First of all, Happy Easter everyone! I wish you all amazing time with your family (so after reading my wonderful story, turn off your computer and go help your Mum), peace and smile. That's said I can now skip to the other part of my post, which is about...THE BAG. More precisely, the content of my bag.
Po pierwsze, życzę Wam wesołych Świąt Wielkanocnych! Dużo wspaniałego czasu spędzonego z rodziną (a więc kiedy doczytacie moje fantastyczne przemyślenia, wyłączcie komputer i pomóżcie Mamie), spokoju i uśmiechu. To powiedziawszy, mogę przejść do innej części dzisiejszej notki, a mianowicie do...mojej torby. Jeśli chcemy być bardziej precyzyjni, to do jej zawartości.
While doing some cleaning up in my room, I came across my bag too. You have to know, that in my room there are some areas that I tend to stay away from. Little drawer that contains old purses, some photo frames, a sharpener that dates back probably 1980s, playing cards...you get the idea. And my bag is like this drawer. Full of everything. I honestly adore reading those what's in my fabulous bag posts, in which each girl tell me that their daily bag content includes two tickets, Blackberry, Chanel lipstick, perfect agenda and designer sunglasses. I always think - are they faking or they are really aliens from Perfectionist from Tumblr World?
Podczas przedświątecznych porządków, musiałam natknąć się na moją torbę rzuconą gdzieś w kącie. A musicie wiedzieć, że w moim pokoju są pewne miejsca, których staram się skrzętnie unikać. Na przykład mała szuflada, w której znajdują się rzeczy kompletnie ze sobą niepowiązane, stare portfele, ramki na zdjęcia, strugaczka, która chyba pamięta lata osiemdziesiąte, zdekompletowane kart go gry...dalej się nie zagłębiałam, jeszcze nie miałam takiego przypływu odwagi. A więc moja torebka jest jak ta szuflada. Pełna dosłownie wszystkiego. Szczerze powiem, że uwielbiam oglądać posty cudownych dziewczyn z ich cudownymi torebkami, w których każda z nich zapewnia mnie, że dzień w dzień w jej torebce można znaleźć tylko i wyłącznie dwa bilety, telefon Blackberry, szminkę Chanel, perfekcyjny kalendarz wypełniony ważnymi spotkaniami i okulary przeciwsłoneczne (najlepiej Dior lub Gucci, podobno Ray Bany są już dawno passé). Po lekturze takich postów, pełna jestem konsternacji. Czy one mnie tutaj oszukują czy przybyły z krainy Perfekcjonistek rodem z Tumblra, gdzie sama nigdy nie miałam okazji się znaleźć?
So today I'm showing you content of my not so fabulous bag. On the photo I let you see only the decent part of it. Come on, at least I can pretend I'm such a sublime girl!
Dzisiaj pokażę Wam więc zawartość mojej fantastycznej torebki. Oczywiście na zdjęciu możecie zobaczyć tylko tą porządną część. Przynajmniej poudawać sobie mogę, że niby taka feszyn jestem!
AGENDA - Most of the time I never have it with me. I've been always dreaming of having a perfect agenda loaded with important appointments, lunches with my friends, full of yellow sticky notes etc. As I told you, I always forget to take it with me, so instead of writing down everything in my great agenda, I prefer to scribble things down on a snip. It's such a great idea that I can call myself one of the most desorganised people in the world. Not chic.
KALENDARZ - Praktycznie nigdy go nie mam przy sobie, no ale. Zawsze marzyłam o prowadzeniu perfekcyjnego kalendarza wypełnionego bardzo ważnymi spotkaniami, obiadami z przyjaciółmi, wyklejonego żółtymi karteczkami. Może by i mi się to udało, gdybym w ogóle takowy kalendarz zabierała z domu. Tak to wszystkie sprawy zapisuję na skrawkach papieru wyrwanych z zeszytów. Jest to wspaniały sposób, tak wspaniały, że mogę siebie nazwać jedną z najbardziej niezorganizowanych osób na tym świecie.
PURSE - my purse itself is probably ten times heavier than the money I carry in it. I store everything. Old tickets, receipts, business cards, leaflets. You never know, maybe someday I'll need them.
PORTFEL - mój portfel jest prawdopodobnie dziesięć razy cięższy niż pieniądze, które się w nim znajdują. Kolekcjonuję wszystko. Stare bilety, rachunki, wizytówki, ulotki. Nigdy nie wiadomo, może kiedyś będę ich potrzebować.
BEAUTY BAG - concelear, blush and eye pencil. I've seen once on other blog a girl that would carry a nail polish with her. Well, I'm not that much initiated yet.
PODRĘCZNY PRZYBORNIK - czyli korektor, róż i kredka. Widziałam gdzieś u dziewczyn lakiery do paznokci, ale ja jeszcze nie jestem na tyle wtajemniczona.
BOOK - I spend more or less 1,5 hour every day in a tram. There is no better way to make a use of it than just read a book.
KSIĄŻKA - spędzam w tramwaju około półtorej godziny każdego dnia. Najlepszy użytek, jaki mogę zrobić z tego wolnego czasu to po prostu...czytanie.
BOBBY PINS & ...PINS - Having a bag hair day? No problem. A sleeve is too long? I get it. With pins I have no fear. Always ready. Always prepared.
WSUWKI I AGRAFKI - Włosy, które się nie układają? Żaden problem. Za długi rękaw? Nie ma sprawy. Ze wsuwkami i agrafkami nie straszne mi żadne wyzwanie. Zawsze gotowa i przygotowana.
And now things that I always carry with me but they're definietely not chic at all:/// I oczywiście rzeczy, które zawsze mam przy sobie, ale już nie są takie szykowne, aby pokazywać je na zdjęciu:
shopping bags, leaflets, old pens and pencils, sheets of paper, tissues
reklamówki, siatki po obwarzankach, ulotki, papierki, stare długopisy, skrawki papieru, opakowania po chusteczkach.
