tu od dawna, bardzo podobają mi się Twoje outfity.
ale niestety dziś rzeczywiście chyba troszkę przesadzone (nie chodzi mi o koka). Ta koszula jest piękna, ale to chyba ona sprawia, że w stróju jest coś nie tak. może jest za jasna, i dlatego tak to wygląda. (głównie razi to na pierwszym zdjęciu)
ale pomimo tego i tak mi się każda rzecz podoba, a poprzednie stylizacje są idealne w każdym calu :)
Dziewczyno dlaczego tak się postarzasz! Jak bym nie wiedziała ile masz lat dała bym Ci z 30! Można mieć własny oryginalny styl, ale bez przebierania się w kogoś kim się nie jest. Masakra.
ReplyDeletepiekny kok, świetnie Ci wyszedl, ale zestaw coś nie gra.. pozdrawiam :)
ReplyDeleteZdradzisz nam przepis na tego koka? Błagam, też chcę takiego, a nie mam zielonego pojęcia jak go wyczarować :)
ReplyDeleteoch jaka świetna spódnica, ma taki piękny kolor :)
ReplyDeletepewnie już 100000 osób Cię o to pytało ile masz wzrostu?
właśnie to jest jakaś podróbka Lilou? i wyższym koku wyglądałabyś jeszcze lepiej;)
ReplyDeleteStrasznie podoba mi się twoja spódniczka :-D Jeśli na bransoletce jest data twoich urodzin to urodziłyśmy się tego samego dnia i roku, mamy tak samo na imię i obie lubimy styl vintage :-D
ReplyDeletewww.little-porcelain-tear.blogspot.com
Świetny klasyczny outfit!
ReplyDeleteUwielbiam te buty! Oraz kok oczywiście i podzielam twoją miłość do Audrey Hepburn. Tylko ja wywyższam pod niebiosa mniej popularną "Sabrinę" i "Funny Face". Chociaż śniadanie też lubię, ale w "Sabrinie" kocham jej tą przemianę i niewinność...
ReplyDeleteCo do ubrania to popieram przedmówczynię - troszkę za jasno :) Za to buty kocham <3
www.civettainstyle.blogspot.com (dopiero się rozwijam, ale notka pojawi się niebawem)
dzięki wszystkim za komentarze! ;)tak, na bransoletce jest moja data urodzenia ;) I nie jest to Lilou.
ReplyDeletecafeszafe: tak ;)
Sarah: dzięki <3, ale nie używam tuszu do rzęs ;))
e-mily: dziękuję
Anonimowy 7:19: już zaczyna nudzić mnie odpisywanie na takie komentarze. Nie zmienisz tego, jak się ubieram, choćbyś nawet pisał/pisała tysiąc takich kom.
Anonimowa 7:29 : na początku trzeba podtapirować włosy, potem zwinąć włosy (nie jestem w stanie tego wytłumaczyć ;)), podpiąć wsuwkami i trochę polakierować.
alix: przed wakacjami miałam 160 cm, nie wiem jak teraz ;)
Ja z reguły uwielbiam każdą Twoją stylizację ale tu podobnie jak venila kostis , jestem zdania że wyglądasz raczej na przebraną, a nie ubraną.. Nie mówię od razu że masz chodzić w bluzach z kapturem, sama tego nie znoszę, a wiele Twoich poprzednich setów nadawało się dla Ciebie - jako piętnastolatki - bardziej niż ten. Szkoda bo Twój styl był już bardzo dziewczęcy i oryginalny, teraz widzę jednak że powoli zmierza w kierunku stylu nauczycielki z pokaźnym stażem :(. Nie chcę Cię obrazić, broń Boże, czy też zasugerować noszenie kolorowych rurek. Było na prawdę świetnie, powoli jednak przestaje mi się podobać. Szkoda.
ReplyDeleteświetnie wyglądasz! :) ładna ta bransoletka :)
ReplyDeletenie znacie się, i tyle. to Weronika jest świetną blogerką, właśnie dzięki swojemu stylowi.ja widzę tu inspirację pokazem Celine (piękna spódnica), lata 60./50. Dla kogoś, kto interesuje się modą, ma wyczucie estetyki ta stylizacja jest mistrzowska. Takie nastolatki, jak ona, można policzyć na palcach u jednej ręki.
