(ph.Ola Śliwa/ wearing The Scarlet Room romper, GAP jacket, Deichmann shoes)
A few things about bangs. First: if you have strong eyebrows like I do - never cover them (like I did.) Second: do not trust a hairdresser. Now it's time to take scissors and cut that stupid bang on my own. It's way too long!
Kilka rzeczy dotyczących grzywek. Pierwsza: jeśli macie mocne brwi, tak jak ja, nigdy ich nie przykrywajcie (tak jak ja to zrobiłam). Druga: nie ufajcie fryzjerce. Teraz przyszedł czas, żeby wziąć nożyczki i samemu zająć się tą głupią grzywką. Jest stanowczo za długa. (oszczędźcie mi krytyki w komentarzach, haha :*)
nadal jesteś śliczna :)
ReplyDeleteładnie Ci ;)
ReplyDeletewyglądasz jak Audrey Hepburn:) pięknie:)
ReplyDeletenie poznałam Cię ;D
ReplyDeleteale zestaw śliczny ;-)
mega fajnie by było, gdyby żakiet był w innym kolorze ;) ale poza tym wszystko super :D
ReplyDeleteładnie Ci w tej grzywce:D świetny outfit<3
ReplyDeletehttp://disco-in-moscow.blogspot.com
szczerze to wolałam Cię bez grzywki, ale i tak jesteś piękna! bardzo podoba mi się stylizacja :)
ReplyDeleteNadal ślicznie ale bardziej podobało mi się bez grzywki:)
ReplyDeleteAle dzisiejszy outfit jest boski:))
Boję się fryzjerek...
ReplyDeleteWyglądasz bardzo ładnie, ale chyba lepiej bez grzywki :)
Ile zapłaciłaś za te buty?:)
ReplyDeleteŚlicznie wyglądasz:*
Moim zdaniem grzywka jest ok, ale masz za krótką spódnice/sukience/czy cokolwiek to jest . I strasznie to razi po oczach ;p
ReplyDeleteSuch a polished look! The pattern of the dress is darling.
ReplyDelete♥, Jamie
www.TheFancyTeacup.com
Piękny outfit ;*
ReplyDeleteNie przejmuj się grzywką...nadal jesteś pięknaa ;*
respectmystyle.blogspot.com
Dokładnie ;) nie skracaj jej, poczekaj, aż trochę urośnie i obetnij ją na okrągło, tak, żeby się tak nie odznaczała od reszty włosów. Ja taką noszę i jest super!
ReplyDeleteA, i masz świetną torebkę ;D
wygladasz pieknie !!!! naprawde nie masz na co narzekać :)
ReplyDeletelepiej skróć ją żyletką,będzie ładnie pocieniowana :)
ReplyDeleteIle ważysz?
ReplyDeletePs. Fajny kombinezon :)
The print on your romper is lovely x
ReplyDeleteczyżby inspiracja Audrey? nie bądź wobec siebie taka krytyczna, ładnie Ci :)
ReplyDeleteta grzywka odmłodziła Cię o 5 lat, wyglądasz bardzo uroczo, inaczej ale ślicznie jak zawsze
ReplyDeletePrawda jest taka, ze ladnemu we wszystkim ladnie! Mysle, ze nie musisz obawiac sie krytyki, apropos nigdy nie slyszalam zeby ktos na grzywke mowil bang, fringe to raczej bardziej popularny zwrot
ReplyDeletePozdrawiam
Wyglądasz młodziej ;)
ReplyDeletena 2 zdjeciu bardzo przypominasz Magdalenę Kumorek :)
ReplyDeletePrawie jak Audrey Hepburn! :>
ReplyDeletesliczny kombinezon:) a to TSR to sklep w internecie?;>
ReplyDeletemogłaby być trochę krótsza, ale i tak wyglądasz ładnie. trochę jak Audrey;)
ReplyDeleteWyglądasz prześlicznie, głuptasie! Ale fakt, nie ufaj fryzjereom- ZŁO! Kombinezon (?) niesamowicie uroczy.