WHAT'S IN YOUR BAG? / A CO WY TRZYMACIE W SWOJEJ TOREBCE?
Hah, i tak dużo tego masz, ja zwykle poprzestaję na portfelu, kluczach, telefonie, szczotce i błyszczyku ;-) no, dobra, czasem mi się zdarzy jakiś podkład zabrać i lusterko, i chusteczki ;-)
ReplyDeleteZapraszam na bielskie ulice ;-)
streetfashionbielsko-biala.blogspot.com
Gdzie kupiłaś kosmetyczkę? Śliczna :)
ReplyDeletekupiłam ją w Mulhollandzie, ale podobno dostępne są w vintage shopie Portobello :)
Deleteten vintage shop Portobello w Krakowie?
Deleteile kosztowała? lub orientujesz się ile kosztuje w portobello?
Deletetak, w Krakowie. Ja za nią dałam 28 zł
DeleteW mojej torebce to jest notes, komórka, klucze, chusteczki, kosmetyczka jakaś mała, portfel, długopis, mała książka i .... tona papierków po cukierkach, paragonów i zużytych biletów.
ReplyDeleteA tak btw to świetny blog. Pozdrawiam :)I wesołych świąt :)
W mojej torebce zawsze panuje porządek, mimo, że do perfekcjonistki bardzo mi daleko. W moim pokoju zazwyczaj panuje istny chaos, a torebka to jego przeciwieństwo. :)
ReplyDeleteO ile rozumiem posty nawiązujące do ukazania stylizacji, która może stać się dla odbiorców inspiracją lub przedstawiające ciekawe miejsce w danym mieście, o tyle kompletnie nie rozumiem postów dotyczących zawartości torebki. Do czego się przyczyniają i w jakim stopniu mogą stać się "inspirujące"? Bo chyba typ czytelnika, który po zapoznaniu się z tym postem przebierze pospiesznie zawartość torebki by jak najbardziej zbliżyć ją do twojej, jest raczej mało satysfakcjonującym odbiorcą..
ReplyDeleteNie chcę by mój komentarz został odebrany jako atak, po prostu chciałam podzielić się swoją refleksją na jego temat.
A kto powiedział, że ten post ma być w jakiś sposób inspirujący? I dlaczego ktoś ma starać się zbliżyć zawartość swojej torebki do mojej?
DeleteNie zbawiam świata swoim blogiem i nie mam żadnej "misji" z nim związanej. Piszę luźne posty, być może ktoś się uśmiechnie po przeczytaniu takiego tekściku, może ktoś nawet zaśmieje. A może ktoś spędzi miło pięć minut czytając po prostu lekką treść. I tyle :)
wiele dziewczyn przeglądających różne blogi o modzie, stylu, urodzie, lubi tego typu posty (inaczej nie byłoby to w ogóle powszechne wśród blogerek, żeby publikować zawartość torebek - bo i po co, skoro to nie jest w żaden sposób inspirujące?). ale przyznam, że ja wręcz uwielbiam tego typu posty, bo są luźne, a po 2, kiedy widzisz zawartość torebki dziewczyny, trochę też możesz ją poznać (bo to, co i w jakim stylu ze sobą codziennie nosi, dość wiele mówi o człowieku)
DeleteZdecydowanie prawda. Uwielbiam czytać twoje luźne posty i oby coraz więcej takich. :)
Deletebardzo stylowe "wnętrze" :)
ReplyDeletehttp://perfectstyleandshopping.blogspot.com/
a ja zawsze marzę o tym, żeby w moim kalendarzu był porządek. nie, nie zapominam o nim, ale bazgrolę w nim niemiłosiernie. ale kocham go nad życie. skład torebki zwyczajny, telefon, słuchawki, balsam do ust, wspomniany kalendarz, portfel (też z rachunkami), etui na dokumenty, gumy do żucia, piórnik, jakieś notatki z uczelni, klucze, pendrive, krem do rąk, czasem jakaś czapka, jakiś szal, gdy cieplej woda, okulary przeciwsłoneczne, zawsze gumka do włosów i chusteczki, które w zasadzie zawsze powinny tam być, a tak na serio nigdy ich nie ma, kiedy są potrzebne. Uch, aż się dziwię, że tyle tego!
ReplyDeleteciekawa zawartość torebki ;D
ReplyDeleteja w swojej trzymam praktycznie to samo, co ty ;), jeszcze tyko dodać mokre chusteczki i okulary , ale to chyba zbędne ;D
ReplyDeleteDokładnie tak jak mówisz! Perfekcjonistki rodem z Tumblra ;) Wstyd się przyznać, ale sama czasem tak sobie myślę - jakby to było taką perfekcjonistką być! A to pewnie dlatego, że mam zapisane 3 strony, na których bardzo często są aktualizacje i kiedy się człowiek napatrzy na te minimalistyczne (ale jakże piękne) zestawy, modelki (w biegu) z kalendarzami, w których na pewno zapisane są ważne spotkania z projektantami (na przyjaciół pewnie mało czasu) to to kurcze ... mały krok od desperacji! Ja już biegam z kalendarzem, ale poza sprawdzianami i lekcjami śpiewu to do jasnej choinki nic tam nie ma, żadnego projektanta :< w każdym tygodniu wpisuje to samo, jedynie przedmioty się zmieniają :)
ReplyDeleteP.S. Byłam wczoraj w Empiku po F5 i mi powiedzieli, że już dostawy nie będzie ... :< Mam nadzieję, że w następnym numerze, kiedy już będę pierwsza przy kasie ukaże się jakiś Twój tekst ? :))
Tak, na razie utrzymuję współpracę z F5 :)))
DeleteCo do Tumblra... tak, można się załamać :D!!!