ReplyDeleteWeroniko, cieszę się, że nie przejmujesz się kąśliwymi komentarzami. Jestem pewna, że to Ty osiągniesz sukces, nie ci ludzie, którzy tak Cię krytykują.
Ależ ja interesuję się modą drogi Anonimie, a inspirację strojem jak z pokazu Celine Weronika pokazała już w którymś z poprzednich postów :). Ja nie mówię że dziewczyna nie ma wyczucia estetyki czy że stylizacja nie jest mistrzowska - bo uważam że JEST, ale patrząc na te zdjęcia widzę po prostu przebraną piętnastolatkę :(. Jeśli chodzi o stylizacje tego typu to baardzo podobała mi się właśnie ta jak od Celine (sukienka + spódniczka) czy dość stara już z białą sukienką i łańcuszkiem we włosach. W takich setach Weronika wygląda bardzo dziewczęco i oryginalnie, a przy tym jak dziewczyna właśnie - a nie kobieta :). Nie wiem czy to zrozumiesz, bo Twoim zdaniem są to kąśliwe uwagi. Ja po prostu wyrażam swoją opinię - zarówno pozytywną jak i negatywną - przecież o to tu właśnie chodzi, czyż nie?
ReplyDeletecudna spódnica i buty
ReplyDeletechodze z Weronika do szkoly- i ona tu nie jest przebrana- tak normalnie sie ubiera. jest zdecydowanie najoryginalniejsza dziewczyna w naszej szkol. :D
ReplyDeletejejku śliczna jesteś i masz genialny gust :) ile masz wzrostu? masz takie długie nooogi :)
ReplyDeleteTwoja dzisiejsza stylizacja to dla mnie kwintesencja prostoty i elegancji. A taki kok to moje niespełnione marzenie, bo moje gęste włosy krótko się trzymają w wysokim upięciu.
ReplyDeleteZapraszam do mnie:
www.carriesfashiondiary.blogspot.com
wielbię cię od kiedy pierwszy raz zobaczyłam Twoją śliczną buzię jeszcze na poprzednim blogu., ale ten look zdecydowanie mi się nie podoba no może poza kolorem butów :)
ReplyDeleteZestaw bardzo fajny :) Powoli się przełamuję do jednego wyrazistego akcentu kolorystycznego w stroju, do czego zawsze byłam sceptycznie nastawiona. Przyzwyczaiłam się do co najmniej dwóch elementów w tym samym kolorze, ale powoli zmieniam zdanie :P
ReplyDeleteMam pytanko i byłabym Ci wdzięczna za odpowiedź - przez jaką stronę linkujesz zdjęcia? Bo zauważyłam, że i u Ciebie i chociażby u Alicepoint i Styledigger zawsze się otwierają i mają dobrą jakość, a niestety przez Tinypic i Imageshack niekoniecznie chcą się otwierać, co mnie strasznie denerwuje :P
Z góry dzięki za odpowiedź
Martyna
Ach! Uwielbiam te buty! Są genialne! Kok również świetny... Może taki wypróbuję, chociaż chyba mam trochę krótsze włosy od ciebie... Stylizacja bardzo mi się podoba. Przywodzi na mysl moją ukochaną Phoebe Philo, a buty Marca Jacobsa.
ReplyDeletewww.civettainstyle.blogspot.com
dopiero co ruszyłam, ale pierwsza notka jest
This is so elegant and beautiful. That brick wall is absolutely perfect, it looks great in the photos.
ReplyDeleteBy the way, your hair is GORGEOUS. I'm jealous.
I noticed your hair right away! How did you do it? Any chance of a tutorial? :)
ReplyDeletegenialnie wygladasz w tym koku:)
ReplyDeletekolor butów idealny!!
ReplyDeletezapraszam:
http://thefashionreflections.blogspot.com/
moje ulubione buty! :D
ReplyDeletekok robi wrażenie. :)
ReplyDeleteTwoje zestawy są przepiękne! Cenię sobie w nich prostotę i elegancję. Nie każda piętnastolatka potrafi się tak ślicznie ubrać. Twój kok zrobił na mnie MEGA wrażenie. Czy mogłabyś pokrótce opisać jak go robisz? Chyba, że jest jakaś szansa na video z "instrukcją"? :)
ReplyDeletePozdrawiam! Madzia
śliczna bransoletka ;*
ReplyDelete160?! wyglądasz na wyższą:)
ReplyDeleteodkad zobaczyłam kolekcje J.Mendel , biały strojom z pomarańczowymi butami mówie wielkie tak!
