5/6/12

USA photo diary
I'm back. I know I left you all without even saying a word but last two weeks were the craziest ever. So, today I came back from the USA. I spent there ten lovely days (it was a exchange programme organised by my high school). I had the oppurtunity to see both small east coast cities and the huge ones (New York, New York!), meet amazing people and see wonderful things. I hope I'll have some more photos from my friends to show you! 
Wróciłam. Opuściłam Was wszystko bez słowa wyjaśnienia, ale ostatnie dwa tygodnie były szalone. Dzisiaj wróciłam z USA, a nie był to łatwy powrót z uwagi na moją walizkę, która chyba miała zamiar mnie złośliwie przygnieść. W Stanach spędziłam dziesięć dni, a to za sprawą wspaniałej wymiany szkolnej. Miałam okazję zobaczyć i te mniejsze miasteczka na wschodnim wybrzeżu, ale także wielkie metropolie (Nowy Jork, Nowy Jork), poznać niesamowitych ludzi i zobaczyć piękne rzeczy. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć jeszcze kilka zdjęć od znajomych i podzielić się z Wami :) The heart of the NYC at 5.30 AM . The sight of the solitary streets is something I'll never forget. // Centrum Nowego Jorku o 5.30 nad ranem. Widok opustoszałych ulic Wielkiego Jabłka to coś, czego nigdy nie zapomnę. Let me say one thing. I hate Times Square. I hate it. If I were a New Yorker I would stay away from this place as much as possible. It's the tackiest thing I've seen here, but hey! the fact I don't like, doesn't mean I can't take a photo there ;) So, I'm wearing Uniqlo blazer, second-hand shirt, Morawski bow. 
Pozwólcie, że wyjaśnię jedną rzecz. Chociaż kocham Nowy Jork całym sercem, to Times Square wprost nienawidzę. Gdybym mieszkała w tym mieście, trzymałabym się od tego miejsca jak najdalej. Wielki plac z telebimami to chyba najbardziej tandetne, zatłoczone i gorące miejsce na tym świecie, ALE! to mi wcale nie przeszkadza zrobić sobie tutaj zdjęcie ;) Mam na sobie marynarkę Uniqlo, koszulę z ciucholandu i muszkę Morawski. A wonderful view from "Top of the Rock". / Piękny widok z "Top of the Rock". MoMA! The best museum I've ever been to. The worst thing about visiting a city is TIME. Two hours per one museum it's not much, but I guess it's better than nothing, right? So if you're in a rush you need a good plan and good legs... I skipped Cindy Sherman's exhibition because I'm not really a big fan of her work but still it's a pity I couldn't see everything. Life is brutal. 
MoMA! Najlepsze muzeum, w jakim dane mi było się znaleźć. CZAS jednak nie jest serdecznym przyjacielem przy zwiedzaniu takich miejsc i dwie godziny raczej nie wystarczają na wpatrywanie się w każde dzieło, ale lepsze te dwie godziny niż nic. A więc jeśli zwiedzacie w pośpiechu, potrzebujecie dobrego planu i dobrych...nóg. Ja zdecydowałam się opuścić wystawę Cindy Sherman, jako że nie jestem wierną fanką jej prac, ale i tak żałuję, że nie udało mi się zobaczyć wszystkiego. Życie jest stanowczo zbyt brutalne. Garden inside MoMa. As I said before, you need good legs while sightseeing. And I don't mean good-legs-Anja-Rubik's-legs (which are amazing by the way, two days ago I saw her in front of Newark airport, and damn, I was starstrucked.) I mean legs that allow you to walk 19 hours without complaining. When I was little I used to walk, walk, walk all the time. Now I'm just terrible. In the afternoon (durign our NYC trip), when even Starbucks coffee wasn't helping that much (yes, Starbucks coffee, we went full mainstream during our stay!) we took a taxi. Yellow, NYC taxi (you see? I wasn't joking about this full mainstream thing). 
 Tak jak wcześniej wspomniałam, do zwiedzania potrzeba dobrych nóg. I nie mam tutaj na myśli dobrych nóg a la Anja Rubik (które tak nawiasem mówiąc są wspaniałe. Dwa dni temu zobaczyłam Anję przed lotniskiem Newark i pierwszy raz w życiu (wstyd się przyznawać, bo niby ja taka: blee, celebryci) doznałam tak zwanego: starstruck) Mam na myśli dobre nogi, które pozwalają nam chodzić przez 19 godzin bez narzekania na absolutnie wszystko. Kiedy byłam mniejsza mogłam chodzić, chodzić i chodzić. Teraz jestem pod tym względem straszna. Podczas dnia w Nowym Jorku, po południu, kiedy kawa ze Starbucksa (tak, ze Starbucksa, mój wyjazd stoi pod znakiem wiekiego mainstreamu) przestała pomagać, zamówiłyśmy taksówkę. Żółtą, nowojorską taksówkę (widzicie? Wcale nie przesadzałam z tym wielkim mainstreamem). Here, a quick shot in Phili. / Tutaj szybka "focia" w Filadelfii. I wanted to see SoHo so much! I totally love everything about it: these beautiful buildings, red bricks, people taken out of the Sartorialist. 
Zawsze chciałam zobaczyć SoHo i muszę Wam powiedzieć, że zakochałam się w tym miejscu, w tych pięknych budynkach, czerwonych cełgach i ludziach wyjętych z bloga the Sartorialist.