Moje pierwsze wrażenie po zerknięciu na zdjęcie: 'nie dosyć, że torebka idealna, to w dodatku jej zawartość także'. Wczoraj z desperacją stwierdziłam, że nie nadaję się do posiadania maleńkich torebek. Przeszkodę napotkałam już przy wkładaniu do niej portfela, który tak jak i w przypadku Twojego, zawiera sobie więcej "śmieci" typu: stare bilety, paragony, kupony rabatowe, etc., aniżeli pieniędzy, a mojej małej saszetki nie potrafiłam znaleźć (przyznaję się bez bicia, jestem ogromną bałaganiarą). Przechodząc do standardowej zawartości mojej torebki, która 5 dni w tygodni prócz podręczników i zeszytów zawiera także: kalendarz (akurat w jego prowadzeniu jest mistrzynią, ale zamiast "mega-interesujących-wyjść-ze-znajomymi' zawiera informacje o sprawdzianach, choć czasami jakieś spotkanko też tam wpadnie), parasol, okulary przeciwsłoneczne, balsam do ust, korektor, podręczne lusterko-szczotka oraz butelkę wody mineralnej, a także stertę długopisów, ulotek, skasowanych biletów i innych 'drobiazgów', o których zapewne nie mam nawet pojęcia. Wydaje mi się, że z podobnym problemem boryka się wiele kobiet. Ja zapewne odziedziczyłam to po swojej mamie.
ReplyDeleteTobie Weroniko również wesołych Świąt, spędzonych w rodzinnym gronie, pełnych radości i nadziei! ;)
Annie.
Rzeczywiście, zapomniałam wspomnieć o parasolce!!! Bez niej ani rusz :))
Deletewnętrze mojej torebki raczej nie różni się od większości - portfel, telefon, koniecznie chusteczki, grzebień, balsam do ust, i masa innych rzeczy, często niezbyt potrzebnych. sama też mam w zwyczaju kolekcjonowanie rzeczy, których 'może kiedyś będę potrzebować' także tego, niezły bałagan niestety się zdarza. poza tym, piękna torba! :)
ReplyDeleteTeż chciałabym posiadać taki kalendarzyk, jednak co jakiś kupię- to od razu mi ginie :-) Zdecydowanie lepiej u mnie nadaje się do tego komórka, na która bardziej uważam :-)
ReplyDeleteI love what's in my bag posts! You should try do a video on it.. take it to the next level if you know what I mean! ;-) Lovely bag, btw.
ReplyDeletenotatnik do zapisków i cyfrówka - więcej do aktówki się nie zmieści ;)
ReplyDeleteKsiążka w tramwaju. Też bym tak chciała. Niestety linia 152 serwuje niesamowite przeżycia, które łatwo można określić sformułowaniem: walka o przetrwanie :P
ReplyDeletejaki masz HTC? i jaki system wgrany? ; ))
ReplyDelete+czytasz Joe Alex'a, jak Ci się podoba? ;P
HTC Touch Diamond 2 , Windows wgrany. Joe Alex bardzo mi się podobał :)
DeleteJa uwielbiam małe torebki, które niestety nie pomieszczą wszystkiego, co mogłabym tam trzymać. Chociaż czasem naprawdę świetnie się sprawują. :> Portfel, szczotka, jakieś tabletki typu Apap, kalendarz (regularnie w nim zapisuję <3), długopis, pomadka ochronna i od czasu do czasu chusteczki... jeśli ich nie zapomnę. Kiedyś udało mi się wszystko upchać i zmieściłam nawet napój! :D
ReplyDeleteJakiego korektoru używasz? :)
ReplyDeleteMoja torebka poza standardową toną zeszytów i książek zawiera parasol, niestety okazuje się on zbędny bo za każdym razem jak go biorę jest ładna pogoda, słuchawki, lekka i przyjemna w czytaniu książka, portfel i mała kosmetyczka :)
ReplyDeleteI definitely need to do a «what's in your bag» post too, but mine won't be even slightly glamorous :(
ReplyDeletexo Joana
Śliczne zdjęcia...
ReplyDeleteJa w swojej torebce mam kosmetyczkę, portfel, telefon i czasem aparat fotograficzny. Kiedyś był tam też kalendarzyk, ale około miesiąc po jego kupieniu przestaję go uzupełniać.
Poza tym co to za książka???
Zapraszam do siebie!!!
www.straberriesatmidnight.blogspot.com
co to za książka na zdjęciu?
ReplyDeleteJoe Alex "Powiem wam jak zginął"
DeleteZaktualizuj formspringa, prosimy :(
ReplyDeleteW torebce mam różne pierdoły. Mniej lub bardziej przydatne. Jednak raczej "mniej". Co bardziej konkretnie? Nie wiem, czy to ogarnę, bo zawartość mojej torebki zdaje się żyć własnym życiem i ciągle mnie zaskakuje.
ReplyDeleteTelefon, portfel z zepsutym zapinaniem, słuchawki(jedna działa, druga nie), połamane/wypisane długopisy, papiery po cukierkach i batonach, plastikowe łyżeczki z lodów z McDonalda, krem do rąk (zazwyczaj dwa: jeden pusty, drugi używany), lakier do paznokci, szczotka z połamaną rączką, sterta reklamówek, pojedyncze rozsypane draże, ulotki, ostatnio dzwonek do roweru, który kupiłam i dłuuugo nosiłam przed zamontowaniem, żółty pigment do farb, spinacze biurowe i niekwestionowana niespodzianka ostatniego czasu: biały, zepsuty bezpiecznik do prądu:-)
Maja
Kupiłam kiedyś kalendarz, zapisałam 3 strony i zaraz go zgubiłam :D
ReplyDeleteSkąd taka ładna torebka?
Moja torebka nie ma dna. A to noszę w niej kilo ryżu, a to 3 napędy dvd. Zawsze jak wyciągam jej zawartość to zastanawiam się nad jakimś leczeniem ;) A u Ciebie za to względny porządek, a co do kalendarza to witaj w klubie ;D
ReplyDeletePozdrawiam i również życzę Wesołych Świąt !
