9/20/12

PLAYING ANNA







The drawing above was made by my Awesome Grandma since I'm not so confident to show you my 'works of art' (which don't have a slighest connection with art at all) and also I don't think a photo of me wrapped in blanket would bring you any aesthetic feeling. So yeah, I think a drawing is a good idea.

Zdecydowałam się dzisiaj na pokazanie Wam rysunku wykonanego przez moją Wspaniałą Babcię, bo a) na razie moje dzieła sztuki (które ze sztuką mają wspólnego tyle, co Phoebe Philo z barokowym przepychem) nie nadają się na publikację nawet w gazetce osiedlowej, b) zdjęcie dzisiaj też by się nie nadało, chyba że uznamy, że fotografia przedstawiająca Weronikę w wersji nomada z wielkim kocem na głowie zapewni Wam jakieś estetyczne doznania. Szczerze jednak w to powątpiewam.


Like I said, I'm sitting at home, wrapped in my blanket with a hot cup of tea and I'm shivering a little. I know it's quite pathetic to first write about the benefits of sport, healthy living and rave about how good I feel and then a week later, be taken ill. But this is me. In my primary school I loved being ill - it was the only sweet time when I could just sit in my bed, watch all fairytales and have an unlimited supply of tea and cookies all day long. But now...I seriously hate spending time in front of the TV, being chained to bed is not seriously my favourite way of spending free time and I don't have to be ill to have an unlimited supply cookies, because sometimes it seems I have it every day. So like you see I hate being sick. What can you do? When you've already slept even too much, your eyes are aching from reading and Carrie Bradshaw has written for the fiftieth time a question in her column you really start to get bored.

Tak jak napisałam, siedzę w domu, owinięta w wielki koc, z kubkiem gorącej herbaty i drżę sobie tak od czasu do czasu. Zdaję sobie sprawę, że to niezbyt mądrze najpierw pisać w zachwycie o sporcie, zdrowym trybie życia i zapewniać wszystkich dookoła jak wspaniale się czuję, aby potem, tydzień później kompletnie "się rozłożyć". Ale tak to już ze mną bywa. Jako, że prawie w każdym poście dzielę się z Wami moimi wspaniałymi i pasjonującymi historyjkami z dzieciństwa, dzisiaj też wypadałoby o tym wspomnieć. W szkole podstawowej uwielbiałam chorować, tydzień przeziębienia, grypy czy czegoś tam jeszcze, był jedynym słodkim czasem, kiedy mogłam siedzieć w łóżku cały dzień, cały dzień oglądać bajki i cały dzień spędzać na piciu herbaty i obżeraniu się ciastkami. Teraz jednak...nie lubię oglądać telewizji, bycie przywiązanym do łóżka nie plasuje się u mnie na pierwszym miejscu w rankingu ulubionych zajęć, a obżerać ciastkami to ja się mogę i bez choroby. I kiedy wyspałam się już za trzy dni w zapasie, oczy zaczęły mnie boleć od czytania, a Carrie Bradshaw w swoim felietonie postawiła już pięćdziesiąte z kolei pytanie, zaczynam się zastanawiać, co tu jeszcze można by zrobić.


So here it is, my list of things you can do when you get sick (just keep in mind I'm ill and I'm not sure if I don't have fever so I'm not really counsious about the things I'm writing here at the moment)

Oto więc lista zajęć, którym można się poddać spędzając upojny dzień w zamknięciu (Przy czytaniu proszę o uwzględnienie mojego marnego stanu, trudno powiedzieć, czy świadoma dziś jestem tego, co tu wypisuję)

BREAK NEW SHOES IN - I'm serious. If you can walk and you don't have to stay in bed all day, just put your new shoes on and break them in. It's better to do it now, at home then to suffer during the day out (I know what I'm saying, I've been through it many hurtful times)
Mówię poważnie. Jeśli jesteście w stanie wyjść z łóżka, nie zataczając się przy tym na wszystkie strony, to 24 godziny spędzone w domu można wykorzystać na to właśnie zajęcie. Lepiej to zrobić w zacisznych, domowych warunkach niż rzucać się od razu w nowych butach na ulicę. Wiem to z (bolesnego) doświadczenia!