ReplyDeleteP.
gm czy ja wiem czy ta grzywka jest za długa? ja nigdy nie ufam fryzjerce, zawsze obetnie mi grzywke tak krotko, ze mam pół czoła za wierzchu;P wyglądasz pieknie!
ReplyDeleteo matko , zaszalałaś ;)
ReplyDeleteAmazing!
ReplyDeleteowszem, nadal śliczna, ale zdecydowanie wolę Ciebie bez grzywki na całe czoło. :)
ReplyDeleteWyglądasz strasznie dziewczęco;)
ReplyDeleteAch!!!!!!!! Idę zrobić sobie grzywkę :D. Masz grzywkę jak Audrey z początku lat 60.!
ReplyDeletePonawiam pytanie - Ile masz wzrostu? :D Przepraszam, że jestem namolna, ale jestem po prostu ciekawa! Nie wyglądasz już na 160 :)
Xoxo
Na początku myślałam, że to Audrey Hepburn na zdjęciu. ; )
ReplyDeletehttp://stylerka.blogspot.com/
stare porzekadło mówi: ładnemu we wszystkim ładnie. pewnie wszyscy Ci to zaraz powiedzą (już powiedzieli), ale to prawda najprawdziwsza!
ReplyDeletewydawałoby się, że grzywka to taka fraszka, tymczasem twarz zupełnie inaczej wygląda, nie poznałabym Cię na ulicy.
Ja mam grube brwi i właśnie dlatego je przykrywam, uważam, że jest jak najbardziej okej! Myślę, że byłoby super, gdyby trochę pogrubić tą grzywkę i na pewno Ci się spodoba! :)
ReplyDeleteAJ tam aj tam, nadal wyglądasz rewelacyjnie, uwagę od grzywki odciąga twoja uroda i styl kobietko :D
ReplyDeleteojej, śliczna stylizacja tak jak Twoja uroda:)! Napiszę do Ciebie maila za sekundkę!
ReplyDeleteOh pięknie! <3
ReplyDeletecute outfit! I love your hairdo ^^ x
ReplyDeletei tak fajnie wyglądasz. śliczny outfit! xx
ReplyDeletehttp://balletme.blogspot.com/
so lovely
ReplyDeletehttp://elenavasilieva.blogspot.com/
x
oh! wprost cudownie ;)
ReplyDeletenaprawdę ślicznie wyglądasz :) choć jak patrzę teraz na te zdjęcia to dałabym ci na nich jakieś 21 lat ;D
ReplyDeleteWyglądasz dużo młodziej ;)
ReplyDeletepierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy: przypominasz Audrey Hepburn :)
ReplyDeletemało kto ma w sobie tyle takiej naturalnej, niewymuszonej elegancji co Ty :)
Jesteś taka śliczna, a w grzywce Ci o wiele lepiej!
ReplyDeletenie ruszaj grzywki, wyglądasz jak Audrey! cudownaaaa
ReplyDeletetymi nogami nadrobisz wszystko :))
ReplyDeleteNa pierwszym zdjęciu nie poznałam, że to ty :) I tak wyglądasz ślicznie :) super kombinezon :)
ReplyDeleteGiveaway u mnie :) Zapraszam!
podoba mi się koczek, a ta sukienka jak dla mnie trochę za krótka;)
ReplyDeletewygladasz pieknie w kazdej fryzurze :)
ReplyDeletecudnie, z grzywką przypominasz mi trochę audrey hepburn ;)
ReplyDeletew ogóle cała stylizacja jest w takim lekko eleganckim, trochę franncuskim stylu [nie wiem, ale jakoś mi się tak kojarzy ;)]
naprawdę, świetny strój.
pozdrawiam serdecznie! ;)
http://aaarabesque.blogspot.com/
zrob sobie taka grzywke jak w filmie love and other disasters, gdzie brittany murphy zainspirowala sie audrey hepburn. powinno byc ci bardzo ladnie!
ReplyDeleteto naprawde ty ? :) haha nie poznałam cię ! :D w grzywce też tobie ładnie, ale moim skromnym zdaniem lepiej tobie bez niej. :)
ReplyDeletexoxo
pinka-panska.blogspot.com
love your new fringe girl!