Aaa, uwielbiam tag "what's in your bag"! Powiem Ci, że nosisz strasznie mało rzeczy, chyba powinnam się poważnie przyjrzeć moim "torebkowym niezbędnikom", czy na pewno są takie potrzebne : D.
ReplyDeleteJa mam taki notesiko- kalendarz z Esprita i noszę go codziennie do szkoły. Zapisuję tam w nim wszystkie sprawdziany i spotkania ;)
ReplyDeletehttp://toosweetcookies.blogspot.com/
pewnie było to pytanie milion razy, ale jakiej kredki do oczu aktualnie używasz?
ReplyDeleteMiss Sporty albo Essence :)
DeleteJa uwielbiam mój kalendarz! Bez niego traciłabym wiele czasu, który jest przecież bardzo cenny. Zapisuję w nim wszystkie czynności co do minuty, łącznie z porą i czasem przeznaczonym na posiłki, makijaż etc. To naprawdę ratuje mi życie :)
ReplyDeleteOprócz kalendarza mam zazwyczaj w torbie standardowy zestaw, czyli: portfel, klucze, telefon, słuchawki, małą kosmetyczkę z pudrem matującym i ochronną pomadką Neutrogeny, miętowe dropsy, papierosy, książkę oraz nuty i pałki perkusyjne.
I coś dla mnie szczególnego: bańki mydlane! Uwielbiam puszczać bańki, kiedy na coś lub na kogoś czekam. Często takie pozornie małe, nieistotne banieczki wywołują uśmiech na twarzach przechodniów. I to nie tylko tych najmłodszych :)
Pozdrawiam serdecznie,
aipmilo
Beautiful bag and other stuff!
ReplyDeletewww.fashiable.nl
I love your bag!
ReplyDeleteCzysta prawda co piszesz, no i widać, że polska dziewczyna z Ciebie : ) A z tymi agrafkami miałam czasem taki problem, a nigdy przy sobie. Chyba czas najwyższy włożyć je do torebki - tylko problem kiedy torebki zmieniam co dwa dni - i gdzie tu wszystko przekładać i pamiętać o wszystkim w porannym pośpiechu. Pogodnych Świąt Kochana!
ReplyDeleteHaha, naprawdę uwielbiam taką nieoczywistą satyrę na temat 'prawdziwych fashionistek'. Cieszę się, że mogłam to u Ciebie przeczytać, widać, że masz lekką rękę do pisania i umiesz wszystko przekazać w dostępny i przemyślany sposób. Gratuluję, będę obserwować dalej :)
ReplyDeleteA skąd masz korektor?
ReplyDeleteJa codziennie postanawiam zrobic porzadek w mojej torbie, ale po godzinie jest tam tylko syf i balagan. A propos tumblra, byloby mi bardzo milo, gdybys zajrzala na mojego justnow.tumblr.com
ReplyDeleteMam nadzieje, ze Ci sie spodoba;)
a tak z ciekawosci, zdawalas juz moze FCE?
nie zdawałam, bo chcę zdać chyba TOEFL, kiedy będę gotowa. Szkoda mi marnować pieniędzy na FCE
DeletePodziwiam osoby które zawsze w torebce mają to, to, to i tamto. Ja w zależności od tego gdzie się wybieram i ile mam minut na przepakowanie się z jednej torebki do drugiej chwytam po drodze to co najważniejsze;) W zasadzie mój zestaw jest podobny do Twojego, ale zabieram jeszcze gumę do żucia i mały flakonik lub próbkę perfum.
ReplyDeleteWesołych Świąt i pozdrawiam:)
Masz dużo nauki na święta? :)
ReplyDeleteraczej nie :)
DeleteWERONIKO jest trochę wolnego, odpowiedz na pytania na formspringu.....
ReplyDeletezadałam Ci dzisiaj kilka, chcialabym bardzo zebys odpowiedziala!
Przyłączam się do prośby :)
Deletelovely bag
ReplyDeleteportfel, portfel na klucze, telefon, ładowarka do telefonu, chusteczki, torba płócienna, reklamówka, książka, opakowanie agrafek, "kosmetyczka" a ściślej rzecz biorąc worek na kosmetyki (tusz do rzęs, 2 pomadki ochronne, tusz, krem), komplet wsuwek, nożyczki, klej, 5 długopisów, 2 ołówki, łyżeczka, tabletki... czego ja tam nie mam, ale kalendarza akurat nie.
ReplyDeleteJa mam w swojej zazwyczaj bałagan, wiec wstyd pokazywac;) A jak na dodatek mam akurat torebko-worek to juz tragedia;) szukanie kluczy to 10minut grzebania w maszynie losujacej;) pozdrawiam!
ReplyDeleteJuż zapomniałaś o formspringu?
ReplyDeletenie mam zbytnio czasu, aby go aktualizować, ale postaram się :)
DeleteHej Weronika,
ReplyDeletepiszę, gdyż przeglądają aukcje allegro zauważyłam łudząco podobne zdjęcie do Twojej stylizacji z 31.07.2011.
Oto link: http://allegro.pl/tiul-spodnica-mng-militarna-klosz-vintage-tutu-s-i2243661010.html
Moim zdaniem to jest ewidentnie Twoje zdjęcie.
Niestety nie wszyscy stosują się do zasady "najpierw zapytaj".
Pozdrawiam ciepło,
Emilia
tak, to moje zdjęcie, dzięki za info!
DeleteCoś takiego powinno zgłosić się do Allegro czy napisać maila do sprzedawcy?
co aktualnie czytasz :) ?
ReplyDeleteNieznośną lekkość bytu będę zaczynać, jak moja koleżanka odda ją do biblioteki haha :)
DeleteCo się mieści w mojej torebce?
ReplyDeleteMasę papierków ;) Mogę wiedzieć jakiego korektora używasz? :)
mam podobne odczucia ogladając zdjęcia innych blogerek pt. what's in my bag, przeciez taki porządek ma się nijak do naszej kobiecej, nie uporządkowanej natury:)
ReplyDeleteuwielbiam czytać twoje posty!