DRESS UP - Again, if you don't have cold and you don't have to sit under your blanket (like I do), open your wardrobe and play around, nobody sees you so you can wear the weirdest things from your closet and test new things without being laughed at the first moment you walk out the door.
Jeśli stan zdrowia pozwala Wam wyjść spod koca (mnie nie) (słowo "koc" pojawiło się już tu po raz dziesiąty), to zawsze można pobawić się w Annę dello Russo i mieszać ze sobą najdziwniejsze ubrania ze swojej szafy, bo przecież nikt nie patrzy!


DIY - I never have time to do it so I guess being locked at home is makes the perfect moment to create something, like a bag or a necklace or a bracelet. Or studded shorts (nooooo).
Jestem fanką wszystkich stron opatrzonych tytułem DIY ("Zrób-to-sam"), ale tylko i wyłącznie fanką - lubię te wszystkie rzeczy oglądać i podziwiać, ale już samej nie chce mi się kiwnąć palcem. A są tam i torby, i naszyjniki, i bransoletki. I nawet ćwiekowane szorty (sic)


BE INFORMED - I'm so bad at keeping track of all the fashion shows during fashion weeks, I'm too lazy to watch all of them, read the reviews, comments, see the close-ups, analyse every single thing. It's a shame, I know! BUT! When you're ill you've got even too much free time so this is the moment when style.com becomes you're best friend.
Jestem beznadziejna w śledzeniu najnowszych kolekcji podczas miesiąca tygodni mody - lenistwo ogromne mnie ogarnia, kiedy dochodzi do oglądania każdej pojedynczej sylwetki, czytania każdej recenzji, komentarzy, analizowania ustawienia nóg modelek (?) - zawsze sobie myślę, że przecież się nie pali i będę miała jeszcze trochę czasu na zaznajomienie się ze wszystkim. A kiedy choroba przychodzi to tego czasu jest aż zanadto i nareszcie style.com staje się najlepszym przyjacielem i kompanem na następne kilka godzin.


OK, so how do you cope with the "illness boredom"? I'll be glad to hear it. See you in the next post, I'm off to  replensih my tea supply.

Ciekawa jestem, jak Wy radzicie sobie z "chorobową nudą". Do zobaczenia w następnym poście, idę uzupełnić herbaciane zapasy!



PS I've been featured in October issue of ELLE UK! My blog is on the 7th place (out of the 50!) in "the hot 50" ranking! See it HERE  / Brytyjskie ELLE zdobyte! ELLE UK (wydanie październikowe) umieściło mnie na liście 'HOT 50' nowych talentów. I to na siódmym miejscu! TUTAJ można zobaczyć skan gazety.

131 comments:

  1. Weroniko, jesteś rewelacyjna
    :) gratuluję :) New york czeka :)

    ReplyDelete
  2. Ja jak jestem chora zawsze biorę się za oglądanie wszystkich filmów z Audrey Hepburn których nie widziałam:)

    ReplyDelete
  3. obŻerać (!)

    moim zdaniem lepiej poczytać sobie dobrą książkę :)

    ReplyDelete
  4. definitely gonna do those!

    http://lavieenliz.com

    ReplyDelete
  5. Oj, mam nadzieję, że szybko wyzdrowiejesz.:)
    Swoją drogą, skoro masz dużo czasu wolnego - zajrzyj proszę do skrzynki mailowej, bo napisałam ci maila z 2 tygodnie temu i jeszcze nie odpisałaś... ;D

    ReplyDelete
  6. Jestem dziwakiem, bo zawsze na łożu choróbska planuje w kalendarzu, co będę robić, gdy już wyzdrowieję! Z moją obsesją pracowitych planów dnia nie mogę znieść takiej straty czasu, jak choroba! :D

    ReplyDelete
  7. Hi! I read about your blog in ELLE and I love it, it's so funny!
    My favourite thing to do when I'm ill is read something that makes me laugh. I call it "comfort reading." It's like comfort eating, except less fattening.

    ReplyDelete
  8. Dla mnie choroba jest błogosławieństwem (też obecnie tulę się z kocem i witaminą c). Wreszcie jest czas na wyjęcie karty pamięci z aparatu i zobaczenie co tam ciekawego się nazbierało. I przyznaję że w chwilach słabości (a może podwyższonej temperatury) otwieram szafę i puszczam sobie boską Annę szepczącą mi ,,you need a fashion shower". I nie chciałabym żeby ktoś mnie widział w takiej sytuacji.

