2/4/12

lazy Saturday

Have I already told you I love shopping for men's clothes? In the shopping mall, I hardly ever buy something in the women's section, I don't know why but it kinda seems I don't enjoy it. Anyways, I love, love, love men's cardigan, sweatersm tshirts and all that jazz. This cardi is my newest second-hand treasure.
Nie wiem, czy już się tutaj dzieliłam tą fascynującą informacją, ale jestem WIELKĄ fanką męskich ubrań. Kiedy jestem w centrum handlowym, rzadko kiedy zdarza mi się coś kupić na damskim dziale, nie wiem z jakiego powodu, ale nie sprawia mi to żadnej przyjemności. Inaczej jest natomiast po drugiej stronie sklepu ;D, gdzie te wszystkie ubrania zdają się być taakie piękne! A najpiękniejsza to jest w ogóle mina poruszających się po sklepie przedstawicieli płci męskiej, kiedy obładowana tshirami, kardiganami idę do przymierzalni. Ten kardigan udało mi się upolować na męskim dziale w ciucholandzie.

I'm loving my new beauty bag. The vibrant colour is visible in my bag plus the shape is just perfect! I always carry two little sampler pots with Nivea Baby Powder and a little bit of foundation Rimmel Wake Me Up (which is my new discovery. Love it so much!!!), Carmex lipbalm and a sample of Bourjois blush.
Podczas ostatniej wyprzedaży w Mulholland Drive, udało mi się kupić tę kosmetyczkę od  bardzo sympatycznej Chelsea z Australii. Jej firma oferuje właśnie takie cuda ;), oprócz tego zeszyty, notesy, długopisy i inne duperele. Dostaję mnóstwo pytań, co trzymam w mojej kosmetyczce, a więc proszę bardzo, odpowiadam ;) : z reguły noszę dwa małe słoiczki po testerach, w jednym trzymam puder dla niemowląt Nivea (puder do pupci niemowlaka zawsze spoko), a w drugim kroplę podkładu. Teraz jest to Rimmel Wake me Up (zachwyt!). Oprócz tego jest też Carmex i próbka różu Bourjois.



Ostatnio (no dobra, nie tak ostatnio. Całkiem dawno temu) odwiedziłam Portobello Vintage, mieszczący się na ul. Floriańskiej. (tak, u Asi też mogliście go zobaczyć ;)). Wreszcie porządne ubrania vintage z prawdziwego zdarzenia ;D Niestety ceny są dość wysokie (z drugiej strony to całe sprowadzanie ciuchów, wyszukiwanie musi kosztować). Dlatego zostaję przy ciucholandach ;)

Enjoying Friday morning before my classes start. /  Przepyszne drugie śniadanie w Dynii (dwa kroki od mojej szkoły. Ulica Krupnicza to istne kłębowisko dobrych lokali! Karma, Dynia, Mięta zawsze poprawiają humor)

113 comments:

  1. świetne fotki i super rzeczy :)

    ReplyDelete
  2. nie mogę się nadziwić jaka jesteś śliczna!

    ReplyDelete
  3. I love men's clothes, too! I don't buy them often though because I have broad-ish shoulders and quite a boyish figure, so they can be really unflattering on me!

    x Michelle | thefeatherden.net

    ReplyDelete
  4. haha :) ale kardigan wygląda przepięknie! :)

    ReplyDelete
  5. Dynia :) Czy to jest obok szpitala ?

    ReplyDelete
  6. wszystkie zdjęcia są świetne i czuć nieziemską atmosferę <3
    xoxo.

    ReplyDelete
  7. these photos are just lovely. :)
    And what a sweet make-up bag!

    ReplyDelete
  8. wreszcie ciekawy post!!! to lubię! tak trzymaj Weronika! <333

    ReplyDelete
  9. Czy dynia jest obok szpitala ?

    ReplyDelete
  10. Aaa ten zachwyt kiedy zobaczyłam nową notkę! ;-)
    Sweter jest przegenialny. Ja póki co pozostaję przy szafie brata i chłopaka ;-)
    Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę :-)
    Czmiel

    ReplyDelete
  11. The little clutch is amazing! lovely pictures x

    ReplyDelete
  12. Fajnie :)
    www.hokagepoint.blogspot.com

    ReplyDelete
  13. Niestety w Dyni jest okropnie niemiła obsługa. Poszłam kiedyś z przyjaciółką, zamówiłyśmy herbatę, ledwo ją wypiłyśmy i już przyszła pani, żeby nam powiedzieć, że albo coś jeszcze zamawiamy, albo powinnyśmy wyjść. A moim znajomym kiedyś dwa razy kazali płacić rachunek.
    Raz na zajęciach tam poszliśmy i trzy osoby z chyba dziesięciu nie zamówiły niczego i dostaliśmy opieprz, że zajmujemy całą salę, a nie zamawiamy i że ona przyjdzie za chwilę, żebyśmy zdążyli się zdecydować, co chcemy...