Wesołych Świąt:)
A poza tym to pol soboty na przegladaniu Twojego bloga... masakra;))) jaram sie strasznie zdjeciami;) jakim obiektywem robisz zdjecia?
ReplyDeleteCanon 50 mm f 1.8/II
DeleteŚwietnie! Właśnie napisałam długi i wyczerpujący komentarz, ale, oczywiście, coś źle kliknęłam i zniknął! Inteligencja blondynki :P Ale żeby zostawić po sobie jakiś ślad to napiszę tylko tyle: śliczna kosmetyczka i torba. Proszę, nie mów, że upolowałaś ją w ciucholandzie, bo czasem zielenieję z zazdrości, kiedy widzę jakie perełki zdobyłaś w second-handach! :)
ReplyDeleteS.
gdzie kupilas ta torebke? (widac jej kawalek na zdjeciu) ;)
ReplyDeletea gdzie kupilas portfel? wydaje mi się, że właśnie takiego potrzebuję:)
ReplyDeletewspaniale jest mieć takie poczucie bezpieczeństwa, że istnieje w polskiej sieci blog, w którym autorka nie męczy nowinkami z wszystkich wybiegów naraz, nie pokazuje nabytków ściąganych z zagranicy, ani nie wygląda jak choinka. Uwielbiam Twój blog, w porównaniu z innymi, wydajesz się być taka ludzka, życiowa i aż chce się tu wracać, w przeciwieństwie do tych męczących blogów fashion vicitim. Oby tak dalej : )
ReplyDeleteSerdecznie dziękuję, dzięki takim komentarzom wiem, że to, co tutaj robię jest dla kogoś chociaż troszkę ważne!! :)) Dzięki ;*
Deletejest ważne i to bardzo <3 zgadzam się z tym i obyś pisała takich tekścików więcej <3
Deletemamtakie pytanie co to za model telefonu?
ReplyDeleteHuhuhu. Moja umiejętność robienia z torby śmietnika jest po prostu nie do zniesienia. Jednak gdy tę kwestię ominę, mogę powiedzieć, że w mojej torbie mieści się: kalendarz(pełen dziwnych bazgrołów i starych kartek[?]), książka(dużo czasu spędzam w autobusie,tak jak Ty w tramwaju, także - rozumiemy się:)), słuchawki do telefonu(co jak co, ale Julie London ze mną, o każdej porze dnia, gdzie chcę = ♥), korektor+balsam do ust, telefon, portfel, okulary przeciwsłoneczne (nawet gdy jest zimno i ciemno, lubię się oszukiwać, iż jest na odwrót), gumy do żucia... to co wymieniłam to tylko 1/4 zawartości. Reszta jest... ekhm, nieokreślona.
ReplyDeletePozdrawiam, Wesołych Świąt! :)
skąd masz portfel? śliczny jest <3
ReplyDeletekupowałam podczas wielkich przecen w Hiszpanii w Mango, nie wiem czy był dostępny w PL :)
Deletejaki to jest telefon? :>
ReplyDeleteHTC Touch Diamond 2, dostałam po Mamie, ogólnie średnio polecam, strasznie się zacina
Deletejakiej marki to etu na klucze?
ReplyDeleteMango ;)
Deletejakiej marki to etui na klucze?
ReplyDeletehahaha dokładnie to samo co Ty :)
ReplyDeleteI can definitely tell you that you´re probably my most favourite fashion blog ever. I like your style, you make everything look so simple and effortlessly classy at the same time. And moreover, I like the way you write your blog. It´s not just some pointless rambling group of sentences but clear and witty paragpraphs ;)
ReplyDeleteA tak a propos korektora ( skoro już o nim wspomnialas );) jakiej firmy używasz? No bo szukam właśnie jakiegoś dobrego. Z góry dziękuje za pomoc:)
ReplyDeleteI'm from Sweden and reading your blog, I really like how you write so personally on your blog. Thumbs up for that!
ReplyDeletethank you so much, that's amazing to hear this, really!!! :))
Deleteosobiście twierdzę, że w torebce nie da się utrzymać porządku. Ja do swojej wkładam w dzień dosłownie wszystko co uznam za 'przydatne, na pewno skorzystam'. Lecz jak przychodzi do znalezienia portfela aby kupić bilet w autobusie to pan kierowca zazwyczaj bardzo się na mnie złości. Cóż, bardzo dobrze, że chociaż Ty nie twierdzisz , że masz wszystko perfekcyjnie ułożone w torbie i znajdujesz rzeczy w 5 sek.
ReplyDelete+ mam ten sam problem z kalendarzem.
Powiem Ci, że uwielbiam tu zaglądać. Jak dla mnie jesteś Polską perełką bloggerek ;)
Pozdrawiam.
dziękuję ;*
DeleteNie podoba mi się ton, w jakim napizałaś ten tekst. Chyba napisałaś go po obejrzeniu fotek, czy przeczytaniu posta torebkowego jakiejś innej blogerki i chciałaś wyładować frustrację.
ReplyDeletemmmmm....nie?;p
Deletemmmmm....tak.;p
DeleteCzy w jednej z tych kosmetyczek (albo portfelików) widzę mp3 z słuchawkami?
ReplyDeletehmm chyba chodzi Ci o klucze :)))
DeletePortfel jest chyba 10 razy grubszy, niż cieńszy?
ReplyDeleteWera, a rok temu pisałaś, że jesteś uzależniona od kalendarza UJ, no no no!
ReplyDeletedokładnie! :)) rok temu miałam tak śliczny i uzupełniany kalendarz, że hohoho :D A teraz, w liceum to szkoda gadać! ;p
DeleteThis "what's in my bag"-thing seems to be a trend :)
ReplyDeletexx
M
http://mollyeeb.blogspot.com/
twój blog jest boski...;D tak jak ty;3
ReplyDeleteużywam korektora MAC Studio Finish NC20, kupiłam go jakoś we wrześniu i nawet 1/10 nie ubyło, może dlatego, że praktycznie używam go tylko w dwóch miejscach na twarzy ;p
ReplyDeleteDzięki za pomoc;-) A gdzie go kupilas, bo podejrzewam że w zwykłej drogerii firmy MAC nie znajdę? Choć może się mylę...