    ReplyDelete
  9. Jestem pewna, że przy najbliższym chorowaniu wykorzystam parę z Twoich przykładowych zajęć ;D Ja osobiście rysuję, rysuję, rysuję, potem co prawda mam mój koc cały w ścierkach gumki, ale to zajęcie i tak należy do moich ulubionych. No i czasem piszę, zadziwiające jak wysoka temperatura wpływa na kreatywność! ;D

    ReplyDelete
  10. Jaką techniką jest wykonany rysunek Twojej babci? ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Babcia narysowała rysunek czarnym flamastrem, ja zrobiłam jego zdjęcie, przeniosłam do komputera i w Gimpie pokolorowałam :)

      Delete
  11. po pierwsze gratulacje dla Babci, że ma taki talent :) to mama Twojej mamy? bo to chyba ta bardziej artystyczna strona rodziny? :D

    i jedno pytanie które jest dziwne, a mianowicie co znaczy (sic) piszesz to często a ja nie wiem o co chodzi :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak, mama Mamy :) Co do sic - w sumie nie ma to jakiegoś określonego znaczenia, często je stosuje, kiedy chcę zaakcentować czegoś absurd ;)

      Delete
    2. Gdy przytacza się cytat, który ma błąd ortograficzny czy interpunkcyjny, używa się "sic", by zaznaczyć, że błąd został popełniony w oryginalnej cytowanej wersji, a nie przez błędne przepisanie. A wiele osób używa sic, jakby znaczyło "O, patrz jakie fajne!"

      Delete
    3. http://pl.wikipedia.org/wiki/Sic!

      Delete
  12. A ja nawet lubię być chora...znaczy, jeszcze zależy jaka choroba :) ale lubię leżeć w łóżku pod ciepłą kołderką, z kubkiem kakałka i z dobrym filmem ;) Najgorsze jest odpisywanie lekcji ;/

    ReplyDelete
  13. Przepiękny post i fenomenalny rysunek! :)

    ReplyDelete
  14. uroczy rysunek. Gratuluję pojawienia się w ELLE :)

    ReplyDelete
  15. Chodzisz na jakieś zajęcia pozalekcyjne? :)

    ReplyDelete
  16. Droga Weroniko!
    Zaglądam na Twój blog już od dłuższego czasu (a nawet niemal się od niego uzależniłam :))Jestem pod dużym wrażeniem zarówno stylizacji, fotografii, jak i tekstów, które tu umieszczasz. Serdecznie Ci gratuluję miejsca na liście "Hotów" :) Przy okazji zapraszam Cię serdecznie na mój blog o gotowaniu www.mamochotenapychote.blogspot.com - dopiero się rozkręcam, ale będzie mi bardzo miło, jeśli zajrzysz. Tematyka zupełnie inna, ale może Cię coś zaciekawi :) BTW, polecam Ci moje dwa przepisy na herbatę:
    1)dodaj miód i plasterek świeżego, obranego imbiru (doskonały na przeziębienie)
    2)plasterek pomarańczy i kilka goździków
    Szybkiego powrotu do zdrowia!
    Pozdrawiam, Marta

    ReplyDelete
  17. O której godzinie zazwyczaj kończysz lekcje?

    ReplyDelete
  18. Droga Weroniko!
    Zaglądam na Twój blog już od dłuższego czasu (a nawet niemal się od niego uzależniłam :))Jestem pod dużym wrażeniem zarówno stylizacji, fotografii, jak i tekstów, które tu umieszczasz. Serdecznie Ci gratuluję miejsca na liście "Hotów" :) Przy okazji zapraszam Cię serdecznie na mój blog o gotowaniu www.mamochotenapychote.blogspot.com - dopiero się rozkręcam, ale będzie mi bardzo miło, jeśli zajrzysz. Tematyka zupełnie inna, ale może Cię coś zaciekawi :) BTW, polecam Ci moje dwa przepisy na herbatę:
    1)dodaj miód i plasterek świeżego, obranego imbiru (doskonały na przeziębienie)
    2)plasterek pomarańczy i kilka goździków
    Szybkiego powrotu do zdrowia!
    Pozdrawiam, Marta