173 comments:

  1. naprawdę świetny post! :-) bardzo fajne zdjęcia.

    ReplyDelete
  2. OOooh!!! Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę! <3

    ReplyDelete
  3. ale ci mega zazdroszcze!! moim marzeniem do małego jest polecieć do USA! nieźle, też bym chciała mieć takie wymiany w szkole :) Pozdrawiam

    ReplyDelete
  4. Zazdroszczę ♥

    www.toosweetcookies.blogspot.com

    ReplyDelete
  5. ♥ Jak udało Ci się załapać na taką wymianę??

    ReplyDelete
    Replies
    1. musiałam napisać esej, potem była rozmowa i dopiero mnie wybrano :)

      Delete
  6. tylko jeden wyraz cisnie mi się na usta, który odda klimat tych miejsc które zwiedziłas i mój podziw i zazdrość ;)wielkie :
    WOW !!

    ReplyDelete
  7. zazdrość mnie zżera, kiedy patrzę na te zdjęcia.. Nowy Jork!

    ReplyDelete
  8. piekne zdjecia :))

    ReplyDelete
  9. a ja się zastanawiałam, gdzie Cię wywiało! przyznam, że leci teraz do Ciebie niesamowita zazdrość z mojej strony! i sama powinnam stwierdzić, że życie jest stanowczo zbyt brutalne. wspaniałą miałaś okazję na zwiedzenie USA, choć jeśli dobrze pamiętam, byłaś tam już wcześniej? :)

    ReplyDelete
  10. USA - wyjazd moich marzeń, tez bym chgciałą mieć takie wyjazdy szkolne. ALe jeszcze lepiej to by było do Californii. :D

    ReplyDelete
  11. Wygląda na to, że byłyśmy w NYC mniej więcej w podobnym czasie :) Ja wróciłam z Wielkiego Jabłka tydzień temu i też szwendałam się po pustych ulicach bardzo wcześnie rano - było super. Times Square też mnie przytłoczył.

    ReplyDelete
  12. Wspaniałe zdjęcia i stylizacje ;) To wspaniałe, że mogłaś się wybrać do USA :)

    ReplyDelete
  13. Uuu, too mainstream jak na Weronikę :P A tak na serio, to piękne zdjęcia i chyba nie przestanę ich do końca wieczora przeglądać. Zazdroszczę MoMA!

    ReplyDelete
  14. aaaaaaaaaaaaaaaaa zazdroszczę Ci ;***

    ReplyDelete
  15. Świetnie wyglądałaś podczas zwiedzania. :)
    Mnie jakoś nie ciągnie na tamten kontynent, ale zdjęcia zawsze miło obejrzeć. :)

    ReplyDelete
  16. WERONIKOOOO JAK TY TU PIĘKNIE WYGLĄDASZ !!!
    Jestem pod ogromnym wrażeniem :)) No i zazdroszczę wyjazdu ...
    Ah! ;)

    ReplyDelete
  17. Zazdroszczę. <3 Widać, że świetnie się bawiłaś, a zdjęcia są świetne!