ReplyDeletewyglądasz pięknie jak dla mnie :) chociaż inaczej, to nadal ładnie. czekam na efekt samodzielnego ścinania :D
ReplyDeletePS. jakie sh możesz polecić w Krakowie?
Wyglądasz cudownie! Może nawet lepiej! Ja sama rozmyśliłam się i nie zdecydowałam się na grzywkę, ale patrząc na Twoje zdjęcie, to już sama nie wiem... Tak jak wspominałam mam podobne włosy (i "mocne brwi"), a gdyby zmiana fryzury przyniosłaby taki efekt jak u Cb, byłabym w siódmym niebie. ;)
ReplyDeleteOminę kwestię grzywki :D Outfit świetny :) Pozdrawiam1
ReplyDeletelepiej bez grzywy
ReplyDeletewłasnie jak masz grube brwi, to dobrze ze je zakryłaś :) bardzo dobrze wyglądasz w DŁUGIEJ grzywce, bo tylko takak jest dopusczalna :)
ReplyDeleteJa też sądzę że ciągle wyglądasz ładnie ;) mam pytanie, skąd torebka bo szukam takiej? ;)
ReplyDeleteHaha, nadal jestem w szoku ;) Wyglądasz bardzo ładnie, ale może rzeczywiście lepiej by ci było w krótszej grzywce :) xoxo
ReplyDeleteWyglądasz naprawdę prześlicznie :) ta fryzurka dodaje Ci uroku, może akurat że spotkam Cie kiedyś na ulicach krakowa :)
ReplyDeletePozdrawiam!
http://journeytoyourdream.blogspot.com/
piękna fryzura i naszyjink ;)
ReplyDeletejak Audrey Hepburn! (:
ReplyDeleteale ja nie widzę problemu..
ReplyDeletepopełniłam ten sam błąd co Ty:P zaufałam fryzjerce:) wyglądasz o wiele inaczej, ale ładnie :)
ReplyDeleteZnam ten ból ;)
ReplyDeleteByłam w lutym u fryzjerki i obcięła mnie beznadziejnie. W czerwcu też byłam, ale u innej. Niespodzianka. To samo. Jaka jest więc różnica? Jakieś 40 zł ;))
nie obcinaj, poczekaj az odrosnie.. lepiej ci bez grzywki... ale zgadzam sie z komentarzem powyzej ;)
ReplyDeleteTwoje nogi są fantastycznie wyeksponowane. Przyjemnie się patrzy na ten strój.
ReplyDeleteładniej wyglądałaś wcześniej, teraz prawie w ogóle Cię nie poznałam ;) ale tak też ładnie, chociaż może trochę bardziej dziecinnie
ReplyDeleteaww, I actually think they look adorable on you!
ReplyDeleteO, teraz wyglądasz na swoje 16 lat :P a może nawet mniej... Myślałam, że pomyliłam bloga.
ReplyDeleteUroczo wyglądasz :)
ReplyDeleteI love this look. I really like the watercolor print of the romper and your white blazer. So chic.
ReplyDeletePo pierwszym spojrzeniu na zdjęcie zauważyłam, że wyglądasz inaczej, nie pomyślałam w pierwszej chwili o grzywce, jesteś chyba opalona? Nie wiem czy źle w niej wyglądasz(grzywce), mnie się podoba; na pewno jak ją zmienisz to i tak dalej będziesz fajnie wyglądała ;)
ReplyDeletePozdrawiam :)
OJ słodko wyglądasz :D
ReplyDeletei świetny zestaw
JESTEŚ PIĘKNA
ReplyDeletezastanawiałam się czy to ty jak weszłam ;) teraz o wiele lepiej ;)
ReplyDeleteThat romper is super cute :)
ReplyDeletex Camilla
intothefoldfashion.blogspot.com
Ładna marynarka. A o grzywce nie wiem, co powiedzieć - muszę się chyba "oswoić" z twoim nowym wyglądem ;).
ReplyDeleteJej jak nie Ty ;) Ale pozytywnie!
