5/13/12

walk out in stormy weather


( ph. Julia Gnatowska / wearing dress made by my Grandma, second-hand belt)

If you had read my previous post you probably know that I became a little bit worried about my style evolution (yes, the gangsta direction). But now I feel that my stay in the land of sweatpants only strenghtened my willingness to dress up. So now, like you see, I lurch from one extreme to another. Sweatpants vs 50s dress. In the space of a few days. Bravo.

Jeśli mieliście okazję przeczytać mój ostatni post, zapewne wiecie, że ostatnimi czasy martwiłam się nieco o kierunek, który obierze moja "ewolucja stylu" (tak, raperski kierunek). Teraz jednak myślę, że pobyt w krainie spodni dresowych tylko umocnił i zwiększył moją chęć i do blogowania i do "strojenia się". (Nigdy nie umiem znaleźć dobrego odpowiednika słowa "to dress up". Bo ani to (chyba!) nie jest strojenie, ani po prostu "ubieranie się". Hmmm, wybieranie ubrań z większą rozwagą? No dobra, ślęczenie przed szafą.) Więc obecnie, jak widzicie, popadam ze skrajności w skrajność. Spodnie dresowe vs sukienka w stylu lat 50. W przeciągu kilku dni. Brawo.



I never can figure out why women abandoned 50s style. For me, it's the most beautiful decade in history. So in that thought in my mind, I have my speakers playing some smooth jazz songs, I'm totally in the mood to dress up and I pick a dress like today one. And then I go to the tram stop (that time I'm still having a monologe with myself about why every woman doesn't wear such clothes. Come on, they're so pretty), the tram comes, I want to get in, but then I notice that I'm too big for the back tram door. I mean my tulle dress is too big for the back tram door. So I have to squeeze myself to get a seat. Finding a seat is not so easy either since the tram is quite crowded. Very crowded. I still have some tender feeling to my dress but the other passengers don't seem to enjoy its company since it takes up the area of 2 x Weronika.  Well, at least when I finally sit down, tulle makes the seat more comfortable.

Nigdy nie umiałam zrozumieć, dlaczego moda lat 50. jest tak nieobecna na ulicy. Dla mnie to najpiękniejszy okres w historii. Z tą myślą w głowie, włączam głośniki, z których wydobywa się słodki dźwięk smooth jazzu, od razu wpadam w świetny nastrój i zadowolona wybieram tę sukienkę. Chwilę później idę na przystanek tramwajowy (wciąż prowadzę w głowie monolog wewnętrzny o powodach, przez które kobiety porzuciły takie ubrania, przecież są taaakie ładne!), tramwaj przyjeżdża, zbliżam się do ostatnich, najmniejszych, tylnych drzwi, chcę wsiąść, ale ze zdziwieniem zauważam, że jestem za szeroka. Moja tiulowa sukienka jest za szeroka. A więc muszę się jakoś przepchnąć i zdobyć miejsce siedzące. Znalezienie miejsca też nie jest łatwe, bo tramwaj jest dosyć zatłoczony, a raczej bardzo zatłoczony. Po incydencie z drzwiami dalej mam ciepłe uczucia w stosunku do sukienki, ale inni pasażerowie nie wydają się zadowoleni z jej towarzystwa, a to chyba z uwagi na fakt, że zajmuje miejsce dwóch Weronik. Podczas podróży w ścisku nie jest to chyba tym, czego chcemy najbardziej.



And then I realize - fashion for women in the 50s did not care much about practicality. Gender roles were strict and simpe. A woman should look nice, sit at home, raise children. A man was there for working. Working women were blamed for creating the ills of society by leaving their children and husband. So most of them prefered to stay at home and become a perfect housewife.
   I've always said I wish I was born that time. But now, when I think about it, I think I wouldn't be so happy. I prefer to wear tulle dresses just because I want and not because the society wants me to. 

A potem sobie uświadamiam, że przecież moda dla kobiet w latach  50. raczej nie przejmowała się praktycznością. Role przecież były jasne. Kobieta zajmowała się domem, ładnym wyglądaniem, wychowywaniem dzieci. Mężczyzna natomiast pracował. Pracujące kobiety były obwiniane za wszelkie zło w społeczeństwie ze względu na to, że nie poświęciły całego życia mężowi i dzieciom. A że  większość z nich chciała uniknąć takiej sytuacji, to decydowały się zostać w domu i realizować się jako perfekcyjne panie domu. 
   Zawsze mówiłam, że chciałabym urodzić się właśnie w tych czasach, ale teraz, kiedy o tym pomyślę, nie sądzę, że jest to taka wspaniała wizja. Wolę chyba nosić tiulową sukienkę, bo tego chcę, a nie dlatego, że chce tego społeczeństwo.

235 comments:

  1. Pięknie wyglądasz! :) Lata 50 są dla mnie cudowne zarówno pod względem mody, jak i muzyki, sztuki. Z jednej strony fajnie byłoby je przeżyć. Zazdroszczę babci, która robi takie sukienki! :)

    ReplyDelete
  2. lubię to jak piszesz,masz dystans do siebie i spore poczucie humoru ! :)
    A kiecka świetna

    ReplyDelete
  3. Czy masz psa ? Jakie kosmetyki kupiłaś na wymianie ? :)

    ReplyDelete
  4. Uwielbiam czytać Twoje posty, bo nie piszesz w nich tylko "dziś mam na sobie fajną sukienkę, do której dobrałam jeszcze lepszy pasek...". Zawsze fajnie opisujesz sytuacje, z humorystyczną nutką. Cieszę się, że nie oszczędzasz słów, a także, że pomimo Twojego młodego wieku, masz tak dobre wyczucie smaku i stylu! Pozdrawiam ;)

    ReplyDelete
  5. w jakim wieku zainteresowałaś się modą?