Deletewydaje mi się, że MAC jest dostępny tylko w ich sklepach :) W Krakowie jedyny sklep jest w Galerii Krakowskiej
DeleteO super! Dzięki!!! Też jestem z Krakowa;-)
DeleteOj, w mojej torebce zazwyczaj nic nie ma, co chyba jest moim przekleństwem. Może tylko książka, klucze, kalendarz i portfel. Dużo dziewczyn nosi ze sobą kosmetyki, notesiki itp., a ja nie mogę się do tego przymusić. Nie lubię gdy mi jest za ciężko :P
ReplyDeleteAle twoja zawartość jest dość ciekawa. A co to za książkę miałaś w torebce? Nie za dużo widze na zdjeciu, a takie rzeczy zawsze mnie interesują :D
POZDRAWIAM!
A ja mam pytanko. Do jakiego liceum chodzisz? Na jakimś kierunku?
ReplyDeleteV, human (polski, historia, filozofia)
Deletezamierzasz studiowac w Polsce czy za granica?
ReplyDeletejeszcze nie wiem :(
Deleteskad masz ta torbe? super jest! :)
ReplyDeleteZara (tak, Zara! :D) Dziękuję!
Deleteurocza torebka i fantastyczna zawartość. To bardzo fajnie że wszystkie portmonetki, kosmetyczki masz w takich naturalnych barwach... Dopasowanych do torby ^^ nigdy się nie znudzą ! Też zaczęłam do tego przywiązywać wagę, aby rzeczy które kupuje były lepsze jakościowo i starczyły na dłużej. Mogłabyś mi napisać jakie kosmetyki które kupiłas dotychczas pozytywnie cię zaskoczyły ? Zazdroszczę korektora Studio Finish z MAC, ja mam wersję nawilżającą , taką z aplikatorem. Jednak jej efekt jest za bardzo delikatny, słabo kryje :( szkoda bo cena obu korektorów jest chyba taka sama 70zł.
ReplyDeletePozdrawiam!
teraz zamiast podkładów testuję sobie kremy BB, które mnie BARDZO zaskoczyły. Oczywiście na plus!
Deletea możesz wymienić choć kilka nazw ? Oprócz Garniera, ten nie jest zbyt dobry :) myślisz że dla cery trądzikowej kremy BB też są odpowiednie ?
DeleteChyba każda z nas chciałaby być zorganizowana i wypełnić swój kalendarz spotkaniami z przyjaciółmi... ale zawsze kończy się to inaczej, czyli totalnym rozgardiaszem, pośpiechem i spóźnieniem ;)
ReplyDeleteDawniej uwielbiałam czytać Twojego bloga. Wydawał mi się tak niepretensjonalny, lekki i inny niż szafiarskie blogi. Jednak teraz Twoje notki mnie drażnią. Próbujesz być "fajna", niby Ci wszystko wisi, ale głupie znaczki, przekreślenia, wytłuszczenia, głupkowate nastoletnie zformułowania...ciężko to czytać, przynajmniej osobom starszym od Ciebie. Prawdopodobnie większość Twoich czytelniczek jest młodszych od Ciebie. Szkoda, bo kiedyś mimo, że byłaś młodsza, chętniej czytałam Twoje posty. Były mądrzejsze.
ReplyDeleteZdaję sobie sprawę z tego, że każdego nie zadowolę. Rozumiem, że to, co piszę może się nie podobać :)
DeleteDziwią mnie natomiast dwie rzeczy :) Trudno było mnie dawniej czytać, bo zazwyczaj pisałam po trzy zdania, więc dużo się Pani wtedy nie naczytała ;p I druga sprawa. Wydaje mi się, że starsza ode mnie osoba, pełna doświadczeń :)), powinna się domyślić, że takie teksty (a na moim blogu wszystkie teksty :)) czyta się z przymrużeniem oka :)
Pozdrawiam!
To, że Twoje teksty mają być traktowane z przymrużeniem oka, nie jest oczywiste. Przez Internet nie da się tak naprawdę w 100% wyczuć ironii. Każdy ma inne poczucie humoru i inteligencja, połączona z empatią, nie zagwarantuje nigdy prawidłowego odczytania drugiej osoby.
DeletePozdrawiam!
No cóż, ja mam trzydziechę na karku i całkiem miło mi sie czyta teksty Weroniki. Tak te trzyzdaniowe jak i całe opowiastki. Wytłuszczenia nie są jakies bardzo drażniące. Trzeba dodatkowo pamiętać, że Weronika pisze swoim stylem i przeciez nie bedzie wszystkiego pisać pod kogoś. Ma fajne podejscie do zycia, luźne i to jest fajne. Milo jest przy niej odpocząć od pracy i innych problemów trzydziestolatki :) Ostatecznie zawsze można tak przymrużyć oko, żeby nie czytać tekstów a jedynie oglądać obrazki ;)
DeleteJa mam 29 lat i przyjemnie mi się czyta blog Weroniki- zdecydowanie to mój ulubiony blog modowy. Mam kilka koleżanek po studiach, które też tu zaglądają. Nie ma co generalizować odnośnie wieku czytelniczek. Jak ktoś coś robi naprawdę dobrze, to przyciąga ludzi w różnym wieku.
Deletepamiętasz cenę tego kalendarza oraz gdzie można go kupić?
ReplyDeletekupowałam go w Księgarni Naukowej, kosztował CHYBA 25 zł, ale nie jestem pewna
Deletehej, Twój blog jest świetny! wyczaiłam go niedawno i... NIE MOGĘ PRZESTAĆ GO CZYTAĆ! jesteś wspaniała, dziewczyno. Twój styl (i ten modowy, i ten pisarski) jest niesamowity! ;) mam w związku z tym kilka pytań:
ReplyDelete1. jakie studia, i gdzie, planujesz?
