(ph. Ola Knapik / wearing second-hand shirt, second-hand belt, second-hand skirt)
I'm totally non authentic. I'm wearing a skirt full of crazy bicecycles and I don't even own one.I know, it's super no-eco attitude but it just happened that when I finished my primary school, grew up a little I had to get rid of my old bike and didn't have time/will to buy a new one. So it was Italy, Riva del Garda, when together with my family we rented bikes and had wonderful trips around the lake. And then I realized: WOW I LOVE BIKING. You know, that wind in your hair, that mysterious aura you spread around you. So yes, I wanted a new bike. But not just a regular bike. What I meant was a vintage-oh-so-classy-I-have-just-got-you-out-of-the-bin-look-but-actually-i-paid-for-you-pretty-much bike. You get the difference, I hope.
"If you want to save up money for a bike, at least buy a decent one, sporty!" my dad said. I BEG YOU PARDON? There's no way I would ever buy a sporty one, can you imagine myself like on it in this outfit? Totally chic, right?
So it was three years ago. And I still don't have a bike. It would be pretty nice actually to own one. Just imagine all those fancy poses you can do for photos with your bike by your side. "Yayy I'm on my bike!" , "I'm walking, just holding my bike - oh so romantic", "I'm sitting on my bike, watching the sunset", "I'm riding my bike, living in my own world", "I'm taking a break, having a picnic, my bike by my side of course". It's just great, isn't it? Take Garance Dore, Brigitte Bardot for instance. They are just rocking their bikes, in totally fashionable way (of course!). It just seems having a bike (I DARE TO REMIND YOU - NOT A NORMAL ONE, FOR CHRIST SAKE!!!) takes you to next level of being a good photoghrapher/blogger/stylist - it just gives you that mystery, romantic + eco-counscious atmosphere around you. You're totally desired, oh yeah. You and your vintage-oh-so-classy-I-have-just-got-you-out-of-bin-look-but-actually-I-paid-for-you-pretty-much bike.
I don't think I'm going to get a bike somewhere in future. Note that my dad is still stubborn about the sporty one! (Blaaahhhh!) And about nice photos....Well, there's always bike parking to do a photoshoot, but no, I'm not that desparated. I think the only time you can do this is when you're just being photographed for the Sartorialist.
Jestem kompletnie nieautentyczna. Mam na sobie spódnicę zapełnioną szalonymi rowerkami, a sama nie posiadam nawet jednego. Jakoś tak się złożyło, że kiedy skończyłam podstawówkę i podrosłam, stary rower musiał pójść w odstawkę, a czasu/chęci nie miałam, żeby zakupić nowy. Miłość do jeżdżenia na rowerze odrodziła się jednak we Włoszech, kiedy z całą rodziną wypożyczaliśmy rowery i wybieraliśmy się na przejażdżki wokół jeziora. TAAAAK, ten wiatr we włosach, ta aura tajemniczości i zadumy, którą rozsiewa się wokół siebie. TAAAK, KOCHAM JEŹDZIĆ NA ROWERZE. Po powrocie opętała mnie więc mania. Chciałam rower. Ale nie normalny rower,a fe! Vintage-super-szykowny-wygląda-jakbym-go-dopiero-wyciągnęła-ze-śmietnika-ale-tak-naprawdę-za-niego-zapłaciłam rower. Czujecie tę różnicę?
"Jak chcesz zbierać na rower, to w grę wchodzi jedynie porządny, sportowy" stwierdził mój tata. NIEEEEEEE. Nie było mowy, żebym zdecydowała się na sportowy rower, no bez przesady, wyobrażacie sobie mnie na nim w tych wszystkich tiulowych spódnicach? Super szyk, prawda?
Tak się miała sytuacja trzy lata temu. Do dziś nie kupiłam roweru. Myślę sobie jednak, że miło by było go mieć. Posiadanie roweru z pewnością urozmaiciłoby tego bloga. Wyobraźcie sobie tylko wszystkie piękne pozy, które można uwieczniać na zdjęciach. "Juhu, jestem na rowerze!","Idę sobie, rower prowadzę - bardzo romantyczne zdjęcie" albo "Siedzę na rowerze, obserwuję zachód słońca" bądź "Jadę na rowerze, pogrążona we własnych myślach" lub "Robię sobie przerwę na piknik, rower oczywiście znajduje się blisko mnie". Byłyby piękne zdjęcia. Weźmy na przykład Garance Dore czy Brigitte Bardot
Może się nawet wydawać, że sam fakt posiadania roweru (pozwolę przypomnieć: NIE NORMALNEGO ROWERU, NA MIŁOŚĆ BOSKĄ) można zrobić z nas lepszego fotografa/blogera/stylistę - dodaje nam nutki tajemniczości, a jednocześnie romantycznej-eko aury. Jesteśmy pożądani, o tak! My i nasze Vintage-super-szykowne-wyglądające-jakbyśmy-je-dopiero-wyciągnęli-ze-śmietnika-ale-tak-naprawdę-za-nie-zapłaciliśmy rowery.
Nie zanosi się na to, żebym kupowała w najbliższym czasie ten środek transportu. Mój tata nadal uparcie obstaje przy sportowej wersji. (Fuuuuuuu). A co do zdjęć...Zawsze zostaje jakiś parking rowerów, ale spokojnie, tak zdesperowana nie jestem. Wyjątek zrobiłabym jedynie dla Scotta.
slicznie Ci w tej nowej fryzurce :)
ReplyDeletejesteś przeogromnie inteligentną dziewczyną i aż miło czyta się Twoje notki! (zresztą szalenie interesujące!) oby tak dalej i więcej! :*
ReplyDelete:)) świetnie napisane! w każdym bądź razie - spódnica BOSKA :)
ReplyDeletePozdrawiam!