    Marzy mi się za to wycieczka do Karmy :).

    Co do ubioru - rób tak dalej, bo zawsze świetnie wyglądasz! I wyraźnie męskie ubrania Ci pasują :).

    A VLO ma mnóstwo zalet, nie tylko lokację. Mam nadzieję, że jesteś zadowolona z wyboru liceum :).

    ReplyDelete
  14. Ale dawno nie byłam w lumpie, koniecznie muszę się wybrać :)

    ReplyDelete
  15. A jaką masz kosmetyczkę ( wygląd, wielkość i co do niej wkładasz ;)) gdy gdzieś wyjeżdżasz?

    ReplyDelete
  16. very nice photos !! :)♥

    ReplyDelete
  17. O Dynia :) dwa kroki od mojej uczelni ;)

    ReplyDelete
  18. Przepiękne zdjęcia, jak zawsze <33

    ReplyDelete
  19. Zdjęcia super. Natomiast,u siebie też zauważyłam tendencje do chętniejszego odwiedzania działów męskich niż damskich ;p W ogóle,czasami wydaje mi sie ze meskie ubrania są jakieś 'ciekawiej' zrobione niz damskie. Swojego czasu moje kumpele się ze mnie śmiały, że wykupię pół męskiego i niedlugo zapomne o sukienkach i stane sie chlopczyca, hahaha.

    pzdr http://syntheticapparition.blogspot.com

    ReplyDelete
  20. Weroniko kochana, mam małą prośbę. Czy mogłabyś proszę napisać mi jak wygląda twój makijaż na co dzień ? Baardzo bym chciała abyś odpowiedziała na moje pytanie.
    Śliczny ten sweterek, jesteś bardzo ładna, zazdroszczę :)

    ReplyDelete
  21. You are seriously so beautiful;)


    http://stylesuitebyresty.blogspot.com/

    ReplyDelete
  22. Co robisz że masz takie piękne, gęste, ciemne brwi ? Czytałam kiedyś, że używasz/używałaś na nie olejku rycynowego. Czy on dał takie efekty ? A co on w ogóle daje brwiom ? przyciemnia czy coś?

    ReplyDelete
  23. Świetne zdjęcia. Bardzo mi się podoba twój styl pisania ;)

    moveyourimagination.blogspot.com

    ReplyDelete
  24. Świetne zdjęcia. Bardzo mi się podoba twój styl pisania ;)

    moveyourimagination.blogspot.com

    ReplyDelete
  25. A 7:57: tak ;))
    Alina: byłam tam kilka razy, na szczęście żadna taka sytuacja nie miała miejsca ;))
    Marta: pożyczam jakąś od mamy. z reguły wkładam wszystko, co używam na co dzień ;D Chyba, że to wakacje.
    Blue_eyes: pewnie ;)podkład Rimmel Wake me Up, oczy - eyeliner z sephory i tusz Diorshow Iconic. Na policzku daję trochę rożu Bourjois/MAC albo brązera Bourjois.
    A 8:58: absolutnie nic,w sumie przestałam nawet je często regulować. Używałam olejku, ale nie zauważyłam różnicy w brwiach, bo zawsze były ciemne i mocne ;)

    ReplyDelete
  26. kochany Kraków i kawiarnie w nim. <3 mamy podobny styl jak widzę, podoba mi się Twój blog. ; )

    ReplyDelete
  27. Też tak mam czasami, że bardziej wolę upolować coś z męskiego działo u bardziej mi się to podoba ;-) Co do Portobello to się zgadzam, faktycznie fajne ciuchy vintage, tylko niestety szkoda, że ceny są wysokie.