    ReplyDelete
  19. Widocznie tak jak u mnie, organizm buntuje się przeciw bieganiu. Trochę sportu, gorączka, cosekundowe kasłanie i nici z jakichkolwiek wyjść. Cóż... ;)

    Vanilla Cream Fashion

    ReplyDelete
  20. Choroba jest rzeczywiście tragiczna. Ja na (nie)szczęście, gdy choruję to tylko w weekendy, więc w sumie zajęcia mam prawie identyczne, jak w dzień, kiedy jestem zdrowa - oglądanie filmów/seriali/meczy/innych sportów, czytanie wszelkich książek jakie mam pod ręką, setny raz przeglądanie tej samej gazety, granie w gry na telefonie lub ewentualnie pisanie opowiadań, ale to robię najrzadziej.
    Pozostaje mi tylko życzyć Ci szybkiego powrotu do zdrowia, obrazek jest przepiękny i gratuluję zdobycia ELLE UK! :)

    ReplyDelete
  21. Wow, to niesamowity sukces, gratuluję 7. miejsca. :)
    Czytając Twój wpis zaczynam doceniać, że nigdy nie jestem aż tak chora, żeby nie móc wstać z łóżka. :)
    Pinkwellington

    ReplyDelete
  22. Skoro siedzisz w domu to może by tak reaktywacja formspringa? ;))

    ReplyDelete
  23. Śliczny rysunek. Czym był wykonywany ?
    A poza tym - szybkiego powrotu do zdrowia, bo dłuższe chorobowe lenistwo nikomu nie służy ;)

    ReplyDelete
  24. Szybkiego powrotu do zdrowia :)

    PS. Twoje posty są jednym z najlepszych lekarstw na poprawę humoru!

    ReplyDelete
  25. ja gdy jestem chora rozpiera mnie energia ;D więc następnym razem gdy będę chora wypróbuję kilka Twoich propozycji do zabicia czasu ;)
    annswonderland.blogspot.com

    ReplyDelete
  26. Dobre sposoby na chorobową nudę - muszę je kiedyś wypróbować. :)) Jeśli chodzi o moje sposoby, to ostatnio miałam okazję wymyślić kilka nowych, bo odkąd jestem w Armenii ( drugi tydzień), co chwilę coś mnie łapie, a to zatrucie pokarmowe, a to porządne przeziębienie w pakiecie z utratą głosu. ^^ Zatem mój ostatnio opatentowany sposób na nudę, to porządkowanie zdjęć na komputerze ( nigdy wcześniej nie miałam na to czasu^^) i przesiadywanie na stronie www.postcrossing.com, dzięki której można otrzymywać pocztówki z różnych stron świata i oczywiście je wysyłać. :) Podczas chorobowej nudy głównie zajmowałam się własnoręcznym robieniem kartek i zdobieniem kopert. :)) Na szczęście udało mi się przetrwać. ;))

    ReplyDelete
  27. gratuluję Weroniko :) zasłużyłaś!

    ReplyDelete
  28. może dodasz raz na jakiś czas zdjęcie ze zbliżeniem twojej twarzy w poście ;) ??
    bo wcale takich nie ma, a na zdjęciach ukazujących stylizację nie widać jej zbyt dobrze. (portrety itd.)

    ReplyDelete
  29. jakiej polskiej muzyki słuchasz?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Raczej nie słucham polskiej muzyki. Chociaż np. Brodkę bardzo lubię. Mamy też cudownego polskiego kompozytora Abla Korzeniowskiego, który stworzył muzykę (PRZEPIĘKNĄ) do m.in. "Samotnego Mężczyzny"

      Delete
  30. Słuchasz muzyki klasycznej? Jeśli tak, to jakich lubisz kompozytorów?