2. bierzesz udział w olimpiadzie z j. polskiego?
3. ulubiona epoka literacka?
4. co sądzisz na temat bloga córki naszego premiera? (moim zdaniem do pięt nie dorasta Twojemu!)
5. widziałam dzisiaj Twój wideoblog003, w którym pokazujesz swoją szafę i jej zawartość. może jakieś uaktualnienie? ;>
7. jak patrzą na Ciebie ludzie w szkole- uczniowie, a także nauczyciele? chodzi mi tu tutaj o pryzmat tego, co robisz :)
pozdrawiam serdecznie i liczę na odpowiedź ;)
Ja ZAWSZE mam przy sobie wsówki! :)
ReplyDeleteświetny post :)
Jakie są Twoje ulubione polskie blogi? :)
Czytasz też mniej popularne blogi, np jeżeli ktoś Cię zaprasza?
Pozdrawiam i oczywiście zapraszam do nas, będziemy zaszczycone jak chociaż zajrzysz ;p
Jak zawsze można poczytać tu u cb coś ciekawego i oderwać się od tych ''ekstra'' faszyn blogów, które są strasznie płytkie. Oby więcej takich luźnych postów. Może tym razem coś o kosmetykach :)?
ReplyDeletePS. jakiej marki bądź gdzie kupiłaś to srebrne lusterko? :)
Jej... Twój blog jest świetny, to jeden z niewielu polskich blogów, które uwielbiam przeglądać.
ReplyDeleteA tak z innej beczki... Jakich używasz perfum ? :)
gdybyś nie napisała tego co napisałas o zawartości torebki (z czym w 100% się zgadzam ,bo zawsze mam takie same odczucia) to pomyślałabym, że jesteś jedną z tych uporządkowanych dziewczyn z wzorowymi torebkami ;D
ReplyDeleteswoją drogą to dałabym wszytsko, żeby mieć taki porządek jak niektórzy... np. marianna. ona wszytsko ma poukładane w jakichś woreczkach i tak dalej... próbowałam tak, ale co z tego jak to utrzymuje się przez godzinę, bo potem na przykład wyjmuję portwel , telefon i cośtam jeszcze, wrzucam spowrotem byle gdzie i tyle z mojego porządku :D
Wiem że to trochę nie na temat ale bardzo bym chciała żebyś zrobiła następnego videobloga ;)
ReplyDeleteps. Kocham twój blog i z niecierpliwością czekam na każdy nowy post ;)
genialny patent z agrafkami i wsuwkami :)
ReplyDeletewww.ohwowlovelyxx.blogspot.com
co bys chciala studiowac?
ReplyDeleteWiem, że to trochę nie na temat , ale ile masz wzrostu ? ;p
ReplyDeleteBardzo podoba mi się to, co napisałaś na temat zawartości torebek innych dziewczyn. Mam wrażenie, że to wszystko jest przesłodzone, zbyt cukierkowe i nierzeczywiste. Gdybym ja miała pokazać zawartość swojej torebki, to pokazałabym również milion paragonów bezwiednie latających po jej dnie, długopisy, które zawsze gubię, a potem znajduję 50 w jednej torebce. :) Fajnie, że zwracasz uwagę na to, by być autentyczna i szczera. To świetna cecha. :)))
ReplyDeletePozdrawiam ciepło,
Polka dot.
http://polkadotka.blogspot.com
Hey Weronika :) Ja też jestem na humanie (polski, historia, wos) i mam do ciebie takie pytanko. Wiem, że twój ulubiony przedmiot to polski. Nie masz na rozszerzeniu go czasem dość? Bo u mnie nawet dochodzi do tego, że mam 13 (!) polskich tygodniowo, a moja wychowawczyni daje straszny wycisk i zadaje niemiłosiernie dużo. Nie masz czasami go dość? Jak u was w szkole to wygląda, bardzo dużo polonista zadaje?
ReplyDeletePrzerabialiście już "Potop"? Przeczytałaś? :D
ReplyDeleteMam pytanie zupełnie nie związane z tematem >
ReplyDeleteDo jakiego gimnazjum chodziłaś ? :D
a co do posta to jak zwykle cudowny. Kocham twój blog :)
Uwielbiam Twoje posty, zawsze są takie zabawne i ... zgrabne? ;) No nie wiem jakiego słowa tu użyć. No cóż, ja również nie wierzę, żeby dziewczyny miały porządek w torebkach. Ja wracając ostatnio z galerii przeglądałam zawartość swojej i muszę przyznać, że była pełna karteczek, metek, papierków, znalazłam nawet błyszczyk który zaginął w akcji jakiś miesiąc temu. ;)
ReplyDeleteDołączam się do próśb o videobloga.
ReplyDeleteczy znasz jakieś fajne blogi ze stylem boho, grunge ? czy inspiruje cię ten styl?
obejrzałam Twoje videoblogi (nawiasem mówiąc, byłabym najszczęśliwszą osobą na ziemi, gdyby pojawił się następny) i przeczytałam wszystkie Twoje posty i wydaje mi się, że jesteś bardzo fajną osobą. Chyba należysz do tych osób, które mówią w taki sposób, że nigdy nie wiem, czy mówią poważnie, czy żartują. To, jak mówisz i Twoje posty wręcz OCIEKAJĄ ironią! Co jest bardzo fajne i lekkie do czytania. Podoba mi się, że piszesz je właśnie w taki sposób :D I pamiętaj - VIDEOBLOG!!! (proszę) :*
ReplyDeleteW torebce ? Wszystko, co się zmieści ! Świetny blog, zapraszam do siebie ! :)
ReplyDeletewow, myslalam ze tylko ja mam takie 'skarby' u siebie ;d dodaje :) zapraszam do siebie :)
ReplyDeleteŚwietny post:) Czy ta torba z zary mieści a4, jest odpowiednia do szkoły?;)
ReplyDeletepowiedz Weroniko czy podczas twoich poszukiwań idealnego kremu BB wpadłaś na coś wartego uwagi ? jeżeli tak to podziel się z nami :D
ReplyDeleteInga
Aloha Werka!