    ReplyDelete
  18. Też chcę! Tylko tyle mi się w tym momencie nasuwa pod moje palce :D

    ReplyDelete
  19. New York, New York! Uwielbiam to miasto! Twoj post sprawil, ze jeszcze bardziej nie mogę się doczekac wakacyjnego wypadu do Stanów. Musze sie z Toba zgodzic co do Times Square, jest to chyba jedno z najbardziej przereklamowanych miejsc w NYC pelne zgielku ludzi i w sumie niczego nadzwyczajnego ...

    ReplyDelete
  20. nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę!:D

    ReplyDelete
  21. Piekne zdjecia, piekne widoki, piekne stroje. Bardzo zazdrosze Ci wyjazdu :D Zycze milego dnia x

    ReplyDelete
  22. Gdzie trzeba szukać, żeby znaleźć ofertę takiej wymiany czy obozu? Mój Boże, tak bym chciała zobaczyć USA...

    ReplyDelete
    Replies
    1. ta wymiana była tylko dla uczniów mojej szkoły :)

      Delete
  23. Chociaż nie powinnam, to i tak chooolernie Ci zazdroszczę! Pozdrawiam cieplutko Paulina :)

    ReplyDelete
  24. Błagam cię, przy następnej takiej wymianie, weź mnie ze sobą pod pachę!

    ReplyDelete
  25. This is super pretty. I wish to go there someday too!

    iambackstage.blogspot.com

    ReplyDelete
  26. "Let me say one thing. I hate Times Square."
    me too, me too. I like your style by the way. :)

    ReplyDelete
  27. Zazdroszczę! Pewnie droga była ta wymiana szkolna

    ReplyDelete
    Replies
    1. płaciliśmy tylko za bilet, więc wyszło taniej, niż gdybym sama coś takiego miałabym sobie organizować :D

      Delete
  28. ja też chcę do USA!!!

    ReplyDelete
  29. woooooooow! zazdroszcze! marze o wycieczce do USA

    ReplyDelete
  30. Zazdroszczę wycieczki, piękne zdjęcia, napewno jeszcze piękniejsze wspomnienia... :P Zauważyłam, że wyglądasz o wiele lepiej w tej fryzurce, tak dorośle a jednocześnie świeżo.

    ReplyDelete
  31. chyba przestanę Cie obserwować. frustruje mnie to, jak masz fajnie!

    :)

    ReplyDelete
  32. alee Ci zazdroszczę :< :*

    ReplyDelete
  33. Czekam na więcej wpisów z ny :)

    ReplyDelete
  34. tylko nie zapomnij dodać post o tym co w tej walizce przywiozłaś z USA ;p

    ReplyDelete
  35. Ooooo dzięki tej prze cudownej foto relacji sprawiłaś że mam jeszcze większą chrapkę na Nowy Jork :)

    ReplyDelete
  36. jak ja Cięę kurwa nienawidzę <3333333333333

    ReplyDelete
  37. Szczęściara :) Piękne zdjęcia, wyglądasz olśniewająco!

    ReplyDelete
  38. Łaaaaaaa. Wracam sobie z majówki w Krakowie a tu takie zdjęcia ;). Zazdroszczę bardzo!

    ReplyDelete
  39. hah, zycie jest stanowczo zbyt brutalne bo nswet tam nie byłam. :))

    ReplyDelete
  40. Długo czekałam czekałam czekałam na nowy post i się doczekałam! Warto było czekać bo treść przeczytałam do końca w niektórych momentach śmiejąc się do monitora i zazdroszcząc Ci tak wspaniałej podróży. Mam nadzieję, że teraz posty będą częściej :)

    ReplyDelete
  41. NOWY JORK <3
    TWOJE OUTFITY <3
    a ogólnie to wspaniały, inspirujący blog! <3

    ReplyDelete
  42. lovely post, looks like you had a wonderful time.
    And I do agree on the hating on time square, it is so annoyingly busy there.
    xx

    ReplyDelete
  43. aaa! nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę:P Musisz jak najszybciej wstawić więcej zdjęć. Ostatnio tak się zastanawiałam czemu nie piszesz nic nowego :)
    pozdrawiam.

    ReplyDelete
  44. Ta... do Nowego Jorku się lata, ale ruszyć dupy i założyć wideobloga to się nie chce. Phi!

