10/12/13

SATURDAY'S UPDATE
(ph.Basia Zielińska / wearing Reserved sweater, Topshop trousers, Primark ballet flats)


Time is flying by way too fast. I mean really. One week ago I created the previous post, on Monday I took the photos I'm showing you today and I was so proud of myself since I thought I'm becoming such a good blogger, you know, having my pictures prepared already two days after the new post (in my case, it's a THING). That was on Monday. Today is freaking Saturday and God only knows where these days in-between had gone. Anyways, since my life has recently become as interesting and glamorous as a phonebook and has a routine of me going to school, me sitting in the library and me sleeping after I get home, I don't really have anything super fabulous to show you. Let's just say this is a weekly update with some nicer bits of the past few days.


Czas biegnie za szybko. Zdecydowanie za szybko. Tydzień temu opublikowałam poprzedni post, a już w poniedziałek zrobiłam zdjęcia, które widzicie dzisiaj i aż rozpierała mnie duma, bo tak ekspresowe przygotowanie materiału na post nie zdarza się u mnie, szczerze mówiąc, wcale i tak sobie już myślałam ochoczo, że oto stoję na dobrej drodze do zostania przykładną i systematyczną blogerką. Było to, przypominam, w poniedziałek. Dzisiaj jest sobota i chcę tylko powiedzieć, że chyba tylko Bóg raczy wiedzieć, gdzie mi to sześć dni uciekło. Jako, że moje życie ostatnimi czasy stało się tak interesujące i fascynujące jak książka telefoniczna i składa się na nie rutyna złożona z trzech części : mnie chodzącej do szkoły, mnie chodzącej do biblioteki i mnie zasypiającej po powrocie do domu; nie mam zbytnio niczego zapierającego dech w piersiach do pokazania. Uznajmy więc, że to taki mały "update" i kilka milszych aspektów tego tygodnia.





Ouuh yeah, girly stuff. A lady in the pharmacy recommended this lip balm to me and you know, I'm not one of these people that actually listen to people who are recommending me stuff simply because they are paid to do so. But well, I'm was kind of desperate since I had a desert with camels (?) going on my lips and nothing worked. But this lip balm...does work. It works so well I'm kind of surprised. It's called Sanoflore Nourishing lip balm and has a tone of stuff written in French on its jars which, of course, I don't understand but who cares when it transformed the desert into a ice rink?


U, yes - dziewczyńskie sprawy. Byłam jakiś czas temu w aptece na misji, z racji tego, że moje usta zmieniły się w dziką pustynię, po której mogłyby sobie biegać jakieś wielbłądy. Z reguły nie słucham żadnych pań, które czają się na mnie w sklepach żeby mi coś doradzić, ale tamtego dnia, jedna z pań chyba wyczuła moją desperację i od razu uderzyła z ciężkiego kalibru. Tak się nawychwalała, że się poddałam, kupiłam balsam i liczyłam tylko na to, że nie będzie on największym badziewiem tego świata. Okazuje się jednak, że czasami pań polecających warto słuchać, bo z pustyni zrobiło się istne lodowisko. Balsam nazywa się Sanoflore Nourishing lip balm i ma słoiczku trochę, zapewne fascynujących, informacji. Są one jednak po francusku, więc nie mnie będzie dane zgłębienie tej wiedzy.



 
Two pictures completely without any sense and with no meaning at all.
 
Dwa zdjęcia, trochę bez sensu i absolutnie bez żadnego ukrytego znaczenia.





The best pastry-shop/bakery I've been to in years. I love it so much since it's not a typical café (so it doesn't have cosmic prices as cafés do) but rather a bakery with a place to sit down. If you ever come to Krakow, pay a visit to Karmelicka Street and have a chocolate croissant and this weird vanilla-thing with raspberry mousse in the middle. It is heaven.