ReplyDeleteKoturny z Top Shopu w szafiarskim stylu!!
ReplyDeletehttp://allegro.pl/top-shop-sliczne-zamszowe-koturny-39-i1238633847.html
Jestem zauroczona tym zestawem. Klasa sama w sobie!!
ReplyDeleteBardzo fajnie ci ten kok wyszedł :D i pasuje do takiego klasycznego stroju ^^
ReplyDeleteO, właśnie ostatnio mówiłam koleżance że chciałabym nauczyć się robić kok bez użycia klamerki, tylko właśnie za pomocą wsuwek i czegokolwiek co będzie niewidoczne ;D Proszę, mogłabyś zamieścić jakąś instrukcję czy coś w tym stylu jak zrobić taką fryzurę jak masz na zdjęciach?
ReplyDeletemi się bardzo podoba :D
ReplyDeletelove the hair-do!
ReplyDeletemoże rzeczywiście ta fryzura Cię postarza, ale moim zdaniem NIE wyglądasz na przebraną :)
ReplyDeletezagadzam się z Tobą ,Weroniko- większość Twoich rówieśniczek chodzi w bluzach i rurkach, fajnie że się wyróżniasz i jak dla mnie w pozytywnym znaczeniu tego słowa, pozdrawiam!
jakoś ... za grzecznie.
ReplyDeletepełna klasyka, świetnie!
ReplyDeletefajny pomysł z tą bransoletką... chyba się na podobną skuszę ;]
ReplyDeletemasz niesamowite poczucie stylu!
ReplyDeletenie dodajesz nieprzychylnych komentarzy ;] ?
ReplyDeleteYou look so chic!! xxx
ReplyDeletepodziwiam twoją oryginalność, inwencję twórczą, pomysły, chociaż też zaczęłam dostrzegać, że w niedawnym czasie zaczęłaś coraz bardziej siebie postarzać... ale oczywiście to twoja sprawa i twój styl, pozdrawiam :*
ReplyDeleteo, widzę, że chyba tylko ja nie potrafię ujarzmić swoich włosów, urg.
ReplyDeletekiedyś strasznie nie trawiłam pomarańczowego, ale powoli przekonuję się do tego koloru. baaardzo podobają mi się Twoje buty ;)
w tym outficie zmieniłabym tylko spódnicę, może coś w żywszych barwach? ale i tak nie mam większych zastrzeżeń :)
fajnie, ale faktycznie troszkę staro wyglądasz, chociaż przypominają mi te zdjęcia wypisz wymaluj jakby cię wyciągnęli z kultowego serialu lat 60 "wojny domowej":) w sumie tam anula i jej koleżanki 15 letnie właśnie tak się ubierały i czesały^^ najważniejsze, że ci się podoba
ReplyDeleteMaxuma
ohh... piękna spódniczka !
ReplyDeleteubóstwiam ją !
zapraszam do mnie ; )
Też kocham koki, szczególnie latem, ale jesienią nie zamierzam z nich zrezygnować. Podoba mi się Twoje wyczucie smaku i stylu. I te czerwone buty jako kropka nad i. Pięknie!
ReplyDeleteczytam twojego bloga już długo i patrząc z perspektywy to da się odczuć jakbyś zaczęła przesadzać, za bardzo się starać, nie wiem mam wrażenie, że tak jakby od pierwszego pojawienia się w magazynie starasz zrobić z siebie hmmm najlepiej określić to można taka "sofisticated"
ReplyDeletejakby "sława" zobowiązuje, starasz się przerysować siebie na audrey czy olivie palermo, bez przesady miej trochę luzu, to nie znaczy, że ludzie przestaną cię czytać, pisać w gazetach, że straciłaś styl itd. jak będziesz taka jak do teraz, gdy aż tak bardzo nie było widac tego przerysowania w tobie, bo może ty tak sobie myślisz i wiesz swoje, ok tak może być, ale jednak jesteś nastolatką i jak każda wymyśliłaś sobie, że musisz być jakaś, a wyszło przerysowanie.