    ReplyDelete
  28. baaardzo ładnie wyglądasz w kucyku :)
    kiedy będzie vblog? ;)

    ReplyDelete
  29. Your breakfast looks delectable, and your new beauty bag is wondrous. x

    www.TheFancyTeacup.com

    ReplyDelete
  30. Czyli te papiernicze cudeńka w Mulholland Drive, taak?
    Mogłabyś powiedzieć coś o eyelinerze z Sephory? Masz w pędzelku, w żelu, w pisaku...? I ogólnie, czy jesteś zadowolona?
    Masz piękny profil. Dopiero teraz zwróciłam na to uwagę. :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. w Portobello są chyba dostępne cały czas ;)
      co do eyelinera, mam w pędzelku, jest bardzo ok, trzyma się długo, ale jest mi wygodniej robić kreskę żelem z oddzielnym specjalnym pędzelkiem

      Delete
  31. Alina
    Miałam bardzo podobną sytuację. Nie zbyt dobrze to wspominam ..
    ____________

    Świetne zdjęcia. Pierwsze - Piękne.

    ReplyDelete
  32. i love mens clothes, too! that cardigan look lovely on you (:

    ReplyDelete
  33. Jestem pod wrażeniem twojego najnowszego wpisu. Dziewczyno! - jak ty się rozwinęłaś na przestrzeni tych paru lat! Gratuluję twórczości i charyzmy, czekam na więcej ; **

    ReplyDelete
  34. Cudowny post! Kosmetyczka ma boski kolor!

    ReplyDelete
  35. Ostatnie zdjęcie jest taaaakie apetyczne!

    ReplyDelete
  36. Bardzo ciekawy post :) niedługo będę w Karkowie więc może wybiorę się do tego miejsca z ciuchami vintage :)
    Czekam z niecierpliwością na jakiś outfit!
    Zapraszam na naszego początkującego bloga o modzie. Zaczęłysmy dopiero wczoraj! :)
    http://livecreatehavefun.blogspot.com/
    Pozdr. ;*

    ReplyDelete
  37. swietny ten kardigan!! szkoda ze u nas tak rzadko mozna upolowac cos naprawde fajnego w rozsadnej cenie w lumpie :((( chyba musze odwiedzic krk:P
    apetycznie ten deserek wyglada, kolejny powod dla ktorego powinnam zawitac do Krakowa :P hihi

    http://pinch-of-imagination.blogspot.com/

    ReplyDelete
  38. pewnie wyjdę na idiotkę, ale - o co chodzi z tym pudrem dla niemowląt? naprawdę go używasz? jeśli tak - nie wysusza skóry, nie ma efektu klowna?

    ReplyDelete
    Replies
    1. nie daje takiego efektu,mi nie wysusza skóry. ktoś jednak gdzieś wspominał o szkodliwości talku, spytam się o to dermatolog przy następnej wizycie ;)

      Delete
  39. Widziałam cię w tym tygodniu koło bagateli, naprawdę piękna jesteś:), ale równocześnie wydałaś się bardzo niziutka i byłaś strasznie nieciekawie ubrana(OKROPNE buty, jakaś sportowa? kurtka). Wiem, że było wtedy bardzo, bardzo zimno, ale muszę przyznać, że była w lekkim szoku, w końcu jesteś blogerką modową

    ReplyDelete
    Replies
    1. AAAAAAAAAAA jezu, modliłam się, żeby nikt mnie wtedy nie zobaczył ;DDDDDDDDD nawet "blogerce modowej" się zdarza, że mama zmusi do założenia jakiś obrzydliwych ciuchów

      Delete
  40. Jakie kanały na you tube obserwujesz? :) Napisz, proszę! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. pixie2woo, lisaeldridge, missglamorazzi, andreaschoice,michellephan

      Delete
  41. Słyszałaś o szkodliwości talku w pudrach dla dzieci?

    ReplyDelete
  42. Jakieś zmiany w pielęgnacji włosów?

    ReplyDelete
    Replies
    1. nie ;))), jedynie to, że nie muszę ich już myć codziennie. teraz robię to raz na 3 lub 4 dni.

      Delete
    2. A można spytać,czemu myłaś je codzienne,czy to zbyt osobiste?;)

      Delete
  43. Oh those berries look so delicious!

    xoxo, Jjanga
    www.sayhelloandsmile.blogspot.com

    ReplyDelete
  44. Ja też uwielbiam ciuchy z męskich działów... one wydają mi się zawsze jakieś takie...ładniejsze :P

    ReplyDelete
  45. Droga Weroniko!

    Wiem, że kilka razu już padło takie pytanie, ale może od tego czasu się coś zmieniło :).