ReplyDeleteStałaś się bardziej podobna do Audrey Hepburn (nie wiem dlaczego) i wyglądasz na trochę starszą, ale to wszystko jest super! :) Piękna jesteś, świetnie się ubieram i choć jestem od Ciebie starsza to jestem Twoją wielką fanką :))
ReplyDeletemi również przypominasz tu Audrey Hepburn :D
ReplyDeletemam wyraźne brwi i jak byłam młoda wstydzilam się ich i celowo nosiłam grzywkę zasłaniającą je ;p
jesteś naprawdę śliczna i czy w grzywce czy ez uroku ci nie brakuje. ;)
ReplyDeleteA ja cię wolałem bez grzywki :(((
ReplyDeletekarol .
smiesznie się rozdziela. ale pasuje Ci! całkiem inaczej ;)
ReplyDeleteostatnio przeglądałam Twoje starsze posty i stwierdzam, strasznie się zmieniłas! oczywiscie na lepsze ! conversy i koszula w kratkę były nieoddzielną cześćią gardoroby ;)
xx
http://adriennestyle.blogspot.com/
Such a gorgeous dress, and I love your bangs :) xx
ReplyDeleteSirens and Bells
łał
ReplyDeletehttp://farm5.static.flickr.com/4026/4288165704_904e8ac53a.jpg
ReplyDeletehttp://3.bp.blogspot.com/-TJPg81eMFw8/ThynfMynxDI/AAAAAAAAAUo/tt2H3feZFjY/s400/audrey-hepburn-roman-holiday-straight-bangs_cropped1.jpg
http://4.bp.blogspot.com/_RgKOydV35TE/Rl1SsZEXI6I/AAAAAAAAFOE/x8PJEL2XZBc/s400/Penelope+Cruz.jpg
http://thecia.com.au/reviews/l/images/love-and-other-disasters-0.jpg
taaaaaakie! wybacz, ale konieecznie musisz coś zrobić z włosami ;) bardzo dobrze, że sama wiesz, że coś z tym trzeba zrobić :)
och. i co do wypowiedzi o za krótkim kombinezonie... nie jest za krótki - pokazuje zgrabne nogi, ale ten żakiet jest do niego za długi przez co dziwnie miesza proporcje
ReplyDeleteza to kolory! CUDO ;)
wyglądasz teraz dosłownie identycznie jak Carey Mulligan w Była sobie dziewczyna / An Education!!!
ReplyDeletezresztą sama zobacz:
http://4.bp.blogspot.com/_uJUcprxF6-M/TPvwOJAdxEI/AAAAAAAABjg/dqx_kbvfmIc/s1600/an_education53.jpg
http://www.otofotki.pl/img15/obrazki/hh2272_snapshot20100916200618.jpg
first thought - breakfast at tiffany's ;)
ReplyDeleteNadal wyglądasz oczywiście uroczo, ale może zrób sobie bardziej gęstą tę grzywkę? :) Zgadzam się z poprzednikami co do Twojego podobieństwa do Audrey
ReplyDeleteJak dla mnie - zawsze przepięknie :)
ReplyDeleteGrzywka dodaje ci wyrazu i uroku!
Na pewno wyglądasz duuużo doroślej.
ReplyDeleteMi się wersja z grzywką podoba. Warto eksperymentować.
ReplyDeleteRowniez moje pierwsze skojarzenie to Audrey :)
ReplyDeleteWedług mnie znacznie lepiej było Ci bez grzywki, ale tak też nie jest źle. No i zdecydowanie nie jest za długa :)
ReplyDeletehej, piękna torba, gdzie taką dorwałaś? :))
ReplyDeleteładnie Ci^^
ReplyDeleteyou're looking like a whole new weronika! But i think i like it... :)
ReplyDeleteDroga Weroniko, wyglądasz uroczo, ale na dużo dużo starszą (około 25 lat, nie wiem czy to cię cieszy;-))
ReplyDeleteMyslalam w pierwszej chwili ze to twoje inspiracje i jest to jakas modelka, dopiero potem przyjrzalam sie twarzy;-)
A moim zdaniem-wyglądasz świetnie!!!!!!!!!!!!!
ReplyDeleteCałkiem inna buzia :) I wierz mi,że tak jest :) Wiem co mówię :) Czekam na następną notkę :)
Nefer
świetna stylizacja.