    ReplyDelete
  31. w jaki sposób zarabiasz na prowadzeniu bloga? wiem, ze kiedyś był o tym post, ale czy mogłabyś przypomnieć?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Czasami dostaję pieniądze za wyświetlanie baneru :)

      Delete
  32. co porabiałaś ostatnimi czasy w Warszwie jeśli można wiedzieć ?? : )

    ReplyDelete
  33. cenne porady :D
    obecnie też jestem chora ,więc się przydadzą
    zdrowia życzę :*

    ReplyDelete
  34. Ooo dziękuję Ci za ten post! Pozdrawiam wraz z choróbskiem, kocem i ciepłą herbatą. :)

    ReplyDelete
  35. Prześliczny rysunek !
    Zdrowiej szybko ;)

    ReplyDelete
  36. Weroniko jestes super, ale "Like I said, I'm sitting at home" - As I saide ;)

    ReplyDelete
  37. Ze spokojem mogę Ci powiedzieć, że nie tylko choroba jest świetnym powodem do robienia tych wszystkich rzeczy. Egzamin w najbliższej przyszłości skutecznie zachęca mnie do sprzątania szafy, robienia szalika na drutach czy latania po kawę co 5 minut. Trzymaj się ciepło i zdrowiej :)

    ReplyDelete
  38. Ale masz zdolną babcię ;)

    Zdrowiej, bo bardzo lubię oglądać Twoje stylizacje i już nie mogę się doczekać kolejnej, obserwuję Cię od dawna, ale rzadko komentuję, ale dzisiaj się zdecydowałam, bo napisałaś, że lubisz DIY - ja też i właśnie to robię w wolnych chwilach- nie tylko jak choruję, niestety nie robię ani torebek, ani szortów a dekoracje bardziej dla domu i kartki ;)

    ReplyDelete
  39. Oh współczuję z powodu choroby.
    Ale tak naprawdę u mnie to samo. Źle się czuję,
    na dworze pada deszcz i jest ponuro, a ja nudzę się i ciągle popijam herbatkę pod kocem. Jestem tym samym typem co ty. Osobiście lubię sobie jeden dzień poleżeć i poleniuchować, ale to JEDEN DZIEŃ, a nie kilka czy coś. Po jednym dniu siedzenia w domu zaczynam się nudzić i chcę wracać do nieszczęśnej szkoły. :) Zdrowiej! :)

    ReplyDelete
  40. Gratuluje i wraca szybko do zdrowia.

    http://badzprozna.blogspot.com/

    ReplyDelete
  41. Masz świetny, lekki styl i dzięki temu Twój blog, jak dla mnie jest idealny. W stu procentach, w każdym calu etc. Och już nie mogę doczekac się kolejnego posta ^^ Może ktoś już się Ciebie o to pytał, ale czy piszesz jakieś teksty literackie np. opowiadania, czy poezję? :)
    pozdrowionka Vianne

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję! Nie, aktualnie nie piszę, ale jako mało dziewczynka pisałam często opowiadanka :)

      Delete
  42. Twoje teksty są super! Tak przyjemnie i szybko się je czyta... Mogłabyś być pisarką :)

    Gratuluję sukcesu w Elle! Należało Ci się :)

    ReplyDelete
  43. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, chociaż samo nudzenie się w domu to chyba dla Ciebie nie problem! ;) W razie choroby, skorzystam z rad na pewno xD Wielkie gratulacje za ranking w Elle :)

    Pozdrawiam,

    Ewelina

    ReplyDelete
  44. Ojej, choroba to nic przyjemnego. Ja coś czuje, że mnie też coś bierze, bo mam wrażenie, że w domu jest -987634567 stopni i zamiast koca opatulam się wielkim swetrem. I do tego ten ukochany katar, marzenia się spełniają.
    Ja zazwyczaj w trakcie choroby (prócz nadrabiania zaległości) rysuję, piszę, czytam i jeśli mam siłę wstać z łóżka porządkuję szafę, a co za tym idzie tworzę nowe zestawy ;)

    xoxo
    Marti

    ReplyDelete
  45. Ha ha, właśnie przypomniało mi się, byłam u fryzjera i nagle widzę w Elle Ciebie. Chciałam zrobić zdjęcie, ale głupio mi było przy fryzjerce :)

    ReplyDelete
  46. lubię czytać co piszesz :)))
    ładny rysunek :))

    wracaj do zdrowia :)
    pozdrawiam :)
    All About Fashion and Style

    ReplyDelete
  47. Congratulation on your feature, that's amazing, and you totally deserve it!! I hope you get better soon....:D

    ReplyDelete
  48. Oh, nie ma nic gorszego, niż wstrętne choróbsko i leżenie cały dzień w łóżku... Mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia :-) Pisałaś o stronach DIY... Możesz tu jakieś podać?
    PS: Masz mega zdolna Babcię ;-) Nie dość, że szyje Ci wspaniałe sukienki, to jeszcze pięknie rysuje... Zazdroszczę!