    ReplyDelete
  45. Zazdroszczę NY. Zdjęcia genialne:) Mam nadzieje,że będzie jeszcze notka dotycząca Twojego wyjazdu. Czytało się ją rewelacyjnie:)

    ReplyDelete
  46. Gaaaaah love love love. Miss NYC so badly right now...I need to go there someday soon (if I can afford it haha). These are really lovely pics :)

    - Joana

    ReplyDelete
  47. Pierwsze zdjęcie przywodzi na myśl kadr z filmu z Audrey Hepburn. Fantastycznie, że odwiedziłaś stany, mam nadzieję, że pokażesz więcej zdjęć :)

    ReplyDelete
  48. wow ,,jestem zazdrosna ,, :D

    ReplyDelete
  49. AAAAAAAAAA! To jest moje wielkie marzenie aby zobaczyc Nowy Jork.. :( jestes szczesciara, ze bylas tam. Czy moglabys powiedziec jakim sprzetem robisz zdjecia? Z gory dziekuje!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Canon d350 z obiektywem 50 mm f 1.8/II

      Delete
    2. Jestes zadowolona z tego obiektywu? Bo ja chyba rozpatrzę jego kupno..

      Delete
  50. oh my God, beautiful pictures. I want visit new york this or next year, i'am so excited! xxx

    ReplyDelete
  51. Jeeeeeeeeeejku, strasznie Ci zazdroszczę Kochana.
    + cudna kurtka. ♥
    A i... Co do nóg Anji Rubik- też jestem w nich zakochana. ♥

    ReplyDelete
  52. ah ah z Warszawy poleciałam do Newarku i miałam przesiadkę do Raleigh. I co? Nie byłam w NY, a to przecież zaraz obok! Mam nadzieję tam szybko wrócić i życzę każdemu chociaż raz zobaczyć to miasto. Jest tego warte, prawda? ;-)

    ReplyDelete
  53. V LO? Jeśli takie wymiany są tam co roku, to wybieram to liceum! Straaaasznie Ci zazdroszczę tego wyjazdu, szczególnie Nowego Yorku. To jest po prostu najwspanialsze miasto świata! Świetne stylizacje, jak zawsze. No i jeszcze jedna rzecz: bardzo ładnie wyglądasz w tej fryzurze. So calssy ;)
    S.

    ReplyDelete
  54. Great photos :) I want to go to NY.

    ReplyDelete
  55. Kochana! Super zdjęcia :)))
    Czekam na więcej

    ReplyDelete
  56. amazing! :) I'd like to be there with you :)

    ReplyDelete
  57. that had to be so cool!
    http://sienastyle.blogspot.com/

    ReplyDelete
  58. niesamowite zdjęcia, zaazdroszczę *.*

    ReplyDelete
  59. moje marzenie <3 matko, dlaczego w mojej szkole nie ma takiej możliwości *_*

    ReplyDelete
  60. OMG! I really want to see NYC. It think it;s amazing

    ReplyDelete
  61. Co?! Jak?! Nie wierzę! Wymiana ze szkoły?
    Brak mi słów, żeby wyrazić to jak Ci zazdroszczę!

    Paula

    ReplyDelete
  62. this is just looking perfect! I want to go to new york so badly!

    ReplyDelete
  63. Jezuu! Cudownie! Zakochałam się w Stanach. Piękne zdjęcia. Uwielbiam twój blog. Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  64. amazing pics!

    http://maddenim.blogspot.com/

    ReplyDelete
  65. Niesamowite zdjęcia! Nie masz pojęcia jak bardzo Ci zazdroszczę, że byłaś w USA! Od zawsze bardzo chciałam tam polecieć i zobaczyć ich świat! Zobaczyć jak ludzie tam żyją! Dlatego nie mogę się napatrzeć na te zdjęcia, zżera mnie zazdrość! haha ;)
    A poza tym jak zwykle genialnie wyglądasz! Uwielbiam Twój styl, masz naprawdę świetny gust!
    I wierz mi albo nie, ale strasznie się ucieszyłam gdy zobaczyłam nowy post na Twoim blogu bo wiedziałam, że będę mogła zobaczyć i przeczytać coś ciekawego! Potrafisz bardzo zainteresować czytelnika i przekazać coś mądrego!
    I ciężko mi uwierzyć, że masz 16 lat bo jesteś bardzo dojrzała!