ReplyDeletez grzywką czy bez i tak ładnie wyglądasz :)
Haha, też pomyślałam sobie o Audrey! Mi się podobasz :)
ReplyDeleteHahaha, przypomina mi się komentarz pod tym postem, w którym obwieściłaś, że chcesz sobie zrobić grzywkę - ktoś Ci wtedy napisał, że znowu będziesz marudzić i oto - stało się!
ReplyDeleteMoim zdaniem wyglądasz bardzo ładnie.
PS. Ja mam mocne brwi i parokrotnie miałam grzywkę, zawsze z dobrym skutkiem :)
beautiful dress and jacket
ReplyDeletegirl look cute
ooo :) z grzwyka wygladasz zupelnie inaczej :) teraz wygladasz na swoje nascie lat :)
ReplyDeleterewelacyjny zestaw!:)
ReplyDeleteZ grzywką czy bez i tak jesteś piękna
Świetny miejski zestaw :)
ReplyDeleteWyglądasz naprawdę uroczo w takiej fryzurce ;) Odmieniła cię troszkę i bardzo mi się podoba taka odmiana ;)
ReplyDeleteA co do grzywki, skoro masz ją na prosto to z twoimi kręconymi włosami pewnie musisz ją cały czas prostować, czy się mylę? ;)
Izulkowa
Piękna!
ReplyDeleteJesteś śliczna, ale wolę Cię bez grzywki. Szybko odrosną!
ReplyDeleteUważam, że lepiej było Ci bez grzywki. świetny kombinezon
ReplyDeleteJak dla mnie w grzywce wyglądąsz zdecydowanie lepiej, bardziej stylowo i drapieżnie.
ReplyDeleteOo widzę że ciebie też ogarną szał na białe marynarki. Możesz mi powiedzieć czy tą którą masz na sobie dostałaś od GAP'a, kupiłaś w sh czy może kupiłaś kiedy byłaś jeszcze w Anglii ?
ReplyDeleteDoma.
w tej fryzurze wyglądasz zupełnie jak Audrey ! <33
ReplyDelete, a i gdzie kupiłaś torbę ??
Lubisz blogerkę Adeline Rapon z http://adelinerapon.blogspot.com/ ???? :)
ReplyDeleteawesome ! love your photos
ReplyDeleteI love your romper!
ReplyDeleteCheck out my new giveaway here:
http://tinagfashionblog.blogspot.com/2011/08/moda-caos-jewels-giveaway.html
f;jlewjfe;lkw no words. i'm in love with your blog haha. --& I love all the same designers!
ReplyDeleteprops to you for finding all those amazing second-hand and vintage pieces-wish i couldd
http://miststrike.blogspot.com
Wróć lepiej do starej wersji... Teraz wygladasz tak jął każda inna dziewczyna i nie mówię tego złośliwie;)
ReplyDeleteAaaaaaaaaaa dziękuję Wam strasznie za tyle poztytywnych słów!! Byłam normalnie wczoraj na skraju załamania nerwowego przez tę grzywkę ;p Skrócić - nie skróciłam, za bardzo się bałam, ale dzisiaj inaczej ją ułożyłam, widać brwi, jest OK :)
ReplyDeleteDziękuję też bardzo P. i Marii za zdjęcia grzywek :) Na Was to zawsze można liczyć! :)
A 8:08: one chyba kosztują stówkę, ale ja miałam bony :)
love-makeup-fashion: tak, http://www.thescarletroom.com/
Marta: parę dni temu się zmierzyłam, uznałam, że dwa lata bez wiedzy na temat swojego wzrostu to stanowczo za dużo ;p I się zdziwiłam, bo malutko podrosłam. Teraz mam 162 cm
She: kupiłam ją na allegro od Monashe
Izulkowa: nie, nie muszę jej prostować. mam bardzo podatne włosy na układanie i grzywka jest prosta :)
Doma: ciocia mi ją przywiozła kilka lat temu ze Stanów :)
A 10:09: nie wchodzę często na jej bloga :)
I love that romper, you look so simply chic!
ReplyDeleteCałkiem się zmieniłaś. To znaczy: ta grzywka cię zmieniła.