ReplyDeleteBłagam Cię, odpowiedz mi ...
Wybieram się w maju do Włoch (Wenecja <3) i muszę się zaopatrzyć w jakiś krem z filtrem do twarzy. Czy mogłabyś mi polecić takowy ? Mam cerę trądzikową.
A mam też jeszcze jedno pytanko, a właściwie dwa: Jakie lakiery do paznokci na lato? Oraz: Kiedy masz teraz takie krótkie włosy to cały czas nosisz rozpuszczone czy jakieś inne fryzury też? :)
Pozdrowionka! :*
ja w mojej zawsze mam kalendarz, portfel, pomadkę, ipoda + perfumy.
ReplyDeleteserdecznie zapraszam na mojego bloga http://glamjullie.blogspot.com/
po pierwszy cudowna torebka <3
ReplyDeletepo drugie kocham Ciebie i Twoje posty <3
po trzecie więcej takich notek :)
W mojej torebce nieodłącznymi towarzyszami są: korektor, pomadka, małe lusterko, legitymacja z biletem autobusowym, telefon, portfel, często aparat, mp4, zestaw słuchawkowy i to chyba wszystko :) zapomniałabym! wsuwki do włosów, agrafki haha! teraz wszystko :)) Pozdrawiam i czekam na nowy post ;)
ha zawartość mojej torebki wygląda podobnie :) Twoj post zachęcił mnie do zrobienia porządku z wszystkimi śmieciami i papierkami w niej :)
ReplyDeleteTroszke nie na temat. Czy moglabys polecic jakies ciekawe ksiazki anglojezyczne? bede wdzieczna ;)
ReplyDeleteNie jestem wprawdzie Weroniką ale polecam bardzo serię Zwierzenia Georgii Nicolson (tytuł angielski Confessions of Georgia Nicolson. Pierwsza część to "Angus, tongs and full-frontal snogging" - sam tytuł brzmi ciekawie prawda? :)). Przezabawna książka i im dalej, tym ciekawiej. Ja czytam własnie 8 cześc, mam tez 10 z internetu, brakuje mi 9 i bardzo nad tym ubolewam, bo jak sie wciagnę w szalony swiat georgii i jej wyborów związanychz chłopakami to nie moge przestać czytać :)
DeleteJesli lubisz zawirowania dziewczecego umysłu to polecam Zwierzenia Georgii Nicolson. Mozna sie uśmiac po pachy i jak zaczniesz czytać pierwszą część, to gwarantuję, ze sie nie oderwiesz, póki nie przeczytasz ostatniej :) Oczywiście dostępna jest wersja po polsku i po angielsku.
DeleteJesli lubisz zawirowania dziewczecego umysłu to polecam Zwierzenia Georgii Nicolson. Mozna sie uśmiac po pachy i jak zaczniesz czytać pierwszą część, to gwarantuję, ze sie nie oderwiesz, póki nie przeczytasz ostatniej :) Oczywiście dostępna jest wersja po polsku i po angielsku.
DeleteUwielbiam Twoje wpisy- właściwie to juź felietony, jak dla mnie (do humanisty mi daleko) mogłabyś spokojnie mieć swoją rubrykę w jakimś czasopiśmie- i nie mam tu na myśli Życia na gorąco, czy innej Przyjaciółki..
ReplyDeleteA przy okazji, ja też kończyłam piątkę;P
Moze Confessions of Georgia Nicolson? Bardzo sympatyczna seria
ReplyDeletei love little "whats in my bag" posts!
ReplyDeleteyou're a liar, your bag is perfect!
the colour scheme of the things are so well thought of and the pictures are beautiful!
echeck out my blog? :)
thedollinrouge.blogspot.com
umm, ja noszę jeszcze tablice matematyczne, ruski zbiór z całkami do rozwiązania, książkę oczywiście - o matematyce, krzyżówki, a nawet... łyżkę do butów. noszę ją od 4 lat, a przydała mi się dosłownie: raz. i mapę krakowa, obowiązek studentki pierwszego roku, żeby się nie zgubić, co u mnie byłoby bardzo prawdopodobne.
ReplyDeleteNo cóż, kiedy wspomnę moją kochaną Matkę, to przyznam, że Twoja zawrtośc szuflady to nic w porównaniu tego co ona ma w torbie, tym bardziej, że szalenie kocha duże torby :) Najciekawsze jest jednak to , że to co chcę z niej wyciągnąć , zajmuje jej jedynie jedno zanurzenie ręki i ma co chce. Czarodziejka? ;)
ReplyDeleteU mnie jest nieco inaczej. Przewaznie w torbie znajdują się standardowe rzeczy jak - kalendarz z notatnikiem, klucze, perfum, mała składana parasolka (mieszkam na wyspie i deszcz nie jest tu obcym zjawiskiem ;) ) portfel, chusteczki higieniczne oraz telefon (a w zasadzie dwa). Już wyjaśniam dlaczego... Otóż, często torebki zmieniam więc wygodniej przeniesc kilka rzeczy , w istocie dość ważnych.
Pozdrawiam cieplo.
Cleo.
Ugh, these kind of posts are my favorite too! Your purse looks really cute- and what you're saying about the agenda is absolutely true, I want to have the perfect agenda with all the notes and appointments but I always forget it as well! Bummer.
ReplyDeletexx
Elena- blue velvet
Gdzie mogę dostać taki bardzo feszyn portfol i kosmetyczkę? ;>
ReplyDeleteAch, sorki, już wszystko wiem :) Uwielbiam twego blogaska, inspirujacy :D
ReplyDelete