    ReplyDelete
    Replies
    1. chyba około 10 albo 12 roku życia, ale tak bardziej "serio" to w pierwszej klasie gimnazjum :)

      Delete
  6. You've done a great job dressing up again - the tulle dress looks gorgeous! I think you rock both the "gangsta" look and the glamorous ;)

    xxx,
    Sarah Mikaela

    Framboise Fashion

    ReplyDelete
  7. Twoja chudosc jest tu obrzydliwa...

    ReplyDelete
  8. Sukienka jest piękna - pamiętam, jak zakochałam się w "reprodukcji" stylu lat 50. po obejrzeniu DD Havana Nights. :) uwielbiałam sukienki tej dziewuchy. I moja osiemnastka była tym inspirowana. Ech... Słodkie czasy. :)

    ReplyDelete
  9. Co to za szminka? jest genialna! :) ty zresztą też.


    pozdrawiam Sofii :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. jakiś kolor z palety mojej Mamy ;), ale nie był podpisany
      (paleta Sephory)

      Delete
  10. kocham czytac Twoje posty...swietnie piszesz !!! ;)))

    ReplyDelete
  11. Jestem pewna, że moda lat '50 jeszcze wróci. Kiedy? - tego nie wiem, ale myślę, że niedługo ;) Moda zawsze zatacza koła i powtarza się, co kilka lat. Sukienki z tego okresu są bardzo kobiece i mają w sobie wiele uroku. Podoba mi się Twój image w tym poście. Te kwiatki, ten krój - moim zdaniem pięknie wyglądasz w takich strojach, doskonale do Ciebie pasują.

    Pozdrawiam,
    Joanna z The Violin Style

    PS. Będzie mi niezmiernie miło, jeśli zajrzysz również do mnie (;

    ReplyDelete
  12. Mówiłam już, że uwielbiam Cię? :D

    ReplyDelete
  13. Jestem pierwsza ;)
    Super sukienka.
    http://my-logorrhea.blogspot.com/

    ReplyDelete
  14. też się kiedyś zastanawiałam, czy nie wolałabym żyć w tamtych czasach. albo w czasach komunizmu, kiedy ludzie byli naprawdę.. szczerzy, prawdziwi, kiedy była prawdziwa muzyka, i mimo, że miałeś 2 złote, żeby przeżyć dzień, to byłeś szczęśliwi, bo pod blokiem czekali na Ciebie prawdziwi przyjaciele. / śliczna sukienka ! <3

    ReplyDelete
  15. Chciałam ci tylko powiedzieć, że cię uwielbiam.
    A sukienka rzeczywiście jest śliczna.

    ReplyDelete
  16. piękna sukienka ; - )
    Też taką chce! Bardzo ciekawie piszesz.
    <3

    ReplyDelete
  17. Wyglądasz cudownie! <3 Ach, żeby więcej dziewczyn chodziło tak ubranych, świat od razu byłby piękniejszy :P

    Mogę zadać jeszcze pytanie dotyczące wymiany na której byłaś? Też mam możliwość wyjazdu na taką z mojego LO, tyle że do Francji i tu nasuwa się mi pytanie. Mieszkałaś u jakiejś rodziny tam, prawda? Jak wyglądał kontakt z nimi, dobrze cię przyjęli? I byłaś u nich sama, czy np. dwie osoby u jednej rodziny? Byłabym wdzięczna za odpowiedź :)
    Pozdrawiam serdecznie :*
    Izulkowa

    PS. Uwielbiam twojego bloga! <3

    ReplyDelete
    Replies
    1. byłam sama u rodziny. Strasznie ciepło mnie przyjęli, moja hostka miała trójkę rodzeństwa, więc zawsze było wesoło ;)

      Delete
  18. tiulu nie lubię ale sukienka jest bardzo urokliwa. też trochę nie rozumiem czemu mało jest takich akcentów. takie sukienki podkreślają talię, nie są ani zbyt wyzywające ani za grzeczne, więc czemu? przyznaję że sama lubię patrzeć ale też nie noszę.

    ReplyDelete
  19. To normalne, że w pewnym momencie pojawia się "faza znudzenia" i szukasz jakiś nowości, innych dróg. Powodzenia w tej podróży! :)

    ReplyDelete
  20. Lubię Cię oglądać, ale jeszcze bardziej lubię czytać, to co piszesz. Biorąc pod uwagę, ile masz lat, jestem pod wrażeniem Twojego stylu i lekkości z jaką piszesz. Niejedna starsza blogerka mogłaby się dużo od Ciebie nauczyć. Doceniam również to, że z mody wyciągasz to, co dla Ciebie najlepsze i nie gonisz ślepo za trendami. Mam bardzo podobną sukienkę w szafie, chyba ją przeproszę za to, że tak długo jej nie nosiłam ;-)

    ReplyDelete
  21. Cudownie wyglądasz :)
    S.

    ReplyDelete
  22. I'm starting to deeply fall in love with your blog, your writing is amazing and I like your style and looks so much! Keep it going :-)

    ReplyDelete
  23. W 100% zgadzam się z ostatnim akapitem :-) A sukienka jest BAJECZNA!

    ReplyDelete
  24. cudowna sukienka, wyglądasz nieziemsko!

    ReplyDelete
  25. Jejku, Twoja babcia ma niesamowity talent do szycia, sukienka jest genialna! A Ty ślicznie w niej wyglądasz :)

    ReplyDelete
  26. prześliczna sukienka :) Może nie jest zbyt praktyczna, ale za to wygląda bardzo efektownie. Całość na duży +

    ReplyDelete
  27. that dress is beautiful!


    x Camilla

    www.intothefoldfashion.com

    p.s- check out the giveaway on my blog!