ReplyDeleteZostałaś nominowana do One Lovely Blog Arward. Więcej szczegółów na blogu feelssogoodbeeingbad.blogspot.com :)
ReplyDeleteuroczo!:) muszę zainwestować w białą marynarę
ReplyDeleteładne ten niebieski kombinezon ale ta grzywka wgl do ciebie nie pasuje
ReplyDeletepostarzasz się sama a jak będziesz starsza będziesz chciała się odmłodzić ..;p
jak zwykle.. slicznie :D
ReplyDeletehttp://my-intention.blogspot.com/
kiedy przewidujesz sprzedaż ciuchów Weroniko ? Bo w jutro wieczorem wyjeżdżam w Bieszczady a chciałabym coś kupić hehe ???
ReplyDeletePolly
http://www.yoursweetsideas.blogspot.com/
ReplyDeletezapraszam do mnie;)
http://www.yoursweetsideas.blogspot.com/
http://www.yoursweetsideas.blogspot.com/
http://www.yoursweetsideas.blogspot.com/
http://www.yoursweetsideas.blogspot.com/
@moznajetylkoprzezyc: fringe popularne jest w uk, bangs w stanach
ReplyDeleteWeroniko, mnie się fryzura bardzo podoba. Po paru latach noszenia tej samej fryzury warto czasem zaszaleć. Ja się właśnie przymierzam do jakiegoś fajnego ścięcia - jak się okazało wciąż wracam do tego samego uczesania, co 5-6 lat temu i pora na zmianę. Poza tym, włosy nie ręka - odrosną, a ty będziesz wiedziała jak wyglądasz i czujesz się w czymś innym, nowym.
Strój także niczego sobie, mnie biel marynarki bardzo pasuje, natomiast nie wiem czy nie założyłabym dłuższej, ale to już kwestia to ewentualnego spróbowania jak wyglądam w zestawie krótka sukienka+dłuższa marynarka. Ty wyglądasz pięknie, jak zwykle z resztą.
Pozdrawiam,
Karolina
ślicznie wyglądasz, jak zawsze, ale myślałam, że robisz grzywkę na bok, a nie prostą;>
ReplyDeleteja też miałam kiedyś grzywkę, parę lat i nie radzę- moje czoło wyglądało wtedy strasznie, mnóstwo krost i pryszczy, tak samo moje koleżanki- radze spinać ją w domu;>
ladies and gentelman, the future editor-in-chief of Vouge mgazine - Weronika Zalazinska!
ReplyDeleteJeżeli ktoś ma tak śliczną buzię, to nawet najtragiczniejsza grzywka nie jest w stanie tego ukryć, czy umniejszyć : ) Moim skromnym zdaniem wyglądasz bardzo dobrze. No i ten strój : ) Nawiasem mówiąc, chciałabym mieć takie wyczucie stylu jak Ty, choćby za kilka lat : ) Serdeczne pozdrowienia : ) M. : *
ReplyDeleteyou're super cute :))
ReplyDeleteCo sądzisz o torebkach miu miu? :)
ReplyDeletecoś zupełnie innego niż ostatnimi czasy, jestem zachwycona!!!
ReplyDeleteładniej wyglądasz bez grzywki ;)
ReplyDeleteWow! Wyglądasz ślicznie w tej grzywce, tak delikatnie :)
ReplyDeleteŚwietnie:)
ReplyDeleteNie często tu zaglądam ;)
Ale za każdym razem mnie zachwycasz;)
Od dziś obserwuję i będę wpadać częsciej;)
ja zrobiłaś tę fryzurę(kok)?? jest świetna! :)
ReplyDeletepięknie Ci tak!
ReplyDeletei tak jestes sliczna :)
ReplyDeleteso cute
ReplyDeletewyglądasz rewelacyjnie w tej fryzurze!
ReplyDeleteJeśli chodzi o grzywkę i ewentualne wypryski to jest to bardziej kwestia cery Ja mam od lat grzywkę, nie podpinam jej w domu, a wyprysków nie uświadczyłam. Więc nie ma co panikować:)
Ślicznie wyglądasz, grzywka mnie nie razi :)
ReplyDeleteZapraszam do siebie na
www.e-linefashion.blogspot.com
jak Audrey! ślicznie!