    Pozdrawiam i gdy znajdziesz chwilę czasu to zapraszam na mojego bloga! ;)

    ReplyDelete
  66. Oglądając Twoje zdjęcia przypomniały mi się moje wyjazdy do USA... ach...kiedy to było... Aż Ci zazdroszczę, bo sama bym teraz chętnie poleciała ;p cieszę się, że wycieczka się udała :)

    Zapraszam:
    douxchaton.blogspot.com

    ReplyDelete
  67. idealnie pasujesz do nowojorskich ulic, wielbię cię <3

    ReplyDelete
  68. ah przez chwilę zalazłam się w innym świecie! muszę Ci za to podziękować :)

    ReplyDelete
  69. również nienawidzę times square! w ogóle mam tak z większością turystycznych atrakcji:) im bardziej popularne, tym zazwyczaj gorsze... niestety.
    choć pamiętam, że kiedy pierwszy raz byłas w nyc i pisałaś o tym posta, to strasznie się zachwyacałaś times square! haha :D sliczna muszka! mieszkałaś u rodzin amerykanskich?

    ReplyDelete
    Replies
    1. tak, ja też pamiętam :D śmieszne, jak człowiek zupełnie inaczej odbiera różne rzeczy w przeciągu tylko dwóch lat... tak, mieszkaliśmy u rodzin :)

      Delete
  70. ach mało mało poprosze o wiecej !

    ReplyDelete
  71. Love the bow tie and agreed the Moma is amazing!! I see a really cool exhibit on murals by Diego Rivera! Another plus is going to Uniqlo right after:)

    ReplyDelete
  72. looove the first pic of you, so beautiful ♥
    Omgod @ 2 hrs per museum! :o Why so short, def. not a lot of time O.o
    And OMGOD @ SEEING ANJA RUBIK!!! OHHH MY GOSH ♥ LOOOVE HER! And yes, she has great legs :)
    Wow, loove SoHo ♥ I looove the buildings ♥

    Loved this post :)

    -Eliza

    ReplyDelete
  73. Anja miała 2 chude patyki, czy naprawdę nogi? :p

    ReplyDelete
    Replies
    1. meeeeeeega długie, ale rzeczywiście NIESAMOWICIE chude, patyczki ;)

      Delete
  74. it looks so amazing!

    www.thepinkshades.blogspot.com

    xx Amy.

    ReplyDelete
  75. Jestem zauroczona Twoją relacją. Żółta czapa też mnie urzekła:)

    ReplyDelete
  76. Czyli jakiś Amerykanin teraz będzie u ciebie, tak? :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. tak, najprawdopodobniej dziewczyna, u której teraz mieszkałam. Ale to dopiero za rok ;)

      Delete
  77. uwielbiam Twój styl ubierania się, jest taki klasyczny i prosty, a jednak ma coś w sobie takiego, że przyciąga uwagę. ślicznie ci w krótszych włosach. zazdroszczę wyjazdu !

    + zapraszam do siebie :)

    ReplyDelete
  78. sweitne zdjecia i bardzo przyjmenie sie czytalo ;)
    aleksandra-fortuna.blogspot.com

    ReplyDelete
  79. I remember when I was the first time in NYC *smile*... you just can't forget the magic there ;) I hope you enjoyed your trip even if you've walked a lot :D

    http://misswang-yc.blogspot.de/

    ReplyDelete
  80. pękam z zazdrości!!!!!!!!!!!!.....zobaczyć NY to moje marzenie...

    ReplyDelete
  81. Jak zwykle piękne zdjecia. Zazdroszcze wyjazdu! Twój blog zainspirował mnie do załozenia własnego. Jak znajdziesz chwilę to zapraszam: http://mianoo.blogspot.com/

    ReplyDelete
  82. dobry Boże jak ja ci teraz zazdroszczę! możesz zdradzić do jakiej szkoły chodzisz albo chociaż czy jest szkołą prywatną czy państwową? nigdy nie słyszałam o tego typu wymianach, a uwierz mi, gdyby była taka możliwość byłabym pierwszą spakowaną osobą ;). cudowne zdjęcia x

    ReplyDelete
    Replies
    1. chodzę do V, jest to publiczna szkoła ;)

      Delete
  83. Jak napisałaś, że nie znosisz Times Square (słuszna obserwacja zresztą;) ), to chciałam napisać, że większość Twoich zdjęć jakie widziałam z NYC były właśnie stamtąd...ale rozumiem, wycieczka, strzelanie sobie grupowych fotek i te sprawy. Mam nadzieję, że będziesz miała spędzić w NYC w końcu więcej czasu i naprawdę zagłębić się w to miasto! Fajnie, że wróciłaś:).