    ReplyDelete
  28. Przepięknie wyglądasz w tej sukience. Podziwiam Cię za styl, i za to, że w tak młodym wieku wiesz czego chcesz. Z wielką przyjemnością oglądam Twojego bloga. Życzę Ci, abyś miała jeszcze więcej pomysłów na stylizacje :)
    Pozdrawiam :*

    ReplyDelete
  29. Zawsze, gdy czytam twoje posty, mam wrażenie, że piszesz coś w rodzaju "modowych rozprawek". W każdym obecny jest konkretny temat, później przemyślenia na jego temat wraz z rozwinięciem i swojego rodzaju wnioski na zakończenie. Bardzo podoba mi się taka formuła pisania. Mogłabyś wstawiać tylko zdjęcia tak jak MAFFASHION, ale ty robisz więcej, bo twoje teksty są tak przyjemne i często.. urocze :) To na Twoje wpisy zawsze najbardziej czekam ! I od dawna zazdroszczę ci babci :D Pozdrawiam gorąco z Garwolina (woj. Mazowieckie)

    ReplyDelete
  30. Sukienka jest fantastyczna i pal licho całą jej niepraktyczność i objętość. Jeśli tylko jakiś strój sprawia, że czujesz się dobrze, załóż go i nie oglądaj na niezadowolonych współpasażerów. :)

    ReplyDelete
  31. That dress is so beautiful!

    http://maddenim.blogspot.com/

    ReplyDelete
  32. wielkie brawa dla babci za sukienkę! jest genialna!

    ReplyDelete
  33. Prześliczna jest ta sukienka!

    ReplyDelete
  34. ta sukienka jest prześliczna... a dresy chyba kazdy miał na sobie choć raz ;-)

    ReplyDelete
  35. Świetna sukienka :) nadawałaby się nawet na większe wyjścia :)

    ReplyDelete
  36. Oh, this is so cute and romantic. I'm a sucker for florals too.


    /Avy

    http://mymotherfuckedmickjagger.blogspot.com

    ReplyDelete
  37. Jestem absolutnie zauroczona Twoją sukienką! Jest tak piękna, że nie powinna przeszkadzać pasażerom tramwaju ;)

    ReplyDelete
  38. ta sukienka jest przepiękna, babcia ma talent! gdybym zobaczyła ją w sklepie, od razu byłaby moja:)

    ReplyDelete
  39. Sukienka urocza, ale nie wygląda aż tak przerażająco szeroko :)
    Uwielbiam modę vintage, wszystkie starsze lata mają coś do zaoferowania! Z jednej strony ogromnie żałuję, że nie mogłam urodzić się w innych czasach, ba! w innej epoce (ja mam istny odpał na modzie XIX-wiecznej). Z drugiej strony, żyjąc w XXI wieku mamy szansę ubierać się w jakim tylko zapragniemy stylu lat '20, '50, '70, nawet można zainspirować się zupełnie inną epoką, choć ryzykuje się ściągnięcie zbytniej uwagi na ulicy. Jednak znając przeszłość, potrafimy czerpać z niej natchnienie :) A to jest piękne.
    Lecz i tak czasem marzę, nie tylko o modzie, lecz całej mentalności XIX wieku, kiedy to byli gentelmeni i damy... Oddałabym moje życie za życie jednej z tamtych panien. Chciałabym uczyć się gry na pianinie, śpiewu i haftowania. Czytałabym w domu całymi dniami, a kochany mąż by mnie utrzymywał :D Wieeeeem, utopia i sielanka :D

    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
    Replies
    1. mam dokładnie to samo!Moje koleżanki w ogóle mnie nie rozumieją(w końcu teraz nosi się dżinsy,t-shirt,bluzę. Każdy inny to dziwak,choć ja jestem z tego dumna). Mówią,że wtedy było źle bo kobiety w kuchni siedziały. Wolałabym siedzieć w kuchni,mieć jak sama świetnie to ujęłaś,męża który będzie mnie kochał,małe dziecko i chodzić po mieście z parasolką przeciwsłoneczną. Patrząc na obecną młodzież z tatuażami,pircingiem(o ile tak to się pisze),czerwonymi włosami i wyrażającą się potwornie mam wielką ochotę po prostu zmienić epokę.

      Delete
  40. Świetna puenta, przecież strój nie jest dla innych, ale dla nas! Praktyczność? Z tym słowem jeżeli chodzi o modę chyba nikt od dawna się już nie liczy :)

    ReplyDelete
  41. zamarzyłam, ze pod spodem masz czarną chałkę i taką samą nosisz do zielonej spódniczki. wcześniej myślałam, ze właśnie 'to coś' czarne wystające z pod to części tej zielonej spódniczki :D. widzę, ze jednak nie. dobrze to rozumiem? :)

    ReplyDelete
  42. Oj Weronika...aż miło patrzeć na jaką świetną osobę wyrastasz:).

    ReplyDelete
  43. Jaką masz szminkę na tych ustach? Gdzie kupiłaś :)?
    PS. Przepięknie wyglądasz Weroniko <3!

    ReplyDelete
    Replies
    1. szminka jest z palety Sephory mojej mamy ;) odcienie niestety nie są podpisane

      Delete
  44. Bez przesady, ta sukienka nie jest znowu aż tak szeroka :) Poza tym ma piękne, świeże kolory.