ReplyDeleteŚwietnie Ci z grzywką! Czasami potrzeba takich zmian a ona i tak odrośnie. ; )
ReplyDeleteNiecierpliwie czekam na videobloga.
ReplyDeleteŁadnemu we wszystkim ładnie, ale z drugiej strony masz tak śliczną buzię, że nawet szkoda ją chować pod grzywką:)
ReplyDeletelove the romper! That's also a great hairstyle :)
ReplyDeletexx
http://davinadonkor.blogspot.com/
Hej! Wybacz, że dopiero teraz, ale z powodu wyjazdu nie mogłam przez pewien czas wchodzić na Twojego bloga. Dlatego okazja, by złożyć Ci życzenia urodzinowe nadarza się dopiero teraz...
ReplyDeleteW każdym razie życzę Ci wszystkiego najlepszego, szczęścia, uśmiechu na twarzy, spełnienia marzeń... Życzę Ci, by Twoje życie potoczyło się w kierunku mody i żebyś zawsze miała tak świetne pomysły. Wszystkiego najlepszego!!!
A propos feralnej grzywki... Ja też zawsze chciałam sobie zrobić grzywkę, ale trochę się bałam - podobnie jak Ty, mam mocne brwi. Ostatecznie do wizyty u fryzjera nigdy nie doszło... Trochę żałuję i czasami mam ochotę pobiec do salonu w podskokach, żeby fryzjerka od razu obcięła mi grzywkę :D Dlatego podziwiam Cię za odwagę! Zmiany są potrzebne. Spróbuj zaczesać grzywkę inaczej!
Hmmm, może ja też zrobię sobie grzywkę?...
Pozdrawiam,
Laura
Zdecydowanie lepiej bez grzywki. Ewentualnie mogłaś zrobić sobie na bok.
ReplyDeleteProstownica codziennie będzie chodziła w ruch?
ReplyDeleteTwarz straciła urok, ale nie martw się, odrośnie kiedyś. ;PP
ReplyDeletezazdroszczę Ci prostych włosów i szczupłej buzi, bo ja niestety takiej grzywki sobie nie zrobię, a strasznie mi się podoba, zupełnie jak 'Śniadanie u Tiffany'ego' :)
ReplyDeleteładna sukienka ;)
ReplyDeletewspaniale, elegancko wyglądasz :)
ReplyDeleteFajnie, ale trochę starzej w niej wyglądasz :)
ReplyDeleteKiedy zdjęcia z Grecji i wakacji ? ; )))
ReplyDeleteniezła ta grzywka. jakaś świeżość! przyznam, że chyba w każdej fryzurze byś dobrze wyglądała.
ReplyDeleteja sama zaczynam zabawę z blogami, może masz dla mnie jakieś porady?
you look gorgeous! love your dress and blazer. xx
ReplyDeletenieeee ! Twoje włosy !Wyglądasz jak zwykle świetnie,ale Twoja poprzednia fryzura ... taką chciałabym mieć-włosy idealne!
ReplyDeleteAudrey -.-
od razu pomyślałam, że to inspirowane an education (była sobie dziewczyna)
ReplyDeletehttp://stacjakultura.pl/images/galeria/koncertyie_1263470424.jpg
przypadek czy tak bylo :) ?
w./eliwer
http://www.audreyhepburnlibrary.com/60s/images/clippings.jpg
ReplyDeleteWydaje mi się, ze kopiujesz Daysiline..
ReplyDeleteAle nie przecze, podoba mi się. ;)
Matko Polko ! Jaka Ty jesteś śliczna i świetny masz styl. Zapraszam do mojego modowego photobloga http://www.photoblog.pl/immacolato .
ReplyDeletePozdrawiam :>
great outfit! i follow your blog, follow me on
ReplyDeletebybestyle.blogspot.com
grzywka rzeczywiście Ci nie służy. Hm, a jednak wysokie czoło to nie jedyna zasada, zeby grzywkę zrobić
ReplyDeleteYou look prettier without the bangs. but you still look cute! Dont worry! ;) Stay awesome!