Największe odkrycie zeszłego tygodnia - cukiernio-piekarnia na Karmelickiej. Nie ma typowych kawiarnianych (czyli kosmicznych) cen, jest dużo miejsca, żeby się rozsiąść i jeść, a czekoladowe croissanty i dziwne twory z ciasta francuskiego z malinowym środkiem to coś dosyć wspaniałego.

Picture 1 : a typical day. Picture 2: a typical Saturday in the library. Yes, I was the first one to be there in the morning. Somebody's apparently mental. Have a lovely weekend everyone!
 
Zdjęcie numer jeden: typowy dzień. Zdjęcie numer dwa: typowa sobota w bibliotece. Tak, byłam pierwszą osobą, która się tam zjawiła. Tak, przerabialiśmy już - jestem psychiczna. Miłego weekendu!!!

167 comments:

  1. prześliczne balerinki, zakochałam się <3 + urocze kapcie ;)

    ReplyDelete
  2. skąd jest ten wieszak na biżuterię? od dawna szukam czegoś takiego :)

    ReplyDelete
  3. Uwielbiam Cię. :))

    ReplyDelete
  4. masz piękna figura ile ważysz i ile masz wzrostu?

    ReplyDelete
  5. Biblioteka na Rajskiej- najlepsze miejsce do nauki w Krakowie :)
    p.s cukiernio-piekarnia niedaleko biblioteki? bo jeśli tak, to uwielbiam drożdżówki z migdałami ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. tak, na rogu ulicy, na której jest Rajska z Karmelicką

      Delete
  6. Jak wygląda twój typowy dzień? :) załóżmy poniedziałek :) ? jak zwykle super post :*

    ReplyDelete
  7. Czytam twojego bloga od początku - jesteś niesamowita! :D
    mam prośbę - pokazałabyś swój pokój ? :>
    właśnie jestem w trakcie urządzania swojego - początkowo wydawało się to bułka z masłem, ale za każdym razem gdy idę do sklepu z dekoracjami wnętrz, błądzę między regałami z przeróżnymi świecami, ramkami i bóg jeden wie czym jeszcze i w końcu wychodzę z niczym.

    ReplyDelete
  8. biblioteka jest przepiękna, jasne stoły i krzesła, aż dziwne, że tak mało osób ją odwiedza ;)

    ReplyDelete
  9. Jak zwykle świetnie wyglądasz :) Dawno kupowałaś ten sweter? Jest jeszcze? Bardzo mi się spodobał :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. jest :) http://www.reserved.com/pl/pl/woman/all/sweaters/x6426-01x/ladies-sweater

      Delete
  10. co robisz z włosami że tak się rano układają? są przepiękne!

    ReplyDelete
    Replies
    1. śpię w kucyku, rano lekko tapiruję te części "grzywkowe", żeby nie były oklapnięte :)

      Delete
  11. Jak na pół roku przed maturą można spędzać soboty w bibliotece?! Jesteś najbardziej ambitną maturzystką jaką kiedykolwiek widziałam ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie uczę się tylko do matury hahahah :):)

      Delete
  12. I really like this kind of post. It makes me feel like you're opening yourself up to your readers more than you used to and I really like it. By the way, you should do a room tour! :)

    ReplyDelete
  13. Ale Ty jesteś piękna ;)

    ReplyDelete
  14. Weronika, gdzie kupiłaś balsam i w jakiej cenie?
    Pytam, bo po moich ustach wciąż chodzą wielbłądy! ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. apteka w bonace, 41 zł bodajże (bardzo dużo jak na balsam, ale jest niesamowicie wydajny i naprawdę działa)

      Delete
  15. Hej :) Śliczny sweter!
    mogłabyś mi podać rozmiar tej antyramy? :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mam ją od kiedy pamiętam, nie mam pojęcia, gdzie została kupiona :)

      Delete
  16. Tobie czas szybko ucieka? To niemożliwe, zawsze rok szkolny" wlókł"się w nieskończoność. Pewnie dlatego, że posty odmierzają Twój czas: ) Balsam dla osiemnastoletniej skóry, jednak odradzam! Chyba, że sporadycznie.