    ReplyDelete
  45. Twoja babcia ma talent! Mogłaby zostać słynną projektantką z twoja pomocą :D Przekaż jej to ode mnie! ;D. Mam takie pytanie odnoście takowego stroju: Byłaś w tym stroju w szkole :)? Ciekawi mnie czy nosisz tego typu stroje na co dzień do szkoły. Pozdrawiam. :>

    ReplyDelete
    Replies
    1. nie byłam jeszcze, bo zdjęcia robiłyśmy podczas weekendu ;) ale niedługo się wybiorę ;))

      Delete
  46. oj piekna ta suknia!!!!!

    ReplyDelete
  47. stunning print on the dress, looks really really pretty :)

    Mel x
    http://www.mediamarmalade.com/

    ReplyDelete
  48. oglądasz serial gossip girl lub vampires diaries?

    ReplyDelete
  49. witaj Weroniko ta sukienka jest przepiękna ,zastanawiam się gdzie kupiłaś ten materiał.

    ReplyDelete
  50. Witaj Weroniko ta sukienka jest przepiękna ,zastanawiam się gdzie kupiłaś ten materiał.

    ReplyDelete
  51. Witaj weroniko sukienka jest przepiękna ,zastanawiam się gdzie kupiłaś ns nią materiał

    ReplyDelete
  52. Witaj Weroniko ta sukienka jest przepiękna , zastanawiam się gdzie kupiłaś na nią materiał

    ReplyDelete
  53. zgadzam się w 100% z tym co napisałaś, szkoda, że w dzisiejszych czasach ludzie dla lat 50. są tak niewdzięczni

    ps. wyglądasz przepięknie

    ReplyDelete
  54. Witaj Weroniko ta sukienka jest przepiękna , zastanawiam się gdzie kupiłaś na nią materiał

    ReplyDelete
  55. Witaj Weroniko ta sukienka jest przepiękna , zastanawiam się gdzie kupiłaś na nią materiał

    ReplyDelete
  56. Och, wolę Cię w sukience! Bosko!

    ReplyDelete
  57. Witaj Weroniko ta sukienka jest przepiękna , zastanawiam się gdzie kupiłaś na nią materiał

    ReplyDelete
  58. twoja babcia uszyła ją sama, robiła wykrój itd czy przerobiła ją z jakiejś sukienki? :)

    ReplyDelete
  59. masz racje ! lata 50. i 60. były świetne pod względem mody, szczególnie w Ameryce. Polecam serial Mad Men ;)
    Sukienka leży na Tobie świetnie ;)

    ReplyDelete
  60. Pierwszy raz nie jestem przekonana do Twojego wyboru. Czarny tiul strasznie mi sie gryzie z kwiatowym motywem.
    Ale za to masz przepiekna szminke! Jakiej jest martki i ktory numer?
    Pytanie z innej beczki, ale jestem ciekawa, czy jesli chodzi i sprawe porzadku w pokoju jestes typem balaganiary czy jednak utrzymujesz porzadek?

    ReplyDelete
  61. Jesteś piękna!!!
    Szkoda, że moje babcie nie mają talentu do szycia... ;D
    A tak btw jaki masz odtwarzacz mp3 / mp4? :)

    ReplyDelete
  62. Jejku, zazdroszczę Ci,że twoja babcia ma takie umiejętności krawieckie. Sukienka jest świetna! Tylko patrzę teraz na te zdjęcia i zastanawiam się dlaczego nie widać butów? ;)

    ReplyDelete
  63. Moją miłością też są sukienki w stylu lat 50tych. Jednak nie zgodzę się z Tobą, że ubrania tamtego okresu nie były praktyczne. Przecież nie codziennie wkładało się tiulową halkę pod spódnicę, szczególnie do prac domowych. Ja w niczym nie czuje się tak swobodnie jak w sukienka i spódnicach szytych z koła!

    ReplyDelete
  64. Loove the dress on you, so colorful. :) I also love that you wore a black belt instead of a brown belt or soemthing typical. :)
    lol you're funny @ going from sweatpants to 50's dress in a few days. :)
    Love tulle dresses, my mom has made 2 dresses for me with tulle in them ♥

    -Eliza

    ReplyDelete
  65. zdecydowanie uwielbiam Cię w sukienkach! ta wygląda idealnie. Twoja babcia tworzy niesamowite rzeczy! :)

    ReplyDelete
  66. Witaj Weroniko ta sukienka jest przepiękna , zastanawiam się gdzie kupiłaś na nią materiał.

    ReplyDelete
  67. Witaj Weroniko ta sukienka jest przepiękna , zastanawiam się gdzie kupiłaś na nią materiał

    ReplyDelete
  68. Witaj Weroniko ta sukienka jest przepiękna , zastanawiam się gdzie kupiłaś na nią materiał

    ReplyDelete
  69. Witaj Weroniko ta sukienka jest przepiękna , zastanawiam się gdzie kupiłaś na nią materiał

    ReplyDelete
  70. Witaj Weroniko ta sukienka jest przepiękna , zastanawiam się gdzie kupiłaś na nią materiał

    ReplyDelete
  71. Witaj Weroniko ta sukienka jest przepiękna , zastanawiam się gdzie kupiłaś na nią materiał

    ReplyDelete
  72. Wyglądasz zjawiskowo. Jeśli chodzi o modę z lat 50 to bardzo cieszyłabym się w jej powrotu na polskie ulice. Była by to jakaś odmiana od wszędobylskiego trendu 'na menela'. ;)

    ReplyDelete
  73. Witaj Weroniko ta sukienka jest przepiękna , zastanawiam się gdzie kupiłaś na nią materiał

    ReplyDelete
  74. Witaj Weroniko ta sukienka jest przepiękna , zastanawiam się gdzie kupiłaś na nią materiał

    ReplyDelete
  75. Witaj Weroniko ta sukienka jest przepiękna , zastanawiam się gdzie kupiłaś na nią materiał