ReplyDeletexoxo,
the-fashionshadow.blogspot.com
ładne Ci nie dramatyzuj :)
ReplyDeleteDarling outfit! I adore your hairstyle!!! I must try this (so glad I have bangs tooooo).
ReplyDeleteTasia
http://rufflesandsequins.blogspot.com
bardzo przypominasz główną aktorkę z filmu "Była sobie dziewczyna" ('An Education') co oczywiście w moim mniemaniu jest godne tylko pozazdroszenia ;) pozdrawiam!
ReplyDeleteślicznie na pewno bym cię zauważyła na ulicy
ReplyDeleteamazing!!!<3<3 love your blog.
ReplyDeleteThis romper is really pretty - love the pattern of the fabric. You look great in it <3
ReplyDeletehttp://tri-skelos.blogspot.com/
super wygladasz! ile wazysz? ;p
ReplyDeletepozdrawiam,
A.
Podpiełaś sobie część grzywki? ślicznie wyglądasz.
ReplyDeleteZapraszam do mnie:
http://apoloniaa.blogspot.com/
ale jesteś urocza! ! !
ReplyDeletepoza tym znalazłam tu bardzo inspirujące zdjęcia- nie tylko outfitów.
xxx
syntheticapparition.blogspot.com/
ygladasz super!love that dress on u!!!!!!!xxxx
ReplyDeleteWeronika, my heart is broken. :(
ReplyDeletekogoś mi przypominasz z tą grzywką ;)
ReplyDeleteyou look like Audrey Hepburn - so cute)
ReplyDeletehttp://autumn-dream.blogspot.com/
Na pierwszym zdjęciu wyglądasz jak Audrey wyjęta ze ,,Śniadania u Tiffany'ego'', teraz jesteś do niej bardzo podobna :)
ReplyDeleteLove your blog and your bangs
ReplyDeletexoxo.
Zobaczyłam pierwsze zdjęcie i ujrzałam Demi Lovato o.O Bardzo ładnie Ci z grzywką. Gustowny, elegancki strój. Jestem na tak;)
ReplyDeleteco Cię skłoniło do tego, by skrócić włosy?
ReplyDeleteAs usual you look absolutley amazing - and yes hairdressers can mess up sometimes, but I actually really like those bangs on you :)
ReplyDeleteKeep up the good work, your blog is my favourite!
http://cherriesandsunflowers.blogspot.com/
nadal jestes idealna, Twoja grzywka jest boska!
ReplyDeletewith love,
zapraszam na rozdanie, zależy mi na Twoim udziale ;* http://chocarome.blogspot.com/
absolutely love this outfit, your dress is stunning. haha i like your fringe! xxx
ReplyDeletehttp://ronanronanronan.blogspot.com
http://ronanronanronan.blogspot.com
http://ronanronanronan.blogspot.com
Such a beautiful look :)
ReplyDeleteXoxo
http://withlovewhit.com/
hahaha, bym cie nie poznała
ReplyDeleteEj no nie przesadzajcie z tą Audrey!
Kochana, przepraszam cię, ale wszyscy którzy piszą, że ładnie wyglądasz... NIE. Zjedźcie trochę na dół i spójrzcie na starszy post. 1000000000 razy lepiej. Trzymaj się, mam nadzieję, że uda Ci się poprawić.
ReplyDeleteile masz wzrostu? :)
ReplyDeleteAAAA :D Wracam sobie z weekendu na wsi, a tu tyle komentarzy ;p Powiem Wam, że do takiej grzywki nie wracam, zrobię może sobie taką małą, kilka kosmyków. a tak to stara fryzura :)))
ReplyDeletexx
huh, don't worry guys those of you who dislike my new hair :)) im coming back to the old hairstyle, maybe i'll do a very delicate bang :)
Juz mialam pisac cos na temat grzywki, ale skoro prosilas oszczedze sobie :-) osobiscie uwazam, ze o niebo lepiej wygladasz w starej wersji. Swietna sukienka!
ReplyDeleteślicznie ;)
ReplyDeleteaż oka nie można oderwać ;)