Niestety również nie posiadam roweru, za to tą rewelacyjną spódniczkę z chęcią bym Ci skradła - bez dwóch zdań :) Jeśli chodzi o rowery parę lat temu pokochałam firmę Electra - robi naprawdę urocze i pomysłowe rowery, pamiętam model z drewnianym koszyczkiem, właściwe blatem z przodu dostosowanym do drinków ;)
ReplyDeleteco za urocza spódniczka!
ReplyDeleteLove your outfits, style and your humor! You makes me happy when i read your text.
ReplyDeletekisses
super wyglądasz!ta spódnica jest świetna! <3
ReplyDeletejak coś jestem w stanie użyczyć swojego. Nawet osłonę na łańcuch jest sklejona taśmą :P
ReplyDeletea tak serio, kiecka świetna. Dalej nie mogę się przyzwyczaić do Twojej fryzury, ale podoba mi się :)
Wyglądasz przepięknie! Spódnicę masz uroczą. A co do roweru to oczywiście także bardzo chciałabym mieć vintage hipsta holenderkę z koszykiem, ale mam za daleko do centrum Warszawy żeby codziennie jeździć rowerem. Ach te first world problems.
ReplyDeletePS. "Pożądany" pisze się przez ż, o ile jeszcze nie postradałam zmysłów :)
Jestem twoją fanką Weronika ale w tym poście jakoś straciłaś trochę w moich oczach. Zawsze myślałam że jesteś sympatyczną, modną dziewczyną a tu nagle wychodzi twoja spójrzcie-jaka-ze-mnie-fashionistka-przenigdy-nie-dotknę-niczego-co-nie-jest-fashion-twarz ... Ale nadal jestem twoją fanką, to znaczy twojego klasycznego i prostego stylu ;)
ReplyDeletePrzecież to ironia...
DeleteWiesz co, dziś wszystko można podciągnąć pod ironię...
Deleteto nie ironia..
DeleteKurcze, przecież wszyscy wiemy co jest modne. O wiele bardziej wolę Weronikę, która przyznaje, że vintage rower świetnie wpasowuje się w jej styl (i jest super mega szpanerski :)) niż te wszystkie dziewczyny, które ot tak przechodzą sobie ulicą z kubkiem kawy ze Starbucksa.. To jest właśnie pozerstwo i coś co totalnie mnie odrzuca. Weronika z dystansem napisała ciekawy wpis i właśnie tak trzeba na niego patrzeć - z DYSTANSEM! :)
DeletePozdrawiam.
Ciekawie napisane :) i liczę na więcej zdjęc kiedyś!
ReplyDeletecudowne zdjęcia ,zestaw i spódnica :)
ReplyDeleteuwielbiam czytać Twoje posty !:)
nie słuchaj taty! też zawsze chciałam mieć retrower, kiedyś wręcz niemal wyskoczyłam z autobusu, żeby dogonić złomiarzy, którzy wieźli na wózku zardzewiałą kozę (nie zrobiłam tego, no co Ty, za bardzo się wstydziłam robić aferę), a potem długo płakałam w poduszkę, że nie mam, nie mam roweru i muszę jeździć na totalnie niestylowym góralu siostry. Ale cierpliwość (lenistwo? lęk przed złomiarzami?) popłaciło, bo oto dzięki mojemu chłopakowi jestem posiadaczką najstylowszego roweru i płaczę, że zimą musi stać w garażu. za to w cieplejsze dni jeżdżę nim nawet do sklepu 20 metrów od domu.
ReplyDeletespódniczka jest cudna! ślicznie wyglądasz w tej fryzurze :))
ReplyDeleteYou look just pretty and gorgeous!
ReplyDeletehttp://gorgeouslookolga.blogspot.com/
Cudowna spódnica *.*
ReplyDeleteŚwietna spódnica:) No ja też ubolewam że nie mam roweru... Po prostu wyrosłam z tego komunijnego i jakoś tak zostałam bez:(
ReplyDeletePozdrawiam:)
jejku, uwielbiam czytać Twoje teksty. aha, zapomniałabym - cudowna spódniczka.
ReplyDeletePięknie wyglądasz w tej nowej fryzurze!
ReplyDeleteliterówka się wkradła, pożądani przez 'ż' :)
ReplyDeletehaha I know exactly what you mean and how you must feel!
ReplyDeleteSame problem and dispute between me and my dad. It's been 2 years and I still dont have a bike of my choice.
Poznaj wobec tego mój rower ;>
ReplyDeletehttp://rower.com.pl/bmz_cache/7/7f4d6f349946b99982875acaa7b5c0c1.image.450x283.jpg
ma przerzutki, amortyzatory i jest powiedziałabym dość sportowy. Mój ojciec, zapalony rowerzysta, zezwolił mi na jego posiadanie więc myślę, że i twój się zgodzi ;>
Nazywa się Schwinn Voyageur.
Na marginesie, ślicznie wyglądasz w tej fryzurze, a spódniczka jest cudowna. Jeśli będziesz chciała ją kiedyś sprzedać, to zamawiam :)
Mi się podoba :)) Właśnie szukam jakiegoś dla siebie :)
DeleteWeroniko, strasznie zasmuciłaś mnie faktem, że ta spódnica jest z lumpeksu. Będę nad tym ubolewać, ponieważ oszołomiła mnie ona swoim urokiem. Ogólnie biorąc pod uwagę całą stylizację, jest ona (chyba) moją ulubioną do tej pory. Ta koszula zapięta pod samą szyję, luźna spódnica, a do tego nowa fryzura od razu skojarzyły mi się ze słowem: ''Francja!''