    ReplyDelete
  17. W jakiej bibliotece tyle przesiadujesz?

    ReplyDelete
  18. Odpowiesz na komentarze pod postem z Rzymu??

    ReplyDelete
  19. Chodzisz jeszcze na lekcje rysunku?

    ReplyDelete
  20. cukiernia na karmelickiej śmiga na listę do wypróbowania przeze mnie ;P

    ReplyDelete
  21. Napiszesz kiedyś posta o organizowaniu wyjazdów (jak ten do Paryża)? Planuję coś podobnego w przyszłym roku i chętnie przeczytałabym posta tego typu. Pozdrawiam ;)

    ReplyDelete
  22. Wow, bardzo podoba mi się forma tego posta, mogłabyś robić raz na jakiś czas takie tygodniowe podsumowanie. :)

    ReplyDelete
  23. Cóż to za matury na siebie wzięłaś, że tak wcześnie masz tyle pracy?! Myślę, że teraz warto jeszcze wyluzować, bo ciężko wytrwać cały czas w takim trybie do maja :) A sam post jest bardzo fajny, czasami jakieś zdjęcia pokazujące Twój pokój, coś z Twojej codzienności mogą być bardzo miłym urozmaiceniem. Widok z czytelni WBP też mi znany :) podasz dokładny adres tej cukiernii na Karmelickiej? Chyba wiem, którą masz na myśli, tylko fragment o niekosmicznych cenach trochę mi się nie zgadza... : )

    ReplyDelete
    Replies
    1. ta na rogu rajskiej z karmelicką. Chodziło mi o to, że np. tutaj za coś słodkiego zapłaci się trzy zł, a w kawiarni około 7

      Delete
  24. @tola - w tej bibliotece, zwłaszcza w okresie przedegzaminowym, są kolejki. jednak jak Weronika napisała, to wczesna pora, jeszcze można zobaczyć ją pustą tuż po otwarciu :)

    ReplyDelete
  25. Gdzie kupiłaś kapcie? Są urocze ;)

    ReplyDelete
  26. Rajska to miejsce wywołujące psychotyzm nawet w zupełnie spokojnych jednostkach, więc nie ma czego się wstydzić :) Co do Lajkonika - mają przyjemny wybór niesłodkich przekąsek i jeśli porzucę dietę bezglutenową to z przyjemnością tam powrócę - bo, kurcze, ja jestem z tych, co od babeczek wolą paszteciki :)

    ReplyDelete
  27. też chce taką bibliotekę! nie dziwię się, że ciagle w niej przesiadujesz! :DD
    hmmm... ja nigdy nie miałam problemu z brakiem systematyczności w pisaniu postów. jakoś zawsze mam jakiś pomysł. w ogóle bardzo lubię blogowanie więc robię to juz prawie nałogowo! :)))

    ReplyDelete
  28. Pierwsze zdjęcie jest boskie *.* prosta stylizacja ale jest niesamowita! Oby tak dalej ;d
    http://wojdynkafashion.blogspot.com/

    ReplyDelete
  29. Ciężkie życie, lekko nie ma! :) Kocham oglądać Twoje zdjęcia! Są genialne.

    ReplyDelete
  30. skąd ten cudny wieszak na biżuterię?:)

    ReplyDelete
  31. Możesz sobie zmienić główne na to z tego posta ^^

    ReplyDelete
  32. Ooo kartki JJ na przedostatnim zdjęciu? :D

    ReplyDelete
  33. podziwiam twój zapał do nauki!
    zapraszam do mnie
    fashionable-sophie.blogspot.com

    ReplyDelete
  34. Ile kosztuje ten balsam? i w jakiej aptece go kupowałaś?

    ReplyDelete
  35. love your posts, they make me smile ;)
    what are you studying?