    ReplyDelete
  76. Weroniko, znam ból jakim jest pragnienie, życia w innych czasach, ja w zleżności od tego czym aktualnie się zajmowałam (a jestem historykiem, wiec siłą rzeczy skazana jestem na podróże w czasie i przestrzeni - więcej tu http://buszujac-w-codziennosci.blogspot.com/2011/12/o-ponocy-w-paryzu.html) wyrzucałam opatrzności, że przyszło mi żyć w okropnych, pozbawionych romantyzmu i estetyki czasach! Jednak gdy zagłębiłam się w źródła, poznałam zwykłych szarych ludzi z XIX wieku, zauważałam, ze i oni uważają, że przyszło im zyć w bezkształtnej rzeczywistości pozbawionej uroku - i tęsknią za czasami minionymi... Po za tym jak zauważyłaś kwestia mentalności lat 50 i stereotypowego myślenia o kobiecie, sprawiłaby, szybko ze cała radość z noszenia pięknych strojów jak te (które ma na sobie Julian Moor w - filmie godziny) szybko pękłaby jak bańka mydlana. Cudownie jest żyć dziś w naszych czasach, cieszyć się totalna swoboda stroju i możliwością wyboru. A moda kobieca lat 50 - jest wymagająca, dlatego odeszła w niepamięć. Kolekcja New Look - Diora z 1947 roku przywracała do życia gorset... to chyba wyjasnia niechęć współczesnych wygodnych kobiet.

    pozdrawiam cieplutko,
    ps. wyglądasz bardzo dziewczęco w tej stylizacji!

    ReplyDelete
  77. Wyglądasz pięknie, ale nie mogę się powstrzymać, żeby nie zwrócić Ci uwagi na fakt, że w latach 50 kobiety pracowały coraz częściej i nikt ich nie obwiniał za to, że nie poświęcają życia mężowi i dzieciom. Tak było przed I wojną światową :)

    ReplyDelete
  78. jaki tutaj masz makijaż?

    ReplyDelete
    Replies
    1. krem tonujący, bronzer, tusz, kredka brązowa no i szminka ;)

      Delete
  79. co sądzisz o mk fashion magazine?

    ReplyDelete
  80. jakbyś miała w dwóch słowach obrać całą siebie, jakie to byłyby słowa? masz jakieś wady?

    ReplyDelete
  81. jakie plany na wakacje? :)

    ReplyDelete
  82. Genialna ta sukienka:)a tak z innej beczki jak jest w twoim liceum?:)

    ReplyDelete
  83. czy polecasz to liceum?

    ReplyDelete
  84. Ha ha, what a cute story. I guess that's why the maxi skirt is so popular in New York, too: it allows them to just slip right into the Subway without any fuss or forced entry.

    I love the curve of the 20th century, too; the 50's, 60's, and 70's all had beautiful, distinct tastes. Surely, I've said this before, but your grandmother is quite the clothing maker. I've just started dabbling in my machine, myself, and it's pretty tricky to be so fine and accurate.

    ReplyDelete
  85. Oj, lata 50. to piękny okres w modzie. Wszyscy się wtedy stroili, nawet odkurzać trzeba było w szpilkach i perfekcyjnej fryzurze. Ale masz rację - niezbyt to praktyczne. Pozostaje chyba oglądać "Mad Men" i się zachwycać :).

    PS. Skąd Twoja babacia wzięła ten piękny materiał??

    ReplyDelete
  86. Lata '50 i '60 rzeczywiście nie były sprzyjające kobietom. Jednak zakochałam się w modzie tych lat, w dużej mierze dzięki filmowi 'Służące' (który wszystkim polecam). Pasuje Ci ten styl.

    Masz niesamowity styl i nie zrobiłaś w tekście ani jednego błędu stylistycznego ani przystankowego. Świetnie się czyta Twoje posty. A aspekty wizualne są niezaprzeczalnie wzorowe. Pozdrawiam

    Patrycja

    ReplyDelete
  87. Śliczna sukienka ; ) Wyglądasz prze-prze-cudnie ; * Przekaż babci, że ma prawdziwy talent (ale nie zapominajmy o tym, że gdyby nie właścicielka sukienki, to cudo nie prezentowałoby się tak ładnie ^^)Sama projektujesz sukienki, które szyje twoja babcia (patrz: sukienka z najnowszego posta oraz czerwona sukienka z kołnierzykiem), czy też ona zauroczona twoją nienaganną figurą robi ci takie przemiłe niespodzianki?

    ReplyDelete
  88. Piękna sukienka!
    Zapraszam do mnie:
    www.fashion-passion-love.blogspot.com

    xo Iga

    ReplyDelete
  89. You're so pretty! :) I love the dress.
    And you're my favourite blogger ;)
    love from the basque country

    ReplyDelete
  90. śniłaś mi się dziś! i byłaś niesamowicie sympatyczna! :) przez ten sen jeszcze bardziej chciałabym Cię poznać :D
    a co do Twojego tekstu - trafne spostrzeżenia. A i zazdroszczę Babci - sukienka jest więcej niż piękna :)

    pozdrawiam, Laura

    ReplyDelete
  91. Ah, jak ja uwielbiam czytać twoje posty :) jesteś strasznie dobra w tym. Pięknie wyglądasz w tej sukience, jesteś taka chudziutka <3

    ReplyDelete
  92. Twoja sukienka jest niesamowita <3 Kocham lata 50-te,sukienek w tym stylu widziałam mnóstwo,ale tak ślicznej jeszcze chyba nigdy. Piekielnie zazdroszczę i pozdrawiam ;)

    ReplyDelete
  93. Wonderful dress!