ReplyDeleteCo do rowerów, też marzę o takim vintage z koszyczkiem z przodu (woziłabym w nim piękną torebką, a także świeże kwiaty ;P)i w pastelowym kolorze oczywiście.
cudownie tu wyglądasz! :))
ReplyDeleteJezu, jak ja kocham Twoje notki! Idealne. Skutecznie rozbawiają, czasem wzruszają, są pisane po prostu mistrzowsko. Wiem, co mówię.
ReplyDeleteRowery są super :) Skoro jesteś z Krakowa i ja również to polecam Ci zajrzeć w niedzielny poranek (im wcześniej tym lepiej) pod Halę Targową! Ale może poczekaj do wiosny, wtedy jest duuuuuzy wybór Vintage-super-szykowny-wygląda-jakbym-go-dopiero-wyciągnęła-ze-śmietnika-ale-tak-naprawdę-za-niego-zapłaciłam rowerów:) Ja sama kupiłam tam holenderkę Gazelle, za śmieszne pieniądze, wymieniłam tylko hamulcę i jest genialnie! No ale lepiej iśc szukac roweru z kimś kto się zna, bo wiadomo, że sprzedają też takie, których nie warto naprawiać. Ja trafiłam za pierwszym razem na świetny rower, ale nie zrażaj się jak nie znajdziesz od razu, co tydzień jest inny "asortyment" na pewno w końcu trafisz na ten wymarzony! A że ceny to jakieś okolice 200 zł za rower to może tata się zgodzi na taki:P Powodzenia!
ReplyDeleteMam to samo. Jeżeli chodzi o rowery. Chciałam różowego holendra, z wiklinowym koszyczkiem z przodu itp. Jednak nikt nie chce:
ReplyDeletea) zgodzić się na transport tego cuda w przypadku zakupu,
b) słyszeć o jakimkolwiek różowym rowerze walającym się w moim garażu,
c) zgadzać się na moje całkowite poobijanie i posiniaczenie, wszakże rowerzystka ze mnie marna.
Tak więc z roweru nici. Mam nadzieję, że chociaż Tobie się uda ;)
Mam tak samo- tato za wszelką cenę usiłuje mi wcisnąć sportowy rower, a ja maże o takim retro cudeńku w pastelowym kolorze, z pięknym koszyczkiem:D Szukam już 2 lata i znaleźć owego cudeńka nie mogę, może kiedyś poszczęści mi się na jakimś targu ze starociami;p
ReplyDeleteWyglądasz w tym estawie ślicznie, niby takie proste i oczywiste zestawienie, ale za to jakie urocze!
Dominika
=) A rower w Krakowie to zdecydowanie magiczna rzecz! Dlatego polecam odbyć poważną rozmowę z Szanownym Tatą, albo wybrać się na Halę Targową i znaleźć jakiś "po taniości" :) ja juz się nie mogę doczekać, kiedy na swój zasiądę i pojadę wzdłuż Wisły... wypróbuję z pewnością patent na zwiększenie popularności bloga poprzez dodatek do zdjęć;)
ReplyDeleteNiech te włosy odrosną. Tęsknię za Twoim dawnym urokiem.
ReplyDeleteRowery są rewelacyjne, to prawda!
Dokładnie, to samo chciałam napisać!
DeletePrzypomniałaś mi o istnieniu roweru (raz za jakiś czas komuś się zdarza). Tylko się zastanawiam, czy zabiłabym się w moich trzynastocentymetrowych obcasach.
ReplyDeleteŚlicznie dzisiaj wyglądasz. Życzę Ci tego roweru i sesji na nim w tiulowych spódnicach... :).
O słodki Jezu, jakaś Ty piękna! Jaką masz ocenę z polskiego w szkole? :) Twoja mama, jako pisarka, musi być z Ciebie dumna! Wiem,że to głupie, ale bardzo mnie ciekawi jak Twoja nauczycielka polskiego odbiera wiadomość o tym, że piszesz w F5. Proszę, opowiedz coś o tym. Pozdrawiam ciepło, Adrienne
ReplyDeletewyglądasz genialnie ;)
ReplyDeletesprawdź na kroos.pl ;)
ReplyDeleteo rany! świetny tekst! haha! serio :) no i fajne zdjęcie :)
ReplyDeleteTeż chce kupić sobie piękny "wintydżowy-retrowy" rower, obowiązkowo z koszyczkiem, ale mój chłopak podobnie jak Twój tata, upiera się przy wersji sportowej. A fe!:P Faceci nie zrozumieją nigdy, że dla nas liczą się te "opływowe" kształty rowerów holenderskich, a nie toporne "górale". Zwłaszcza, że nie prowadzę jakiegoś mega sportowego życia. Dlatego podpisuje się wszystkim czym się tylko da pod Twoim postem :)
ReplyDeleteja mam bzika na punkcie starych rowerów, mam we władaniu dwa, jeden funkcjonuje, a drugi czeka na remont, i posiadam jeszcze trzeci bardziej użytkowy, na dalsze trasy, ale takiej spódniczki nie mam, a szkoda, jest taka śliczna!!!
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDeleteCute skirt!