    ReplyDelete
  36. ojej a gdzie dostac takie sliczne kapcie? :)

    ReplyDelete
  37. uwielbiam takie ,,domowe" zdjęcia :)

    ReplyDelete
  38. simply cute and charming :))


    http://linselfportrait.blogspot.pt/2013/10/wayuu-mochila-bag.html

    ReplyDelete
  39. Czy jeśli spotkam Cię w tramwaju, będę mogła zagadać? (kilka razy Cię widziałam!) :)

    ReplyDelete
  40. Znam ten ból z liceum..... ale warto było, później możesz naprawdę studiować to co chcesz i gdzie chcesz... Pozdrawiam z Yorku :)

    ReplyDelete
  41. Francuskie kosmetyki są jednymi z najlepszych. TO jest fakt. ;)

    ReplyDelete
  42. Świetny wpis :) czytam Cię już od dłuższego czasu i naprawde fajnie się czyta i ogląda :) przy okazji zapraszam na wyprzedaż szafy: http://www.vinted.pl/kobiety/swetry-z-dzianiny/1518569-sweterek-mietowy-turkusowy?ch=u

    ReplyDelete
  43. Great post. I love your look specially your sweater !

    ReplyDelete
  44. this sweater looks so comfy :)

    http://mellih.blogspot.com

    ReplyDelete
  45. Mam ten sam problem z ustami :( Możesz zdradzić gdzie kupiłaś ten balsam? :) Z góry dziękuję :)
    Świetne masz kapcie :) Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  46. Jak ci sie podoba V LO? Ja jestem teraz w trzeciej gimnazjum i zastanawiam sie wlasnie nad tym. Przy okazji chciałbym zapytać jak przygotowywalas sie do egzaminu gimazjalnego? Jak najbardziej szczegolowa relacje poprosze :-) Z góry dzięki! Jesteś super :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Po prostu uczyłam się przez całe gimnazjum - nie przygotowywałam się specjalnie do egzaminu, bo byłam laureatką. Jeśli chodzi o VLo, to ma mnóstwo wad, ale daje dosyć dużo swobody, co bardzo cenię :) i nie zamieniłabym tego liceum na żadne inne krakowskie

      Delete
    2. A z czego bylas laureatka?

      Delete
  47. świetne pantofelki, takie urocze

    ReplyDelete
  48. If you have some more photos from Rome or you have something to say about it I would really appreciate such a post. I love Rome and I realy like you writing about it. Thanks a lot

    ReplyDelete
  49. Masz instagram? Jeżeli tak podałabyś nick ? :)

    ReplyDelete
  50. Jakiego szablonu używasz na blogu? :)

    ReplyDelete
  51. Replies
    1. Nie mam specjalnego :) byle jaki, szczerze mówiąc

      Delete
  52. Nie tylko Tobie czas biegnie za szybko ;) Oo, chyba muszę gdzieś znaleźć ten balsam do ust, bo kupiłam jakiś czas temu Carmex (tak chwalony przez milionów), ale działa tak samo jak inne, czyli krótko mówiąc słabo. Chyba że to ja mam jakieś nieszczęsne usta :/

    ReplyDelete
  53. Witaj w realiach życia typowego maturzysty. :)

    ReplyDelete
  54. Ja mam balsam do ust z firmy Nivea- smak waniliowy( !) - jest naprawdę super! Pierwszy trzy- zdjęciowy kolaż naprawdę super i jak zawsze inspirujący! Zdjęcie z biżuterią jest niesamowite. Ustawiłam sobie je jako tło pulpitu :) . A drożdżówka wygląda przepyszni, ale w najbliższym czasie nie przyjdzie mi jej posmakować :( A tak w ogóle to planujesz jakieś wyjazdy do końca tego roku szkolnego?

    ReplyDelete
  55. Cudna ta biblioteka, fajne miejsce do nauki ("gdybym miała w mieście taką bibliotekę, na pewno więcej bym się uczyła" - uhm, jasne).
    Wyglądasz prześlicznie!