    ReplyDelete
  84. Proszę dodaj więęęcej zdjęć. :)

    ReplyDelete
  85. Zazdroszczę, wspaniałe zdjęcia!
    W tej fryzurze wyglądasz przepięknie! :D

    ReplyDelete
  86. kto piszczał bardziej: ty na widok Ani czy ona na widok Raspberry and Red ;D ?

    luv ya :** więcej zdjęc, proszę =)

    ReplyDelete
  87. Co za próżność, jak można zachwycać się... nogami?

    ReplyDelete
    Replies
    1. a miałam zachwycać się jej osobowością, skoro jej w ogóle nie znam? o.0

      Delete
  88. Śliczne!

    Jeśli masz ochote:
    http://idontspeakpolish.blogspot.com/

    ReplyDelete
  89. Czy mogłabyś powiedzieć na jakiego typu wyjeździe byłaś w USA za pierwszym razem?
    Czy to był jakiś obóz językowy? :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. tak, to było coś w rodzaju obozu językowego, chociaż tylko raz był organizowany

      Delete
  90. Nowy Jork na Twoich zdjęciach wygląda pięknie i wyobrażam sobie, że w rzeczywistości też taki jest. Równie pięknie prezentujesz się w nim Ty:)
    Pisałaś też artykuł do wiosennego F5?

    ReplyDelete
  91. kiedys bylas juz w nowym jorku, prawda? wtedy z tego co pamietam bylas na jakims obozie. moglabys powiedziec na ile wtedy bylas i ile to kosztowalo? bylas z biura?

    ReplyDelete
  92. Brak mi słów . NY ! Coś pięknego ! Na Times Square nigdy nie byłam, zresztą jak i w NY, więc nie wiem czy mi się podoba tzn. na zdjęciach baaaaardzo . Aha i mam jedno pytanko: Na jakie temat pisałaś esej ?

    ReplyDelete
  93. WOW! Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę takiego wyjazdu!!!! Ślicznie wyglądasz :)

    ReplyDelete
  94. Z niecierpliwością czekałam na ten post ; )Również uwielbiam USA , moim marzeniem jest pojechac tam, czuję się kompletnie nieautentyczna co do wycieczek po Stanach, która dziewczyna nie chciała tam kiedyś pojechac ?

    skoro Ty już tam byłaś, zadam pytanie, które zawsze mnie ciekawiło :
    Czy tam, w NYC jeżdżą taksówki nie tylko w kolorze żółtym ?

    ReplyDelete
  95. niestety pisze jako anonim, ale mam do Ciebie wielką prośbę, czy mogłabyś zrobić post w którym byłyby twoje ulubione książki, a może nawet zdjęcia twojej domowej biblioteczki? :) bardzo lubię Twój blog i chciałabym zobaczyć co lubisz czytać :>
    ps. post genialny!

    ReplyDelete
  96. super wyglądasz *.* zdradzisz sekret jak to robisz, że twoje włosy są tak super ułożone? tzn. wyglądają bardzo naturalnie, sprawiają wrażenie, ze każde pasmo jest oddzielnie zakręcone; jak ty to robisz? czy używasz jakichś specyfików(^^) stylizujących(jeśli tak, to jakich)? no i przede wszystkim w jaki sposób to robisz - zawsze, gdy próbuję coś wykombinować efekt końcowy nie jest zbyt zadowalający i ostatecznie wychodzi coś innego, niż planowałam...