    ReplyDelete
  94. Heavenly dress! You look adorable!

    www.anetesdomas.blogspot.com

    ReplyDelete
  95. heh, muszę przyznać, że jednak takie sukienki nikomu nie przeszkadzają, na pewno nie prawdziwym mężczyznom w tramwajach, czyli takim jak ja rzecz jasna ;D

    ReplyDelete
  96. Piękna jest ta sukienka. Plus podoba mi się co i jak piszesz. Brawo!

    ReplyDelete
  97. Ta sukienka jest zjawiskowa! Uwielbiam styl lat 50tych i z wielką chęcią pooglądałabym go sobie na kobietach które spotykam każdego dnia na ulicy. Tak jak nie lubię mainstreamowej mody, tak w tym przypadku chciałabym, żeby trochę tego stylu przebiło się do głównego nurtu.

    ReplyDelete
  98. sukienka przepiekna uwielbiam takie klimaty :)


    annuskafashionblog.blogspot.com

    ReplyDelete
  99. Jesteś prześliczna! A ten tekst jest właściwie świetnym felietonem. Powinnaś pisać do jakiejś gazety (niekoniecznie modowej) właśnie takie historie- moda w (u)życiu codziennym ;)

    ReplyDelete
  100. poleciłabyś jakies konkretne piosenki? :)
    a sukienka cudo! tez chcę mieć taką babcię..:D

    ReplyDelete
    Replies
    1. obecnie znowu cała płyta XX, trochę carli bruni, nouvelle vague :)

      Delete
  101. That is such a nice dress! And I totally agree with your last sentence - we should do what we want to, not what others want us to.
    Have a nice sunday!

    www.ugnek.eu

    ReplyDelete
  102. Jakie miałaś do tego buty?:)) A tak wgl wyglądasz niebiańsko:) Jeszcze nigdy chyba nie widziałam TAKIEJ Weroniki:d

    ReplyDelete
  103. "Jezu, ale Ty jesteś piękna." - to była moja pierwsza myśl, jak zobaczyłam ten post.

    ReplyDelete
  104. świetna sukienka, uwielbiam kwiatowe printy ! Buziak.

    ReplyDelete
  105. Ładnie :) A jakie miałaś na sobie buty? I ile masz wzrostu jeśli mogę spytać :)?

    ReplyDelete
  106. your dress is soo cute :)

    ENTER MY DIAMOND PETAL JEWELRY GIVEAWAY!
    (open to all)
    http://haveapeekinsidemywardrobe.blogspot.co.uk/
    xxx

    ReplyDelete
  107. Nigdy tak na to nie patrzyłam. Ale chyba masz rację. Sukienka śliczna, nigdy nie przepadałam za noszeniem sukienek, ale czytając Twoją dzisiejszą notkę chyba zmienię swoje przyzwyczajenia. Też zawsze podobały mi się ,,klimaty retro'', ale chyba najbardziej szaleję na punkcie lat 70 i 80 :D

    ReplyDelete
  108. Dwie Weroniki to i tak chyba mniej niż jedna jednostka osobowa wg średniej krajowej ;p.

    ReplyDelete
  109. Czy to nie jest ta sukienka z videobloga o szafie? Ta, o której mówiłaś, że jest na Ciebie trochę za duża?

    ReplyDelete
  110. Genialna jesteś<3 Mogłabyś podać Twoich ulubionych wykonawców smooth jazzu?

    ReplyDelete
  111. I love the 1950's fashion, too. Probably not the culture at the time, but the style has always been my favorite. You look like an absolute doll in that dress!

    www.TheFancyTeacup.com

    ReplyDelete
  112. I love your writing (of course your dress too - what a talented grandma you have!:), it's very funny!
    Also the photos on your blog (most taken by Julia Gnatowska?) are some of my favourite fashion blog outfits photos :]

    ReplyDelete
  113. love your blog! <3

    ReplyDelete
  114. Piękna sukienka! Koniecznie pochwal ode mnie swoją babcię. Ja już od kilku lat poluję na taką sukienkę ale ciągle nie mogę jej znaleśc. Zazdroszczę sukienki oraz utalentowanej babci:)

    ReplyDelete
  115. nieważne, kiedy byś się urodziła, i tak podbiłabyś serca wszystkich.

    ReplyDelete
  116. Śliczna i dobrze pisząca, to jest to. :)

    ReplyDelete
  117. lata 50. bajka! ♥ sukienka jest wspaniała!

    ReplyDelete
  118. lovely Dress, you look adoreable! xxx

    ReplyDelete
  119. Śliczna sukienka i wnioskuję, że bardzo uzdolniona Babcia ;)
    Co do Twojej fascynacji latami 50. to podzielam zachwyt, ale rzeczywiście tylko w kwestii mody.
    "The Help" Tate Taylor świetnie pokazuje z różnych perspektyw, jak wyglądało życie w tamtych czasach - polecam! :D

    ReplyDelete
  120. przede wszystkim śliczne zdjęcia i sukienka! Uwielbiam sposób w jaki piszesz na blogu, zawsze z każdym postem dodasz coś od siebie, nie jest to jedno zdanie, w dodatku od tak, jak robi to wiele blogerek. I chyba dlatego jesteś u mnie #1! Pozdrawiam, Karolina :)

    ReplyDelete
  121. you look so lovely in that dress, beautiful!

    blog.intwoo.com

    ReplyDelete
  122. Śliczności ta sukieneczka. Chcę Twoją babcię :)

    ReplyDelete
  123. masz już jakieś plany na wakacje?

    ReplyDelete
  124. pracujesz? chodzi mi np jak często młodzież jeździ na truskawki latem albo inną taką letnią pracę? pracujesz tak ?