    ReplyDelete
  56. Bardzo lubię tego typu posty:) Podziwiam Cię za siły i motywację do nauki, tak trzymaj! ;)

    ReplyDelete
  57. Gdyby w mieście, w którym mieszkam albo chociażby, w którym się uczę, były takie biblioteki to chyba nigdy bym z nich nie wychodziła i kuła do matury, więc raczej nie jesteś sama ze swoją "psychozą"... :D Mi pozostaje tylko nauka w pociągu albo przy znienawidzonym już na początku roku szkolnego biurku :c
    Również miłego weekendu i powodzenia :)))

    ReplyDelete
  58. I've been studying like a maniac too. My life is sooo damn boring sometimes. Not even sorry!

    ReplyDelete
  59. Cześć, wiem, że powinnam pochwalić Twój blog i zachwycić się jakimś elementem garderoby, ale pisze ten komentarz, aby dowiedzieć się czegoś, a mianowicie widać, że pasjonuje Cię ten cały świat mody, widać również, że masz poukładane w głowie.. dobra przechodzę do sprawy, czy jest taka możliwość, abyś wyznała na jaką uczelnie się wybierasz, dlaczego i gdzie? :) Z góry dzięki za odpowiedź, jeżeli w ogóle taka się ukaże :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. anglistyka na ujcie, a jednocześnie będę się uczyła programowania (robię teraz kursy online)

      Delete
  60. Miałaś pasek w liceum?

    ReplyDelete
    Replies
    1. chyba bym musiała już kompletnie nie spać

      Delete
  61. Możesz podać swoje sposoby na naukę angielskiego? Polecasz jakieś książki, kursy? Lubię się uczyć języków, najwięcej czasu poświęcam hiszpańskiemu, angielski spada na dalszy plan ale muszę to zmienić :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. czytam po prostu dużo po angielsku i kuję słówka

      Delete
  62. You should write more of these 'lifestyle' posts :) x

    ReplyDelete
  63. tez ostatnio odkrylam dla siebie lajkonika (ale czesciej jestem na basztowej). koniecznie sprobuj kanapke z lososiem na cieplo, jest rewelacyjna. :)

    ReplyDelete
  64. W lajkoniku polecam ślimaka z rodzynkami- najlepiej wydane 3.20 :))))

    ReplyDelete
  65. jezuu twoj blog jest swietny! szkoda ze nie masz opcji obserwowania, ale i tak bedetu wpadac czesciej

    zapraszam do mnie http://natalie-natali.blogspot.com/

    ReplyDelete
  66. Cudowny sweterek!! Moje ulubione połączenie dwóch kolorów <33 Gratuluję pomysłu ;)

    http://carlyyy-m.blogspot.com/

    ReplyDelete
  67. kocham twoje posty! zawsze tak ciekawie potrafisz opisać to co dzieje się w twoim życiu:) i bardzo lubię twój styl!

    ReplyDelete
  68. Kurcze, podziwiam za motywację! Ja jeszcze nic nie zaczęłam ogarniać i jakoś brak mi chęci i samego pomysłu na studia :/ A czy zdajesz coś dodatkowo jeszcze oprócz tych języków? Studia w Polsce czy zagranicą? :))

    ReplyDelete
  69. Uroczy post! Może więcej w takim typie?Pozdrawiam również z nad stosu kserówek/zeszytów/książek! Twoja oddana ;*****************

    ReplyDelete
  70. Co do ust - sprawdź sobie czy nie masz alergii pokarmowej. Mi strasznie wysychają usta po...jabłkach. Latami kupowałam ultra drogie balsamy, które nie pomagały. A okazało się, że wystarczy takie jabłko włożyć na minut,ę do mikrofalówki żeby się tych alergenów pozbyć. ps. ładna biblioteka!