ReplyDeletewww.RocksPaperMetal.com
www.RocksPaperMetal.etsy.com
Też kocham rowery! chyba rok temu rodzice kupili mi damkę w go sporcie/decathlonie. bardzo porządny, świetnie się na nim jeździ i jaki piękny! Zajrzyj tam, bo chyba nawet jest teraz nowa kolekcja <3
ReplyDeleteTeż chciałam Vintage-super-szykowne-wyglądające-jakbyśmy-je-dopiero-wyciągnęli-ze-śmietnika-ale-tak-naprawdę-za-nie-zapłaciliśmy rower, myślałam nawet, żeby będąc kiedyś w Holandii nie kupić tego idealnego na jakimś targu staroci. Mój tata takiego nie chciał mi kupić, ale w końcu znalazłam idealny, w sklepie z rowerami, robiony na stary i jedyne co muszę z nim zrobić, to wymienić koszyk na wiklinowy :) Może na taki uda się tatę namówić?
ReplyDeleteA tak naprawdę, piszę po to, ponieważ znalazłam to: http://www.sophisti.pl/artykuly/artykuly/vogue-w-poszukiwaniu-talentow-pisarskich.html spróbuj koniecznie!
Widzę, że jesteś w podobnej sytuacji;) U mnie to jednak nie jest kwestia rodziców, a pieniędzy. Taki rower trochę kosztuję, więc wolę już poczekać na ukochaną Vespę:)
ReplyDeleteChyba wolę Cię jednak oglądać niż czytać, bo dziś przesadziłaś z autoironią. Zdjęcie i fryzura - znakomite!
ReplyDeletePrzypuszczam, że pokochałam Cię za ten post.
ReplyDeleteA spódnica, swoją drogą, cudowna - jako właścicielka autentycznego, holenderskiego gruchota doceniam tym bardziej :)
Piękne ♥
ReplyDeleteDrynda fajna rzecz, szczególnie w swietnie powoli pojawiającej się wiosny :) uwielbiam :) Pod warunkiem, ze lato nazywac sie lejec i siąpień i miast roweru chowam się pod parasolem :/
ReplyDeleteSpódnica jest przepiękna. No i koszula, w ogole calosc. I taka przy okazji dodam, ze dobrze Ci w tych wloskach :)))
Założę się, że teraz jakaś firma oferująca Vintage-super-szykowne-wyglądające-jakbyśmy-je-dopiero-wyciągnęli-ze-śmietnika-ale-tak-naprawdę-za-nie-zapłaciliśmy rowery postanowi Ci jakiś podarować. Tylko, że wtedy Twój rower byłby Vintage-super-szykownym-wyglądającym-jakbym-go-dopiero-wyciągnęła-ze-śmietnika-ale-tak-naprawdę--mogłabym-za-niego-zapłacić-tyle-że-dostałam-go-w prezencie-bo-pasuje-mi-do-spódnicy rowerem. Czego Ci życzę.
ReplyDeleteŚwietny post :)
urooocza spódniczka ;)))
ReplyDeleteZałożę się, że teraz jakaś firma oferująca Vintage-super-szykowne-wyglądające-jakbyśmy-je-dopiero-wyciągnęli-ze-śmietnika-ale-tak-naprawdę-za-nie-zapłaciliśmy rowery postanowi Ci jakiś podarować. Tylko, że wtedy Twój rower byłby Vintage-super-szykownym-wyglądającym-jakbym-go-dopiero-wyciągnęła-ze-śmietnika-ale-tak-naprawdę--mogłabym-za-niego-zapłacić-tyle-że-dostałam-go-w prezencie-bo-pasuje-mi-do-spódnicy rowerem. Czego Ci życzę.
ReplyDeleteŚwietny post :)
Magda
Ja z checia udostepnie rower (old-schoolowy crusier, podobny do rowerow electry ale moim zdaniem ladniejszy :) na rzecz tak gustownego bloga.
ReplyDeleteależ ty ślicznie wyglądasz, woow! <3
ReplyDeleterowerkowy motyw uroczy ;)
ReplyDeleteThe skirt is absolutely darling. I wish I had a bicycle, too. x
ReplyDeletewww.TheFancyTeacup.com
Absolutely love you skirt and outfit! Good luck on the bike hunt. xox
ReplyDeleteTekst dzisiaj kiepski, za długi i za bardzo wydumany, taki pretensjonalny, częściowo zamierzenie, ale za bardzo chciałaś.. Tak się jakoś składa, że i co do włosów jestem na nie - długie były zdecydowanie lepsze - bardziej "fancy" i dodawały tej nutki tajemniczości czy tam romantyczności. Ale generalnie cenię Twojego bloga - jest jednym z najlepszych i najbardziej oryginalnych - głównie dzięki Twojemu wyczuciu stylu.
ReplyDeletePopieram, jeśli chodzi o notkę - trochę sztuczna, trochę na siłę. Ale nie zrażaj się, bo piszesz ciekawie. :-) No i masz świetny styl.
DeleteA co do włosów - według mnie w krótkich wyglądasz uroczo!
jestes genialna i taka nietuzinkowa i bez tego super-vintage-ohyeah-roweru! :)
ReplyDeleteŚwietnie wyglądasz! Chyba nieźle przygrzało w tym Krk, że nosisz takie cieniutkie rajstopki ;)
ReplyDeleteTa spódniczka jest wręcz nieziemska, jakoś ją przerabiałaś/dopasowywałaś/skracałaś?
T.
I no exactly what you mean. It would be great to own a vintage bike.
ReplyDeleteCute skirt.
petitesideofstyle.blogspot.com
Polecam Ci sklep ze stylowymi rowerami przy alei Jana Pawła II(albo to już Mogilska)
ReplyDeleteNa gumtree jest sporo takich rowerów jednak większość potrzebuje lekkiego odnowienia - ew. całkowitego.
ReplyDeleteGorgeous skirt!