    ReplyDelete
  125. bardzo fajną masz babcię, jeśli szyje Ci takie cuda ! ^^

    ReplyDelete
  126. Sukienka jest cudowna, zazdroszczę tak utalentowanej babci:)
    Odnośnie Twoich rozważań- ja chyba jednak wolałabym się przenieść w czasie i codziennie móc nosić tiulowe sukienki czy spódnice i nie myśleć, co powiedzą o mnie ludzie na ulicy czyt. "Po co ona się tak wystroiła?" Strasznie mnie to denerwuje, ze współcześnie kobieta wręcz zobowiązana jest chodzić w jeansach, a na sukienkę według większości może sobie pozwolić tylko na wyjątkową okazję...

    Pozdrawiam serdecznie, Dominika:)

    ReplyDelete
  127. prześliczna sukienka!

    www.ohwowlovelyxx.blogspot.com

    ReplyDelete
  128. Przepiękna sukienka, ślicznie w niej wyglądasz :)

    ReplyDelete
  129. Śliczna, cudowna, niebywała sukienka. Czy Twoja babcia jest krawcową czy po prostu szyje z zamiłowania? Cóż, tak czy inaczej gratuluję babci ;p hm, pozdrów ją :)

    ReplyDelete
  130. Przepiękna sukienka, a Ty masz świetny styl pisania:)

    ReplyDelete
  131. even if you wear a 50s dress you look so fresh and young :D wonderful!!

    ReplyDelete
  132. Absolutely stunning. I, too, sometimes feel the need to dress up because of my 'masculine' attire.

    Michelle
    www.michelleesque.com

    ReplyDelete
  133. Twój blog naprawdę wyrożnia się na tle innych modowych.widać,że stroje są głównie tłem dla Twoich przemyśleń a nie na odwrót.czasem mam wrażenie że 3/4 blogerek nie interesuje nic poza zawartością ich szafy.Tobie na szczęście nie przysłoniła ona reszty świata i widać,że masz poukładane w głowie.oprócz prezentacji swojego dobrego,dojrzałego stylu fundujesz dawkę lektury która serio fajnie się czyta.naprawdę super tak trzymaj.serdecznie pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  134. jejku, nie mogę się na Ciebie napatrzeć :)
    wyglądasz przeuroczo, taka oderwana od tego co na co dzień widzimy na ulicach :)

    ReplyDelete
  135. widzę KOLORY ;>

    ReplyDelete
  136. cudowna sukienka ^^

    ReplyDelete
  137. Śliczna sukienka :) Kupowałaś specjalnie materiał na nią, czy może przerabiałaś jakąś starą sukienkę?

    Zapraszam do lektury najnowszych postów:
    http://douxchaton.blogspot.com/

    ReplyDelete
  138. wow your dress is so lovely! love it! :)

    www.ownwayblogi.blogspot.com

    ReplyDelete
  139. Piękna sukienka. A co do lat 50... wiadomo czasy się zmieniają. To były inne czasy, inny poziom życia, zresztą gdybyś pokazała się w latach 50 w Polsce to chciałabym zobaczyć miny naszego społeczeństwa, które było jednak kulturalne zacofane (oraz społecznie, film "Konopielka"). Ale bądź co bądź styl był :) I styl jest. Dobrze że ktoś pamięta o tych eleganckich czasach.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ten film, o którym piszesz jest na podstawie książki, której akcja rozgrywa się w latach 70 XX (a nie 50). Ponadto nie jest to dokładny opis Polski tamtych lat. Wtedy rolnictwo było już dostatecznie zmechanizowane, a sytuacja taka jak w tej powieści raczej nie miałaby racji bytu. Zarówno film i książka ukazuje życie na wsi w krzywym zwierciadle. Trochę razi mnie w oczy, gdy piszesz, że nasze społeczeństwo było zacofane kulturalnie, bo choć był to PRL, to film i muzyka rozwijały się cudownie. Szczerze powiedziawszy chciałabym by teraz robiono w Polsce takie filmy jak w latach 50 i 60 XX.

      Delete
    2. Film, o którym mówisz jest na podstawie książki, której akcja dzieje się w latach 70 XX w (a nie w 50). Nie jest to obraz życia na wsi a raczej przedstawienie go w krzywym zwierciadle, ponieważ aż tak zacofana w latach 70 nie była chyba żadna wieś. Przykro mi, gdy czytam, że Polska była zacofana kulturalnie. Wystarczy popatrzeć na to co grano wtedy w kinach czy w radiu. Chciałabym, by teraz robiono filmy na tym poziomie co w latach 50/60 XX w. I nie były to filmy niszowe, ale takie które oglądało całe społeczeństwo. Mimo, że to był PRL...

      Delete
  140. Weroniko, proszę - zamieszkaj w moim mieście, wprowadź tu trochę słońca i życia! Ta sukienka jest przecudowna, taka optymistyczna (jeśli można tak powiedzieć o rzeczach martwych) :D. Na prawdę chciałabym aby więcej ludzi łamało sztywne kanony ubioru: spodnie + bluzka + adidasy! Ty robisz to świetnie, zazdroszczę odwagi i trzymaj tak dalej!

    ReplyDelete
  141. This dress is amazing! I love that it's made by our grandma :) x

    ReplyDelete
  142. Chudzielec - tak troszkę niesmaczny chudzielec.