    ReplyDelete
  71. Ale masz super kapcie! Gdzie takie można dostać?:) Co do biblioteki super wygląda!!! Taka nowoczesna:)

    ReplyDelete
  72. Droga Weroniko, czytam bloga od kilku lat i chciałam tylko zostawić komentarz, żeby Ci powiedzieć, jak wspaniale jest patrzeć, jak się rozwijasz (mam nadzieję, że nie zabrzmiało to dziwnie...). Piszesz lekko, przystępnie i z humorem, nie tracisz dystansu do siebie i wstawiasz piękne zdjęcia. Piękne zdjęcia pięknych ubrań. Każda wizyta to uczta dla oka i uśmiech (to już z powodu tekstów :D). Życzę Ci jeszcze dużo, dużo wspaniałych okazji - tych blogowych i nie tylko, dobrze zdanej matury, wymarzonego kierunku na studiach i całej przyszłości w różowych barwach. Zasługujesz :)

    ReplyDelete
  73. I totaly know what you are going through! I feel like I live at the library right now-.-
    http://la-coquinette.blogspot.de/

    ReplyDelete
  74. Great post. I love your look specially your sweater, also i enjoy pics with croissants... very water mouthfull...
    http://latesttrendfashion.com/

    ReplyDelete
  75. Jeszcze nie nocujesz w bibliotece, czyli nie jest najgorzej :D

    ReplyDelete
  76. Śliczna jak zawsze :3
    Można wiedzieć o jakich studiach myślisz? ;)

    ReplyDelete
  77. Jakie piękne balerinki *.*

    ReplyDelete
  78. I can totally relate about days flying by on high speed. I love your outfit, the flats are adorable! Th elook has an Audrey Hepburn feel.
    Bogi
    www.redreticule.com

    ReplyDelete
  79. Garść informacji po polsku o Twoim nowym balsamie do ust:

    http://www.sanoflore.net/pl/produit-73/visage/hydratant/.aspx

    ReplyDelete
  80. Jak zawsze ślicznie wyglądasz :)

    ReplyDelete
  81. Śliczne kapcie ! :)
    www.madameblossom.blogspot.com

    ReplyDelete
  82. Piękne zdjęcia!
    Powodzenia w trudnym dla Ciebie roku szkolnym :)

    http://newlookstyleblog.blogspot.com/
    Facebook:
    https://www.facebook.com/pages/New-Look-Style/581255195269125

    ReplyDelete
  83. programujesz jeszcze, czy przed matura odpuscilas?

    ReplyDelete
  84. Grasz na jakimś instrumencie?

    ReplyDelete
  85. Mi też się ostatnio strasznie czas gubi. Przed chwilą zaczynał się przecież weekend... I gdzie on jest ja się pytam? Egzaminy w tym roku dają popalić... Trzymam kciuki za ciebie, musimy być wytrzymałe ;)

    xx

    ReplyDelete
  86. masz styl naprawdę! nie to co inne "znane" polskie blogerki/szafiarki, które mają kasę, a nie wiedzą jak ją wydać, a jeżeli już to nie potrafią stworzyć dobrego outfitu. Ty natomiast nie dość, że umiesz to wszystko do siebie dobrać, wyglądasz skromnie i ślicznie :) ogólnie rzecz biorąc cała jesteś śliczna! jestem tu pierwszy raz, przeglądnęłam większą część postów i na pewno od dzisiaj będę zaglądać tu regularnie! pozdrawiam :*

    ReplyDelete
  87. a uczysz się tylko tych trzech języków w bibliotece etc już pod maturę czy też inne przedmioty? :D

    ReplyDelete
  88. A co najlepsze, fuzja Lajkonik + Rajska jest bardzo opłacalna, bo teraz z kartą biblioteczną jest 10% zniżki. :) Dobra wiadomość dla wszystkich studentów i uczniów zdruzgotanych ilością rzeczy do nauczenia oraz brakiem pieniędzy. :D

    ReplyDelete
  89. java script? rozumiem, że c++ juz opanowalas? =) skoro tak Ci sie to podoba, dlaczego nie studia informatyczne? przez matmę?

    ReplyDelete
  90. zaintrygowałaś mnie tym programowaniem :) skąd wziął się na to pomysł? :D i jakie kursy online robisz?