ReplyDeletewww.anetesdomas.blogspot.com
Jak lubisz vintage rowery zobacz stronę C'est La Vie BIKES na facebooku :) C'est La Vie BIKES
ReplyDeletePrześwietna spódniczka ! Naprawdę mi się podoba. Pozdrawiam <3
ReplyDeletehttp://mfashionmyobsession.blogspot.com
Wspaniale wyglądasz, ja też niestety nie mam roweru. Podoba mi się twój tekst na temat "Vintage-super-szykownego-wygląda-jakbym-go-dopiero-wyciągnęła-ze-śmietnika-ale-tak-naprawdę-za-niego-zapłaciłam roweru :D!
ReplyDeletePolecam rower crossowy. To właśnie coś pomiędzy góralem a holenderskim. I jest bardzo wygodny.
ReplyDeletePs. Bardzo mi się podoba Twój dystans do szafiarstwa. W sieci to bardzo rzadkie zjawisko;)
i lovee the skirt :) x
ReplyDeletegdybym była chłopakiem byłabyś moim ideałem dziewczyny. Naprawdę nie rozumiem pojęcia (sylikonowego) "piękna" dzisiejszych facetów:)
ReplyDeleteOglądałaś w tym roku oscary? Co myślisz o filmie Artysta i Martinie Scorsese?
ReplyDeleteSo pretty! Love this outfit!
ReplyDeletewww.laurablogmode.com
Świetnie piszesz!
ReplyDeleteBardzo ładna stylizacja :)
ReplyDeleteZapraszamy serdecznie na naszego bloga:
www.rajbizuterii.blogspot.com
Cudowna spódnica :].
ReplyDeletemoveyourimagination.blogspot.com
cudowny zestaw;) a na rower nie jest nigdy za późno, zawsze można kupić;)
ReplyDeletewyglądasz prześlicznie w tej nowej fryzurce, a co do rowerów podzielam zdanie :)
ReplyDeleteAaaaa, gdzie masz włosy :D? pięknie wyglądasz!
ReplyDeletePS. Mój tata, na temat nowego roweru mówi dokładnie to samo :))
ale ciebie sie super czyta. pozdrawiam ;)
ReplyDeleteLove your outfit!!! In love with the skirt :)
ReplyDeleteEvi xoxo
http://thenotebookofafashionlover.blogspot.com
też chciałabym mieć "Vintage-super-szykowny-wygląda-jakbym-go-dopiero-wyciągnęła-ze-śmietnika-ale-tak-naprawdę-za-niego-zapłaciłam" rower. Niestety mój tata ma identyczne przekonanie co do rowerów i kiedy zażyczyłam sobie w zeszłym roku pięknego roweru kupili pod moją nieobecność (! bo "nie zmieszczę się w samochodzie") górskie, ogromne paskudztwo. W ramach protestu nie wsiadłam na niego ani razu, ale tata jest zachwycony ;)
ReplyDeleteMmmm... o tak :) Ja też chciałaby rower w stylu vintage... Zdjęcia były cudowne :)
ReplyDeleteMogłabyś podać mi jakieś linki (zdjęcia) oprócz tych w poście z rowerami - takimi jakie ci się podobają?
ReplyDeleteChyba chodzi ci o zdjęcia rowerów, a nie do końca linki ;)
DeleteJestem po prostu zachwycona Twoim blogiem i sposobem w jaki go prowadzisz! Jesteś prześliczna, masz wspaniałe wyczucie stylu i jeszcze ten zabawny, ale inteligentny stosunek do życia, który prezentujesz w postach ! Rewelacja!
ReplyDeleteNie mam pojęcia jak to robisz, że zupełnie klasyczne zestawienia wyglądają w Twojej wersji fenomenalnie!
ReplyDeletevanillacreamfashion@blogspot.com
Świetna spódniczka ;) A taki rower, to każdy by chciał... Jej, ja bym chyba z niego nie zsiadała.
ReplyDeleteS.
Bardzo fajna spódnica :)
ReplyDeletezestaw idealny ; )
ReplyDeletekiedy wstawisz coś nowego na shopraspberryandred.com ?
Samochód największym wrogiem roweru :) Jak tylko zrobiłam prawo jazdy zapomniałam całkowicie o istnieniu rowerów. Opanowałam do perfekcji technikę prowadzenia samochodu na obcasach i brum-brum wszędzie i to dosłownie wszędzie. Aż przeprowadziłam się do UK i klops. Milion uliczek zamkniętych dla ruchu, parkingi takie drogie że się odechciewa, o ubezpieczeniach nie wspomnę. I kupiłam sobie rower. Okazuje się, że to prawda z tym nigdy nie zapominaniem jak się jeździ (całe szczęście). Wciąż jestem częściowo uzależniona od mojego zmotoryzowanego chłopaka ale daję radę. Jazda na rowerze w obcasach też okazuje się znośna :) Przy wyborze roweru od razu odrzuciłam wszystkie sportówki, ale te retro holenderki też niezbyt mi odpowiadały. Kompromisem okazał się składany składa, coś takiego jak tutaj: http://www.infobarrel.com/media/image/65235.jpg. Fajny i praktyczny.
ReplyDeleteWyglądasz przeuroczo! A rower pasował by Ci świetnie ;) Sama myślę nad zakupem jednego już od roku, ale jeszcze nie udało mi się odłożyć na niego ani franka, więc ten zakup będzie musiał poczekać ;)
ReplyDeletehaha, niesamowicie świetny tekst! od razu poprawił mi się humor ;D
ReplyDeleteahaha masz talent dziennikarski i umiesz się śmiać sama z siebie. Nie jesteś nadęta jak inne blogerki:)
ReplyDeletepozdr.Ag
cudowny outfit <3
ReplyDeletekocham szerokie spódnice <3
I w ogóle uwielbiam twój blog ;)
xoxo
dostrzegam w tym poście ironie, czy mi się wydaje ?