    Mianowicie chciałam się zapytać jakich zespołów słuchasz, kogo polecasz etc. :) Odkryłaś jakichś dobrych autorów, albo seriale? :)

    Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych sukcesów w blogowaniu! ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. straznie tego dużo, nie jestem w stanie wszystkiego wymienić ;))
      z jazzem się nic nie zmieniło, bo chyba wszystkie piosenki na tym świecie mam obcykane. jeśli chodzi o inny rodzaj muzyki to ostatnio słuchałam charlotte gainsbourg, sbtrkt, lana del rey

      Delete
    2. Ooo,sbtrkt,czyli dubstep !:) A masz jakąś ulubioną ich piosenkę?

      Delete
  46. O Mamo jaka PIĘKNA kosmetyczka!! cudo!! i ten kolor mmm...
    Świetny post :) Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  47. Wow, you're so beautiful. And the food looks YUMMY.

    Kisses from Norwegian model, blogger and student
    http://karolinekalvo.blogspot.com

    ReplyDelete
  48. Jestem tutaj pierwszy raz i czuję niekłamany zachwyt :) Na pewno wrócę!

    ReplyDelete
  49. Też lubię męskie ubrania, w zupełności Cię rozumiem :) Ostatnie zdjęcie wygląda smakowicie.

    ReplyDelete
  50. Lovely photos.

    petitesideofstyle.blogspot.com

    ReplyDelete
  51. też uwielbiam dział męski w sklepach :D

    ReplyDelete
  52. Tesknie za Krakowem ogladajac twoje zdjecia! Bardzo podoba mi sie twoj blog :)

    windycityfashionistas.blogspot.com

    ReplyDelete
  53. super! zazdroszczę takiego sniadanka :)

    ReplyDelete
  54. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
  55. co takiego wyjątkowego jest w podkładzie Rimmel?:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. jest strasznie wygodny w aplikacji + nie waży się na mrozie, no i oczywiście ładnie wygląda na buzi i jest w OK cenie

      Delete
  56. jak ci się podobają ray bany vagabond?

    ReplyDelete
    Replies
    1. takie sobie ;)) ja jestem fanką okularów Annouk Toma Forda <3

      Delete
  57. Nie próbuj naśladować Styledigger, bo to Ci się nie udaje...

    ReplyDelete
  58. love your photos like always !!!!!!!!!

    ReplyDelete
  59. cudne zdjęcia! też kocham męskie uprania, czy jest coś lepszego niż męska koszula czy sweter?!

    www.onlyupsidedown.blogspot.com

    ReplyDelete
  60. I love your blog! the photos are amazing :)

    ReplyDelete
  61. Prosimy o częstsze dodawanie postów w takim stylu:) Chociaż nie idzie się obrazić, jeżeli chodzi o jakiekolwiek dodawanie częstszych pościków z outfitami.
    Pozdrawiam ;P

    ReplyDelete
  62. bardzo ładna kosmetyczka
    ja mam z kolei hopla na punkcie męskich zegarków :P no cóż każdy musi mieć coś :P

    ReplyDelete
  63. jesteś przepiękna!


    http://ohwowlovelyxx.blogspot.com/

    ReplyDelete
  64. jakie krakowskie sh mogłabyś mi polecić ? :)

    ReplyDelete
  65. Fajny post, uwielbiam lazy weekendy;) zapraszam na mega-szafe!

    ReplyDelete
  66. May I know your height? :) btw, I have read your blog since you start it! lol xoxo

    ReplyDelete
    Replies
    1. ohhh that's so nice to hear this <3 i'm 1.63 m

      Delete
  67. Ile masz wzrostu ? ;))

    ReplyDelete
  68. Fajny wpis, miło się czytało i oglądało ;) Pozdrawiam Sara

    ReplyDelete
  69. Weronika znasz dobrze angielski,więc czy mogłabyś mi wytłumaczyć tak na chłopski rozum kiedy się stosuje w angielskim-the,a,an. Te reguły stosowania tego są trochę bez sensu,bo używa się np. a albo an przed ospowiednią samogłoską albo spółgłoską,ale liczy się to w wymowie.Masz jakiś swój sposób czy to kwestia wprawy i ćwiczenia?Bardzo Cię proszę o odpowiedź,znasz angielski dość dobrze widzę,więc to chyba nie problem dla Ciebie,a mi może Twój sposób się przyda :)
    Czekolada gorzka

    ReplyDelete
    Replies
    1. The, A, An to bardzo prosta reguła. Tutaj chodzi o to co masz na myśli. Pomyśl sobie o np. o koszuli. Jeśli chodzi ci o konkretną koszulkę (np. aplikacjami), którą ma twoja koleżanka mówisz: Give me the t-shirt. Jeśli masz na myśli koszulkę, obojętnie jaką, generalizujesz, że potrzebujesz JAKAŚ koszulkę, mówisz: give me a t-shirt. Cała filozofia. To nie jest kwestia wprawy, tylko tego co masz na myśli.