    ReplyDelete
  91. zrezygnowałaś z prawa?

    ReplyDelete
  92. zdawałaś już na prawko?:D:D:D:D

    ReplyDelete
  93. w jakim konkretnym celu uczysz się programowania? :>

    ReplyDelete
  94. Co to studiów, to nie myślałaś o jakiejś innej filologii, może włoskiej, hiszpańskiej albo francuskiej? Angielski znają teraz wszyscy, a z innym językiem łatwiej się przebić. Nie jestem złośliwa, tyko pytam z ciekawości. :) Coś czułam, że wybierzesz filologię! Z czego uczysz się programowania, bo też bym chciała! Pozdrowienia, trzymaj tak dalej. Koleżanka Filolog ;)

    ReplyDelete
  95. to o której tak wychodzisz z biblioteki?

    ReplyDelete
  96. Jakie ma wady V LO? :)

    ReplyDelete
  97. Tylko szpileczki na te pogode:D i to http://www.eobuwie.com.pl/product-pol-60906-Botki-GUESS-FL4HLALEA09-Black.html

    ReplyDelete
  98. Amazing pics! Your blog is really inspiring and fun! I'm now a new follower! :)

    ReplyDelete
  99. Sweter świetny! To z najnowszej kolekcji Reserved?

    ReplyDelete
  100. Uwielbiam twojego bloga, twoją figurę i styl :) pozdrawiam

    http://tynjaa.blogspot.co.uk/

    ReplyDelete
  101. Where are that supercute ring from? :)
    Loveyor blog!

    ReplyDelete
  102. Miałabym małe pytanie: jakie wymiary ma Twoja kartka z tekstem "This is your life..."? :) Jest mi on bardzo bliski i właśnie zainspirowałaś mnie do wprowadzenia takiej dekoracji w swoim pokoju :)

    ReplyDelete
  103. Lovely :D my life is kind of the same right now. Library, school, sleeping, ... maybe if I have the time, cooking. At list we have our blogs :D one thing that I love doing!


    www.homeandaawaynina.blogspot.com

    ReplyDelete
  104. Wgl pierwszy raz w Polsce spotykam się z tym, że ktoś uczy się w bibliotece :) zawsze kojarzyło mi się to z Ameryką :D Jestem ciekawa jak to wyglada w praktyce: czy uczysz się tam codziennie, ile spędzasz tam czasu, czy jest to popularne wśród twoich znajomych, dlaczego wolisz uczyć się tam, a nie w domu i czy wgl uczysz się jeszcze w domu czy wystarczy ci sama nauka w bibliotece?

    ReplyDelete
  105. Good luck with all your work!

    Kate from Clear the Way

    ReplyDelete
  106. I love your blog! Love it.

    my-name-is-natalia.blogspot.com

    ReplyDelete
  107. piekny ten bialy sweterek :) w ogole ładna masz urodę :)
    zapraszam te do siebie: www.stopmymoments.blogspot.com

    ReplyDelete
  108. Twój blog jest naprawdę świetny i wchodzę na niego kiedy tylko mam wolną chwilę. Zapraszam na swój na ciekawe recenzje http://ksiazkostrefa.blogspot.com/

    ReplyDelete
  109. Ohohoh. Pierwsza na Rajskiej. Mi się to jeszcze nie udało :D

    ReplyDelete
  110. gdzie kupiłaś ten śliczny pierścionek? ;) :P

    ReplyDelete
  111. Gdzie kupilas ten czarny sweter ze srebrnymi nićmi ? oraz łańcuszek którego do niego założyłaś? Jest świetny! :)

    ReplyDelete
  112. odnośnie tego balsamu do ust- jeśli chciałabyś odszyfrować z francuskiego jakąś etykietkę czy coś to się polecam ;)

    ReplyDelete

If you can't see your comment or my answers click 'Load more' :) / Jeśli nie widzicie wszystkich komentarzy albo moich odpowiedzi, kliknijcie w 'Load more' :)