    ReplyDelete
  49. jak już ktoś wspominał, bardzo chętnie byśmy poczytały o książkach, więc może, skoro ci się nudzi... ;)
    wracaj do zdrowia ;*

    ReplyDelete
  50. masz może tumblr'a? :)

    ReplyDelete
  51. Też jestem chora i koc jest dla mnie najlepszym przyjacielem :)

    Jeśli chesz zobaczyć coś w stylu DIY to zapraszam

    http://rockglamfashion.blogspot.com/

    ReplyDelete
  52. What a coincident, I am sick too. I had to stay home form school a day ago, and I spent it trying to study for my never ending tests, but found myself on the internet every five minutes. When I went back to school I had a truck load of work to do. Hope you feel better, and I am so happy your blog made it so far, yay! wow this is a long comment.

    http://huesmuseandviews.blogspot.com/

    ReplyDelete
  53. masz bardzo fajny styl pisania...Twoje wpisy czyta sie lekko.latwo i przyjemnie:)Pozdrawiam:)no i zdrowka zycze.

    ReplyDelete
  54. Hahaha,niby fajne rady,ale chyba nie skorzystam z pomysłu grania A.D.R.,bo tak się składa,że z nogą w gipsie byłoby ciężko XD

    ReplyDelete
  55. Gratulacje! Mnie choroba jakoś od dawna na szczęście omija, ale przyznam że przydałoby się parę dni chorobowych na nic nie robienie, leniuchowanie, czytanie książki albo szycie! Oj jak mi brakuje takich chwil :)

    ReplyDelete
  56. Gratulacje! :) ja jak choruję to przymierzam swoje wszystkie buty i robię porządki w garderobie :P

    ReplyDelete
  57. Przepraszam za tę bezczelną reklamę ale mam wrażenie że ten przepis jest bardzo w Twoim stylu :)
    http://anabel-diy.blogspot.com/2012/09/przepis-na-konierzyk-z-perami.html

    ReplyDelete
  58. Piszesz bardzo ciekawe notki.
    A co do chorobowej nudy, to mam taki problem, że sobie z nią nie radzę. :<
    obserwuję
    dominicasinspirations.blogspot.com

    ReplyDelete
  59. Zdrowiej Weroniko ;*

    ReplyDelete
  60. Przede wszystkim życzę szybkiego powrotu do zdrowia:D Po drugie gratuluję siódmego miejsca w brytyjskim ELLE.A co do zadanego przez ciebie pytania,to podczas choroby głównie czytam książki,śpię,odpisuję notatki z lekcji,oglądam filmy i piję litry herbaty :D A moim najlepszym przyjacielem jest wtedy internet;)

    ReplyDelete
  61. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
  62. Congrats on your ELLE UK feature!! Feel better and I wish you could post more because I love reading your blog!!
    http://casuallydapper.blogspot.com

    ReplyDelete
  63. Congrats! you deserve it to be in Elle. I follow you in Blogloving. if you like mine you can follow me back.

    http://myfashionbreak.blogspot.com.es/

    ReplyDelete
  64. zagladnelam tu po raz pierwszy w lipcu. zaintrygowalam mnie wtedy sesja w spodenkach. potem dlugo nie bylo postow i zapomnialam. teraz znowu zagladam. potekscie o blogach spodobala mi sie Twoja "filozofia"i musze dodac Cie do obserwowanych.
    pozdrawiam
    ewa

    ReplyDelete
  65. Hej :) Chciałam zapytac, co zamierzasz dalej robic po skończeniu liceum. W twoim 'About me' przeczytałam, że chcesz studiowac w NY. Nadal masz takie plany? A pytam, bo sama jestem w podobnej sytuacji (tylko jestem od ciebie młodsza o rok;p) i nie wiem co mam zrobic. Byłabym wdzięczna za każdą twoją podopowiedz :)
    Pozdrawiam
    PS. świetny blog :*

    ReplyDelete
    Replies
    1. Właśnie wszystko mi się ciągle zmienia ;)Nie mam zielonego pojęcia, gdzie będę studiować!