    ReplyDelete
    Replies
    1. wiem,że to nie będzie zbytnio pomocne, ale nic z nimi nie robię. suszę włosy tylko przy głowie, żeby się nie rozchorować ;D i potem idę spać w rozpuszczonych włosach ;)

      Delete
  97. Weroniko,ile kosztuje bilet do Stanów? :)

    ReplyDelete
  98. Don't you just love New York in the spring? I LOVE your pictures by the way, it makes me miss NYC even more! It looks like you had a wonderful time, but did you eat anywhere fantastic while you were there? :))

    ReplyDelete
    Replies
    1. not really ;( i didnt have enough time to do it. I just ate pizza at Ray's ;)

      Delete
  99. Rety, rety! Już kolejny raz! Zazdroszczę bardzo. Lubię na twoim blogu to, że nie wstawiasz miliona zdjęć bez żadnego komentarza, tylko pokazujesz to co trzeba dodając do tego swój komentarz. Na wielu blogach tego brakuje.

    ReplyDelete
  100. Ja chodzę do szkoły z Zuza Bijoch, jej nogi sa rowniez dluuugasne...

    ReplyDelete
  101. Może to troche szalone ale okrutnie podziwiam nie tylko twój styl ale i osobowość ;)

    ReplyDelete
  102. Kurczę, Weronika! Zdradź swój sekret na bycie taką piękną osobą.. :) Używasz jakichś specjalnych kosmetyków czy już urodziłaś się taka oszałamiająca? Powiedz, jakich kosmetyków w ciągu całego dnia używasz...?
    Pozdrawiam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. gruba, gruba przesada! na co dzień używam kremu tonującego galenic, kredki do oczu brązowej i tuszu, bronzera ;)

      Delete
    2. Gdzie ty tu przesadę widzisz? ;p
      A tak btw jakich kosmetyków używasz do pielęgnacji twarzy? :)

      Delete
  103. Zdradzisz nam ile kosztowała ta wycieczka? ;)

    ReplyDelete
  104. www.lenka-store.plMay 8, 2012 at 12:02 PM

    Musiało być fantastycznie - zazdroszczę :)
    Wspaniała bluzka, aż trudno uwierzyć, że z ciucholandu.
    Zapraszam do siebie - znajdziesz coś zarówno z pierwszej, jak i drugiej ręki ;)

    Pozdrawiam ciepło!

    www.lenka-store.pl

    ReplyDelete
  105. Two thoughts:

    1. You look amazing, the bowtie look is great!
    2. I need to visit NY NOW!

    ReplyDelete
  106. czy uważasz, że 10 dni tobie wystarczyło na zwiedzeni i poczucie klimatu USA czy zwiedziłaś te miasta tylko tak pobieżnie? P.S. zazdroszczę :)*

    ReplyDelete
    Replies
    1. na sam Nowy Jork trzeba było poświęcić chyba miesiąc! więc to było tylko liźnięcie kultury, klimatu

      Delete
  107. 10 najlepszych blogów wg Ciebie?

    ReplyDelete
    Replies
    1. bardzo lubię stylebykling, fashiontoast, garance dore, the sartorialist, intothegloss, everyonelovesfashion, studdedhearts, afterDRK

      Delete
  108. świetny blog ;D
    zapraszam do mnie;) - http://caalmnessy.blogspot.com/

    ReplyDelete
  109. Jakim aparatem robisz zdjęcia? :D

    ReplyDelete
  110. o czym musiałaś pisać esej i czy rozmowa odbywała się po angielsku? Udało ci się rozmawiać z amerykanami? Nie miałaś trudności z ich zrozumieniem lub akcentem? Ja mimo że znam angielski mam jakąś straszną barierę przed rozmową z kimś z zagranicy dlatego jestem ciekawa jak to wygląda jak już się tam jest!;D

    ReplyDelete
    Replies
    1. nie pamiętam, o czym dokładnie był esej, chyba coś na temat wiedzy, a doświadczenia..tak, rozmowa po angielsku. Rozmawiałam ciągle z nimi, na tym polegała wymiana ;D Czasami miałam problemy, zależy od osoby ;)) ale z reguły normalnie rozmawiałam ;)

      Delete
  111. TAK STRASZNIE CI ZAZDROSZCZĘ :o :)

    ReplyDelete
  112. widze, ze podczas pobytu w usa wpadlas rowniez na gale met! :D
    http://lula.pl/lula/56,111770,11679664,Lily_Collins,,13.html mamy nawet zdjecia! ;D

    ReplyDelete
    Replies
    1. rzeczywiście, na tym zdjęciu jest do złudzenia do Ciebie podobna :)