ReplyDeleteidź sobie, z każdym postem jesteś ładniejsza :< ♥
ReplyDeleteOn this photo you're look great! I love it!
ReplyDeletecheck out my blog :)
http://atevazilerd.blogspot.com/
"Vintage-super-szykowny-wygląda-jakbym-go-dopiero-wyciągnęła-ze-śmietnika-ale-tak-naprawdę-za-niego-zapłaciłam rower." - świetny tekst :) Ale tak naprawdę, to w tej chwili chyba większość dziewczyn chce kupić taki rower. Ja jeżdżę tak rzadko, że zostanę z moim sportowym. :)
ReplyDeleteGenialna spódnica :) No cóż, życzę Ci, żebyś zakupiła w końcu ten wymarzony rower ;) Oczywiście vintage-super-szykowny-wygląda-jakbyś-go-dopiero-wyciągnęła-ze-śmietnika-ale-tak-naprawdę-za-niego-zapłaciłaś rower :D
ReplyDeleteA przy okazji. Przymierzam się do kupna conversów, ale szukam takich z oryginalnym wzorem. Czy wiesz może, gdzie mogłabym znaleźć nowe conversy z jakimś wzorem, ale poza oryginalnym sklepem (w aktualnej ofercie nie ma niczego, co by mnie wyjątkowo pociągało :< )? Pytam Ciebie bo Ty jesteś już doświadczona jeśli chodzi o ten rodzaj butów ;)
Z góry dzięki ;) I jeszcze raz - naprawdę śliczna ta spódnica :D
Laura
Piękna spódnica + Cudowna Koszula :D Jak zwykle ślicznie ubrana
ReplyDeleteZapraszam do mnie :
http://www.brown-bow.blogspot.com
What a beautiful look!
ReplyDeleteReally nice buttoned up shirt! :)
x
fashion is for idiots [like us]
fashion is for idiots [like us]
PIĘKNA!!
ReplyDeleteświetna ta spódnica ; )
ReplyDeleteCute skirt :)
ReplyDeletePolecam piosenkę Queen - Bicycle Race (http://www.youtube.com/watch?v=2CTPLUcQAjk. Po jej wysłuchaniu zawsze mam ochotę wsiąść na rower i pojechać gdzieś daleko... ;) Pozdrawiam!
ReplyDeletePrzecież to żaden problem kupić Vintage-super-szykowny-wygląda-jakbym-go-dopiero-wyciągnęła-ze-śmietnika-ale-tak-naprawdę-za-niego-zapłaciłam rower! Ja za swój na allegro zapłaciłam jakieś niecałe 50 zł. Jest w kolorze pastelowego turkusu, ma biały koszyk na przedniej ramie i białe dętki na kołach <3 Nie ma co się czaić, Ty też kupuj, rower to super sprawa!
ReplyDeletegdzie? <3
Deleteco wpisałaś w wyszukiwarkę,że znalazłaś takowy rower?:>
DeletePrzepiękna spódniczka, moja droga.
ReplyDeleteA może coś w nordyckim stylu?
ReplyDeletehttp://www.copenhagenparts.com/beta/wp-content/uploads/CphParts_Forside01.jpg
I don't know about if this would hold true for where you live, but some places rent bikes for longer periods of time, like the week or month or season. In college, I rented a fun, vintage-looking bike for the summer and it really was very fun!
ReplyDeleteBut whether you bike or not, that skirt is so cute.
Wyglądasz rewelacyjnie w tym stroju, choć ja wolałam Cię z dłuższymi włosami.
ReplyDeletePozdr. AMI
You look SO adorable! I love your skirt. Looking awesome with your new hair!
ReplyDeleteX
en la moda
Spódniczka świetna ;)
ReplyDeleteSportowy rower lepszy niż żaden, nie dajmy się zwariować :)
Ostatecznie można odpuścić sobie pozowanie przy obłoconym góralu, ale jednak daje on dużo radości przemierzając leśne ścieżki :)
"Vintage-super-szykowny-wygląda-jakbym-go-dopiero-wyciągnęła-ze-śmietnika-ale-tak-naprawdę-za-niego-zapłaciłam"- dokładnie takiego szukam ;D I koniecznie z koszykiem! :)) Póki co, również, tylko "szukam".. Czas niedokonany..
ReplyDeletePrzeurocza spódniczka!
Jakie są Twoje ulubione seriale i filmy?Pytam się jak głupia,bo pewnie mnóstwo razy pisałaś,ale nie mogę znaleźć :D
ReplyDeleteWzruszają cię piosenki Lany Del Rey?
ReplyDeleteAleż Ty masz poczucie humoru! :)
ReplyDeleteWeroniko! Pisałam do Ciebie na maila ale nie odpisałaś. Proszę mogłabyś powtórzyć, jak nazywa się twoja ulubiona (ta najtańsza) sieć ciucholandów w Krakowie? Pilne ;)
ReplyDeleteWERONIKO, mogłabyś powtórzyć jaka jest ulubiona Twoja sieć ciucholandów w Krakowie, ta w której na ogół kupujesz. Ta taka bardzo tania. Dziękuję. N.
ReplyDeleteMój smutek był baardzo duży, kiedy zobaczyłam, że spódniczka jest z sh :( Wyglądasz jak zwykle wspaniale! Bez żadnej przesady, na luzie :)
ReplyDeleteZapraszam na naszego nowo powstałego bloga, to Ty zainspirowałaś nas do jego stworzenia :)
jest szansa na jakiś videoblog? :) pozdrawiam!