Mjusicca
czemu sprzedajesz ta spodniczke uszyta przez babcie? w ktoryms videoblogu mowilas ze ja bardzo lubisz
ReplyDeletea wlasnie chcemy videobloga , bedzie ? ;>
nie nosisz zadnych bluz typu jak z addidasa czy jakies inne oldschool ? same eleganckie ciuszki ? zdarzylo sie ze poszlas do szkoly w zwyklej bluzie i dzinsach ?
ReplyDeleteświetnie Ci w tak upiętych włosach, jesteś moja inspiracją!
ReplyDeletepozdrawiam
Wyglądasz świetnie! Jestem bardzo szczęśliwa, że klasyka, lata 50 wraca do łask (jak w kolekcji LV, coś wspaniałego), czas to wprowadzić w życie!
ReplyDeletebardzo podoba mi się ten wpis... zwłaszcza podsumowanie:)
ReplyDeletepozdrawiam,
Katarzyna: przed wakacjami miałam 160 cm.
ReplyDeleteCzekoladowo: zdjęcia wgrywam od niedawna na flickra, podpatrzyłam to u Ali ;)
Caddy: thanks <3 i'll try ;)
Madzia: przede wszystkim trzeba mocno podtapirować włosy (ja mam ciężkie i długie, dlatego trochę się z tym męczyłam), następnie zwinąć włosy w takiego banano/rurkę :D i podpiąć wsuwkami. wiem, że to chyba nic Ci nie mówi, ale na pewno są jakieś tutoriale w Internecie :))
Mjusicca: podziwiam styl i Audrey, i Olivii, ale każdy jest jedyny w swoim rodzaju, nie mam żadnych aspiracji na "robienie się na nie". Mam 15 lat, nie wypracowałam jeszcze jednego stylu ubierania się, próbuję różnych rzeczy. Raz ubiorę się elegancko (co jest takie przerysowanego w białej koszuli i spódnicy? :)), raz, tak jak dzisiaj, wybrałam kapelusz i wielką marynarkę. Pozdrawiam.
Anonimowy 1:15: sprzedaję, bo mam 2 takie same ;) na videobloga na razie się nie zanosi, bo nie mam go czym nakręcić ;)
Anonimowy 1:17: kupiłam kiedyś 2 bluzy addidasa, ale nigdy w nich nie wyszłam z domu ;) tak, , ale zamiast bluz wolę kardigany ;))
dzięki za kom.! ;)
dobre buty. a śniadanie u tiffany'ego także sobie cenię
ReplyDeleteślicznie wyglądasz i masz rewelacyjną fryzurę :) bardzo klimatyczne zdjęcia :)
ReplyDeletePo pierwsze ja elegancko ubieram się tylko w niedziele i na jakieś apele. Ale i tak jest to trochę inny styl. A Ty na prawie każdym zdjęciu jesteś elegancka. W sumie zastanawiem się co by powiedzieli moi rówieśnicy znajomi jak bym tak się ubierała. Więszośc dziewczyn wogóle nie nosi spódnic (jestem wyjatkiem)i nie nosze tak jak prwie każda nastolatka (dziwie się, żę są rozróżnaine) butów nad kostkę z Nike, Pumy czy Reeboka.
ReplyDeleteTy jesteś piękna i masz świetny styl:) - podziwiam!
A... Jestem 10 dni ciebie starsza
chociaż Ty wyglądasz na jakieś 19 lat
hej, moim zdaniem jestes jedyna polska blogerka, ktora trzyma swiatowy poziom. nie rozumiem powodzenia takiej np. alice poin, nawet nie dorasta Ci do piet. Jestes jeszcze mloda i piszesz czasami te protekcjonalna glupstwa ale to sie wiekowi nalezy. Swoja droga to niesamowite, ze w tak mlodym wieku masz tak uksztaltowany gust. A do tego, co pewnie nie ja pierwsz Ci stwierdzam, jestes przesliczna. Powodzenia
ReplyDeleteWow! These photos are beautiful!
ReplyDeleteCan you make a totu photo or video to explain how you did this hairstyle?
Jesteś tak samo piękna jak Audrey :)
ReplyDelete