      Delete
    2. ja to zawsze robię na czuja, ale dziewczyna niżej gdzieś to wytłumaczyła :)))))

      Delete
    3. Ja też właśnie staram się tego używać tak jak mi się wydaje,że pasuje do danego słowa.Czasy mam opanowane,a tu niby prosta reguła,a może się plątać. Dziękuję osobie,która mi odpowiedziała kiedy się stosuje regułę :)
      Czekolada gorzka

      Delete
  70. Kocham Twojego blogaska! <33 ;*

    ReplyDelete
  71. so glad you shop in the mens section too! there are some incredible treasures over there that they just don't make for women! I wanna know why they don't... it would be good business! :)

    ReplyDelete
  72. Odwiedzam Twojego bloga odkąd został wyróżniony na www.kimono.pl :) Szkoda, że posty pojawiaja się tak rzadko. Jednka kiedy już coś stworzysz jest to super :) Masz ciekawy styl :) Mimo Twojego młodego wieku z powodzeniem dorównujesz innym blogom :D Czekam na więcej postów :)

    ReplyDelete
  73. Też uwielbiam zakupy w dziale męskim. Już nie pamiętam, kiedy ostatni raz kupiłam jakieś akcesoria w kobiecych sklepach:)

    PS Zrobiłaś mi ogromną ochotę na maliny.

    ReplyDelete
  74. A nie ruszają Cię nawet śliczne sukienki z Zary?Kurczę,ja to bym tam wyniosła cały sklep,gdybym mogła ;)
    I zgadzam się,że masz śliczny profil i świetnie Ci w męskich ciuchach! (jak to mówi mój tata ,,Pięknemu we wszystkim ładnie" ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. niektóre rzeczy Zara ma b. ładne!,ale ja - nie wiem czy to dobrze, czy źle - nie umiem kupować w sieciówkach. Tak mi cholernie szkoda tej kasy,że kupuję coś raz na jakiś czas. Na inne rzeczy - książki, gazety, kosmetyki, jestem w stanie wydać dużo pieniędzy, ale na ciuchy..nie

      Delete
  75. Ja też mam kilka męskich ubrań, uwielbiam je! Czasem naprawde są ładniejsze od damskich ! Na ciucholandach jednak wypatruję damskich, bo męskie są zawsze za duże xd Dodałam Cię do obserwowanych :D

    ReplyDelete
  76. Kosmetyczka jest przepiękna, a Dynię również lubię. Twoje drugie śniadanie wygląda niezwykle apetycznie :)

    ReplyDelete
  77. Co to za lakier na 4 zdjęciu ? :))

    ReplyDelete
  78. też lubię męskie ciuchy ^^ czasem zaglądam na męski dział i zdarza się znaleźć coś fajnego.

    ReplyDelete
  79. śmieszy mnie to, że akceptujesz i publikujesz tylko pochlebne komentarze, co z ciebie za blogerka, co krytyki nie znosi haha:D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja się Weronice nie dziwię. Krytyka nie polega na obrażaniu i kryciu się za nickiem ANONYMOUS. Dorośnij, to może Ciebie tez będą traktować poważnie.

      Emmanuelle

      Delete
  80. Usunęłaś formspringa?

    ReplyDelete
  81. Gwiazdo, Mięta jest... zła. Wiesz zresztą który lokal niedaleko szkoły JA preferuję i wiesz też dlaczego : p

    ReplyDelete
  82. W jakiej jestes szkole i o jakim profilu? moglabys zdradzic o jakich studiach myslisz ?

    ReplyDelete
  83. Dynia jest przereklamowana, Karma dla hipsterów, a Mięta...fuj! Najlepsza na Krupniczej jest i będzie Vega!

    ReplyDelete

If you can't see your comment or my answers click 'Load more' :) / Jeśli nie widzicie wszystkich komentarzy albo moich odpowiedzi, kliknijcie w 'Load more' :)