ReplyDeletecudowna spódnica :)
ReplyDeletewww.ohwowlovelyxx.blogspot.com
proszę cie odpisz na pytania z formspringa. wchodzę codziennie i czekam, aż odpiszesz na moje pytanie :((
ReplyDeletePrzesadziłaś z tą autoironią, przez to post wydaje się taki wydumany, pisany na siłę. Chęć pokazania tego, jaka to nie jesteś anty-lans-fashion, choć tak naprawdę robisz wygibasy do aparatu. Nie pisz notek w ten sposób.
ReplyDeleteprzeuroczo wyglądasz, rowerów nie lubię ale tą spódniczkę z chęcią bym przygarnęła :)
ReplyDelete:DD Moim marzeniem jest super-piękny-vintage-rower od mojej podróży do Holandii! Cudowne włosy!
ReplyDeleteświetna stylizacja ;D
ReplyDeletefajna notka i blog ;)
zapraszam: www.kolorowy-swiat-mody.blogspot.com
Takie pytanie z ciekawości dlaczego wolałabyś pracować w Elle a nie Vogue ,czy innej znanej gazecie o modzie
ReplyDeleteA tak poza tym lubię twój blog, ponieważ reprezentuje zarówno poziom intelektualny oraz przedstawiasz ciekawe stylizacje :)
Ps. Życzę spełnienia marzeń :)
jak można być aż tak stworzonym do noszenia takich spódnic?
ReplyDeleteJak zwykle pięknie! :)
ReplyDeleteJakże ja ci potwornie dziękuję za dawkę dziennego uśmiechu i inspiracji.
ReplyDelete; )
stosujesz bazę pod podkład? jak tak to jaką? i jaki podkład ;)
ReplyDeleteślicznotka ;p
ReplyDeleteJakie są Twoje ulubione blogi?
ReplyDeleteWERONIKO, czy jak ciagle pisalas notki i wgl to żeby ludzie cie komentowali dodwalas ich do obserwacji czy to tak samo przyszlo?
ReplyDeleteZnasz jakieś dobre stare filmy, oprócz tych z Audrey bo ich za bardzo nie ma na internecie ;)
ReplyDeletehej, kilka dni temu napisałam Ci maila na raspberryandred@gmail.com, proszę o odpowiedź ; ) spódnicę bym Ci z chęcią zabrała!!
ReplyDeleteJakie second handy polecasz w Krakowie?
ReplyDeleteps. roweru radzę szukać na Allegro i przerobić samemu , wyjdzie najlepiej :)
planuję kupić lustrzankę. jakiej Ty używasz? myślisz, że jest godna polecenia?
ReplyDeletebardzo fajny look xD naprawdę super
ReplyDeletea rower no cóż "Jadę na rowerze słuchaj do byle gdzie.."
Jesteś znowu na stronie Teen Vogue. Jak wejdziesz w "10 spring break outfit ideas for every destination" to Twoje zdjęcie jest na drugiej stronie - European adventure. Gratulacje!!!
ReplyDeleteE.
jestem za rowerem! :D dobre pozy na rowerku, nie są złe haha :D jesteś mega fotogeniczna i ładna w dodatku ;) Pozdrawiam.
ReplyDeleteOoh your hair looks great!
ReplyDeleteAnd also i love this outfit so chic hehe
dziewczęco, podoba mi się
ReplyDeletehttp://sophisti.pl/artykuly/artykuly/vogue-w-poszukiwaniu-talentow-pisarskich.html
ReplyDeleteczytając to pomyślałam o tobie. Słyszałaś o tym konkursie? :-)
warto spróbować,nie?
Bardzo kobieco. Rozkosznie.
ReplyDeleteZrób post o najnowszych kolekcjach które zwróciły twoją uwagę, o trendach na wiosnę/ lato !!! Prosimy prosimy :)
ReplyDeletetwoj (nie) oficjalny faknclub <33
Ślicznie wyglądasz, a rowerowa spódnica urocza :)
ReplyDeletexoxo
http://martiinfashionland.blogspot.com/
I'm sure you'll find the perfect bike! I found mine at the flea market for very cheap, a year after I started to really want one. And it's pink and oh-so-pretty and I have a blast whenever I ride it.
ReplyDeleteI adore your bike skirt and it might just be the best thrift ever!
jesteś piękna <3
ReplyDeletethechocolatespoon.blogspot.com/
Śliczna spódnica, polecam takie rowery jakie przedstawiłaś na zdjęciach . !
ReplyDeleteZAPRASZAM do siebie : - )
oldschoolowe rowery mają klimat ! ;)
ReplyDeletezapraszam na :
http://allure-twoalternatives.blogspot.com/
Weroniko!
ReplyDeleteO ile zawsze całkiem podobał mi się Twój styl pisania, tym razem zmuszałam się, aby doczytać do końca. Zdecydowanie przesadziłaś, styl tekstu jest nazbyt pretensjonalny. Wyszło zupełnie nienaturalnie, jakbyś próbowała na siłę rozbawić czytelnika... No cóż, przesadziłaś z tą sztuczną ironią obecną w co drugim zdaniu i dziwnymi, wyszukanymi wyrażeniami, które ani trochę nie dodają Twojej wypowiedzi uroku i są zupełnie zbędne.
Proszę, weź pod uwagę moje słowa i pisz naturalnie. Nie staraj się na siłę wciskać sarkazmu, bo innym wypadku będę zmuszona ograniczyć się do samego oglądania zdjęć, które wstawiasz. No chyba, że swoje psoty i zdjęcia kierujesz wyłącznie do osób, które są w Ciebie ślepo zapatrzone (są takie, nieprawdaż?) i pochwalą każde Twoje słowo, będą się śmiały z każdego żartu (niekoniecznie udanego czy w pełni przez nie zrozumianego), co sprzyja próżności i pomaga się dowartościować.