    ReplyDelete
  143. To oficjalne, jestem Twoją największą fanką. Nie dość, że jesteś prześliczna, masz cudowne ubrania, to jeszcze piszesz absolutnie genialnie. Już dawno się tak nie cieszyłam czytając posty najróżniejszych blogerek. Właśnie spędziłam sporo czasu czytając i czytając kilka postów wstecz. O dziwo, nie mogłam tego przerwać wciąż powtarzając "no dobrze, jeszcze tylko ten jeden", a oczywiście, jak powszechnie wiadomo, na jedynym poście się nie kończy.
    No i przede wszystkim, widzę kolory (nawiasem pisząc, zjawiskowa sukienka)! Czyżbyś się do nich przekonała?
    I jakby nie było, także bardzo zazdroszczę Ci wyjazdu opisanego w poprzednich postach. To niesamowite, że mogłaś zobaczyć, jak wygląda życie w szkole na innym kontynencie. I jestem mocno zaskoczona chodzeniem w dresach. Nie jesteś sama, bo ja także wyobrażałam sobie tamtejsze szkoły niczym z "High School Musical". Wyobrażałam? Wychowałam się na tej myśli marząc, że kiedyś też się tam zjawię, by móc zobaczyć taką Sharpay :)

    ReplyDelete
  144. przepięknie wyglądasz i ta sukienka dodaje Ci tyle wdzięku, choć sama masz go wiele w urodzie :)

    ReplyDelete
  145. Ah jak się cieszę, że znów często dodajesz posty! brakowało mi tego!

    ReplyDelete
  146. Sukienka jest cudowna! <3
    Podziwiam Twoją babcię :)
    Zapraszam do mnie :3

    ReplyDelete
  147. używasz jeszcze pudru dla niemowląt? czy zrezygnowałaś już z niego? nie jest szkodliwy?

    ReplyDelete
  148. Zadam osobliwe pytanie - czytałaś/oglądałaś Harrego Potter? Jeśli tak, w jakim byś była domu? Masz Pottermore? :)

    ReplyDelete
  149. Jaka śliczna sukienka , też chciałabym nosić je , ale w mojej szkole królują adidasy i bluzy z kapturem. Co poradzić takie życie;)

    ReplyDelete
  150. Weroniko masz świetnego bloga. Twoje nogi są boskie zdradź w jaki sposób je pielęgnujesz ;)

    ReplyDelete
  151. www.lenka-store.plMay 14, 2012 at 11:27 AM

    Bardzo ciekawe i prawdziwe przemyślenia. Powinniśmy wnieść do naszego życia zdecydowanie więcej koloru!

    Pozdrawiam ciepło!
    a w wolnej chwili zapraszam do siebie :)
    myślę, że warto.

    ReplyDelete
  152. cudowna sukienka i cudownie w niej wyglądasz :)
    mogłabyś napisać kilka twoich ulubionych książek? :)

    ReplyDelete
  153. pięknie wyglądasz w tej sukience :)

    ReplyDelete
  154. Skąd twoja babcia bierze wykroje/ formy na twoje kiecki? ;)

    ReplyDelete
  155. You look great!

    http://limitless-carolin.blogspot.de/

    ReplyDelete
  156. cudeńko! zazdroszcze umiiejętności babci, pozdrawiam :) xo

    ReplyDelete
  157. Czy zrobilabys kiedys post w ktorym odpowiadalabys na pytania?

    ReplyDelete
  158. Jesteś najbardziej magiczną blogerką jaką znam. Tak cieszę się że tu trafiłam:)

    ReplyDelete
  159. Piękna sukienka :)

    ReplyDelete
  160. http://translate.googleusercontent.com/translate_c?hl=pl&prev=/search%3Fq%3Dulrikke%2Blunds%26hl%3Dpl%26lr%3D&rurl=translate.google.pl&sl=no&u=http://www.bloggerswardrobe.com/category/bloggers&usg=ALkJrhjSPOYwnIH7QG6wp89XwUqXzu0shA#blogger-2855

    gratulacje :)

    ReplyDelete
  161. You look absolutely gorgeous. A natural charmer in floral dress, perfect.
    buy diablo 3 account

    ReplyDelete
  162. Bardzo ładna sukienka (brawa dla Babci!) i ciekawy post. Jakiś czas temu przeczytałam w Przekroju artykuł zjeżdżający blog "Kasi Tusk" jako wtórny i głupi. Obejrzałam ten blog i ponieważ raczej nie przeglądam w internecie stron na temat mody, myślałam, że to norma. Tymczasem Twoja strona jest dowodem na to, że ładnym ubraniom może towarzyszyć trafny komentarz. Btw nie tylko seksizm lat 50. był okropny, w Polsce nie był to najciekawszy czas politycznie rzecz biorąc (chociaż po odwilży '56 władze trochę odpuściły z cenzurą, a - jak można zobaczyć np. w "Człowieku z marmuru" - siermiężny stalinizm do '53 także wykształcił elementy ciekawego, hm, stylu), a i na Zachodzie nie zawsze było wesoło (segregacja rasowa w USA, konserwatyzm obyczajowy - związany zresztą z antyfeminizmem, strach przed III wojną światową itd). Rewolucja obyczajowa lat 60. naprawdę przekształciła wcześniejszą drobnomieszczańską moralność, o czym w postradzieckich krajach często się zapomina. Ale moda lat 60. i 50. podoba mi się chwilami bardziej niż współczesna - dobrze więc, że możemy do niej nawiązywać :)

    ReplyDelete
  163. wow :) jaka inna Weronika! we wszystkim Ci ślicznie :*

    ReplyDelete
  164. Wyglądasz jak zwykle super, szkoda tylko że nieczęsto zdarza ci się dodawać zdjęcia na których było by widać cały twój strój, łącznie z butami. Mam świra na tym punkcie i zależy mi żeby widzieć całość, więc chodź jedno zdjęcie na post, była bym wdzięczna:)

    ReplyDelete

If you can't see your comment or my answers click 'Load more' :) / Jeśli nie widzicie wszystkich komentarzy albo moich odpowiedzi, kliknijcie w 'Load more' :)