      Delete
    2. nieee, Lily jest 3782947 razy ładniejsza! chociaż rzeczywiście dużo osób mówi, że jestem do niej podobna, to ja tylko niewielkie podobieństwo z brwi widzę

      Delete
    3. Hmm... chyba to jednak Ty jesteś 3782947 razy ładniejsza od Lily... ;p

      Delete
  113. nadal używasz kremu BB? jaki dokładnie używasz? bo sama zastanawiam się nad kupnem i chciałabym twojej rady. pozdr :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. miałam tylko próbkę kremu BB, był nawet OK, ale kolory zupełnie nie moje. używam kremu tonującego Galenic, dostępny jest w aptece ;)

      Delete
  114. Teraz wyjechałaś do USA dzięki wymianie. A czy mogłabyś powiedzieć jak wyjechałaś za pierwszym razem? Z jakiegoś biura podróży, czy może to był jakiś kurs językowy?
    Pytam ,ponieważ też chciałabym wyjechać w wakacje do USA ,a nie mam pojęcia na co się zdecydować.

    Bardzo proszę o odpowiedź :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. odpowiedziałam już na to gdzieś powyżej, był to jednorazowy kurs ;) już go nie organizują

      Delete
  115. Nareszcie .! Codziennie tu zaglądałam mając nadzieję , ze coś dodałaś , ale doczekałam się ;)
    Nie opuszczaj już więcej nas ;)

    ReplyDelete
  116. ale szczęściara z ciebie super blog i zdjęcia:D
    I ogólnie masz bardzo ładne ciuchy ŚWIETNE:]

    ReplyDelete
  117. Zazdroszczę to jest mało powiedziane !!!

    ReplyDelete
  118. oj tak dobre nogi podczas zwiedzania to podstawa, od nich wtedy wiele zależy

    ReplyDelete
  119. hej - 1 quest - ile zapłaciłaś rok temu za obóz? :)
    z góry dzięki :*
    tak wiem, juz sie nie organizuje, ale chce miec jakis zarys :)

    ReplyDelete
  120. matko jak ja Ci zazdroszczę!

    ReplyDelete
  121. Świetnie prazentowałaś się w NY :) Z wycieczki zazdroszczę właściwie tylko High School, bo sama za tydzień będę w samolocie do Stanów. ;)

    xoxo

    ReplyDelete
  122. Post świetny, zresztą jak zawsze :) Strasznie zazdroszczę wyjazdu, no ale mogłabyś dodać zdjęcia ze szkoły :P Pozdrawiam

    ReplyDelete
  123. mam takie pytanko.. gdzie kupiłaś ramoneskę? :) bo ja planuję kupić już od dłuższego czasu ale nie mogę znaleźć żadnej fajnej :( pozdrawiam, Emilia :)

    ReplyDelete
  124. Ale Ci zazdroszczę Nowy York to moje marzenie!, pozdrawiam cieplutko

    ReplyDelete
  125. szczerze zazdroszczę wyjazdu :))

    www.karmellove.blogspot.com

    ReplyDelete
  126. Boże ,ale ci zazdroszczę masz farta dziewczyno ! <3 Mam pytanie do jakiej szkoły chodzisz i gdzie bo chętnie się tam zapisze *.*

    ReplyDelete
  127. Awesome! I am going to NY soon to do a course at FIT (soooo excited!) and wondering if you have any tips for 16 year olds in the city!! I love your blog and I wish New Zealand was more stylish, like Poland! haha everyone here wears sweatpants and flip flops, together, all year!!

    ReplyDelete
  128. Times Square jest akurat najcudowniejszym miejscem w Nowym Jorku, przynajmniej dla mnie. To jest samo serce, Nowy Jork z marzeń i filmów, taki jak zawsze sobie wyobrażałam. Jako mała dziewczynka myślałam, że cały Nowy Jork wygląda jak jedno wielkie Times Square, kiedy tam pojechała lekko się więc rozczarowałam. Lecz kiedy zobaczyłam Times Square... coś pięknego. Właśnie tam jest prawdziwy Nowy Jork!

    ReplyDelete

If you can't see your comment or my answers click 'Load more' :) / Jeśli nie widzicie wszystkich komentarzy albo moich odpowiedzi, kliknijcie w 'Load more' :)