Pozdrawiam
Trudno się nie zgodzić... Przykro mi.
DeleteJeszcze tylko brakuje wisiora w kształcie rowerku, ale i tak doskonała stylizacja:)
ReplyDeletewww.bizutera.blogspot.com
Idealna spódnica dla roweroholików ;) Dziewczęca i wiosenna, jeśli kiedyś kupisz rower będzie pasowała do wiklinowego koszyczka ;)
ReplyDeletejestes piekna <3
ReplyDeletewyglądasz przepięknie *.* oczywiście obserwuję !:)
ReplyDeletesupper cute look, love love the skirt.
ReplyDeleteChristy
http://am2pmchic.blogspot.com/
kocham czytać twoje wpisy xD
ReplyDeleteNadal używasz tego pudru dla niemowląt? Dowiedziałaś się coś na ten temat od dermatologa?
ReplyDeleteŚlicznie Ci w tej nowej fryzurze - hmmmm...tak bardziej kobieco, coś jak byś doroślała:))Pożądany przez Ciebie model jednośladowca można nabyć na targu staroci najlepiej w małym miasteczku - wygląd a la śmietnik gwarantowany i to za niską cenę - sama mam taki różowy;))
ReplyDeleteTwój blog jest świetny, oglądam go od dawna :) sama ostatnio rozpoczęłam przygodę z blogowaniem, w związku z czym mam pytanie jak pod postem dodać znacznik LUBIĘ TO? Mam kod pobrany z mojej strony na FB, kombinowałam trochę ale znacznik się nie pojawia :) będę wdzięczna za odp:)
ReplyDeleteCute skirt! xx
ReplyDeleteSuper fotki
ReplyDeleteReply
przejdź się w niedzielę pod Halę Targową, można znaleźć tani, szykowny rower :)
ReplyDeletePięknie :) Elegancja i wdzięk bije od Ciebie na kilometr!
ReplyDeletehttp://przekraczajac-horyzonty.blogspot.com/
Jakie miejsca w Krakowie są godne polecenia? Najlepsze sklepy, klimatyczne knajpki? ;>
ReplyDeletepiękna spódniczka. zapraszam do mnie!! ;-)
ReplyDeletelove it ! http://look-inside-yourself.blogspot.com/
ReplyDeleteLove it! http://look-inside-yourself.blogspot.com/
ReplyDeleteWłosy masz jak zwykle nienaganne, a co do spódnicy to uwielbiam takie z przymrurzeniem oka! :)
ReplyDeletewww.vacuumshadow.blogspot.com
wyglądasz tak cudownie i dziewczęco !
ReplyDeleteco do roweru to dobry pomysł. Taki vintage-super-szykowny-wygląda-jakbym-go-dopiero-wyciągnęła-ze-śmietnika-ale-tak-naprawdę-za-niego-zapłaciłam rower jest naprawdę przeuroczy i aż sie dziwię, że nie masz takowego w posiadaniu bo bardzo Ci pasuje : )
dodaję do obserwowanych bo i tak często tu zaglądam.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie
http://annefromwonderland.blogspot.com/
(dopiero co zaczynam, więc o wyrozumiałość proszę :) )
Od dawien dawna obserwuję Twojego bloga. Jesteś niesamowita. Twoje stylizacje są minimalistyczne i jakby prosto z ulic Paryża, z którego niedawno wróciłam. A zmiana fryzury wypadła jak najbardziej korzystnie.:)
ReplyDeleteEj kiedy nowy post?!
ReplyDeletevery nice
ReplyDeletepiękna spódniczka <3
ReplyDeletemam pytanie, w jakiej klasie jesteś (profil) ?
super w nowych wlosach sa dopelnieniem look'u. like it! =)
ReplyDeletezapraszam do mnie ... http://l-insp-ecteur.blogspot.com/
Co sądzisz o prywatnych szkołach?
ReplyDeleteOh my gosh. Can I just say I'm in LOVE with this picture? :D
ReplyDeletehttp://theingenueblogger.blogspot.com/
Cudnie!:) Tylko mam pytanie: jakie miałaś do tego buty?:))
ReplyDeleteBardzo ładnie wyglądasz w krótszych włosach, a ta stylizacja bardzo dziewczęca i bardzo mi się podoba :)
ReplyDeleteThis is such a funny post! I love it! I totally get the vintage bike thing. Keep up the good work! www.whatslifewithoutfashion.blogspot.com
ReplyDeleteW takiej wersji Cie lubię najbardziej :)
ReplyDeleteMam dokładnie taką samą spódniczkę i też nosiłam ją z białą bluzeczką, tylko, że w moim przypadku był to zwykły t-shirt z małymi guziczkami na ramionach i powiem szczerze , że bardzo chciałabym połączyć ją z czymś zupełnie innym niż biła bluzka. Kupiłam ją w Londynie w primarku jakiś rok temu na wiosne. Pozdrawiam serdecznie. Wspaniały blog.!
ReplyDeleteitsvanillawolf.blogspot.com
Weronika, you are an absolutely gorgeous person. i'm truly impressed by your intelligence and sense of humour and your looks of course. wish you luck in NYC. i'm sure your dreams come true...
ReplyDeleteFajny jest Giant Blvd 2 kolor turkusowy, jest to rower miejski z białym koszyczkiem z przodu, koszt 2100 zł, mam taki i jest piękny :)
ReplyDelete