      Delete
  66. yep! I just saw you in the elle's hot 50!
    YOur blog is very nice. I'll think of your post next time I'll be ill! I'll try to diy something! ^_^

    ReplyDelete
  67. Ja zaczynam już rok akademicki, więc na choroby i nudy nie mam czasu, pozdrawiam!

    ReplyDelete
  68. Wracaj szybko to zdrowia ;* Ja swoją jesienną chorobę przechodziłam niestety do szkoły :)

    BTW. Myślenie pod wieczór o zakupach w second-handzie, kończy się : SNEM z Tobą (hahahahaha :)).
    Podczas niego udało mi się odwiedzić wszystkie SH i sklepy Vintage w Krk. Cóż, trochę nienormalne :P

    rossesinbloom.blogspot.com

    ReplyDelete
  69. congratulations!!! you deserve it!:)

    ReplyDelete
  70. Może nagrasz video bloga skoro masz już kamerę :)
    świetny post i zdrowiej jak najszybciej :)

    ReplyDelete
  71. chodzisz do V LO, mam więc pytanie- na jakim poziomie są podręczniki do angielskiego z ktorych korzystacie na lekcjach? poziom B, C ?:>

    ReplyDelete
  72. zdrowiej :)

    zapraszam do mnie ;*

    ReplyDelete
  73. Wracaj do zdrowia, pozdrowienia spod mojego koca ;)
    Agata.

    ReplyDelete
  74. Wracaj do zdrowia, pozdrowienia spod mojego koca ;)
    Agata.

    ReplyDelete
  75. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;D. Gratulację 7 miejsca w ELLE !

    ReplyDelete
  76. Babcia ma talent :D też jestem chora, ale niestety nie aż tak, żebym nie musiała iść do szkoły :/ rzadko choruje więc nie mam tego problemu co Ty :D jeśli już się zdarza to koc+herbatkazcytryną+56478392568leków+laptop+telewizor :D! oto mój sposób na chorobową nudę ^^

    ReplyDelete
  77. http://allegro.pl/oryginalna-bluza-damska-adidas-firebird-zlota-gold-i2642504161.html

    co sądzisz o tej bluzie? :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Sama bym nie ubrała, przynajmniej nie na dzień dzisiejszy :)

      Delete
  78. kim jest dla cb maks scholl?

    ReplyDelete
  79. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)

    ReplyDelete
  80. Skąd bierzesz te wszystkie zdjęcia i obrazki zarówno będące w ramkach jak i wiszące na ścianie?

    ReplyDelete
  81. Też mnie "rozłożyło"... Cały weekend leżenia w łóżku, ale przynajmniej nadrobiłam zaległości w Plotkarze ;) a Ty, oglądasz jakieś seriale?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Obecnie nie, chociaż będę oglądać "New Girl"

      Delete
  82. jestem ciekawa, czy umiesz tak dobrze angielski, ze tłumaczysz całe te teksty, czy ktoś ci pomaga??
    dopiero zaczynam, zapraszam:)

    ReplyDelete
  83. Prześliczny rysunek, bardzo lubie twoje teksty ;)

    ReplyDelete
  84. eat cupckaes and move on!

    ReplyDelete
  85. Świetnie czyta się Twoje posty. Wspaniały rysunek!

    Jakie czasopisma polecasz?

    ReplyDelete
  86. nice post!
    Love,
    www.chicksinfeathers.co.cc

    ReplyDelete
  87. Gdzie w Krakowie można dobrze i tanio zjeść? :)

    ReplyDelete
  88. Jaką masz aktualnie tapetę na pulpicie? ;D

    ReplyDelete
  89. Oj, nie wiedziałam, że taka medialna jesteś :D Moje gratulacje! Też jako dziecko chorowałam co rusz... było to o tyle fajne, że w tv naprawdę było co oglądać. A teraz? Jedynym ratunkiem jest komputer, ale przy nim ile można siedzieć? Szczerze mówiąc nie mam swojej recepty na takie siedzenie w domu, ale przydadzą mi się Twoje :)

    ReplyDelete
  90. DIY to zdecydowanie moje ulubione zajęcie ostatnio! Aż zaczęłam to dokumentować na blogu,tylko żeby mi się jeszcże chciało nim porządnie,profesjonalnie zająć,to może ktoś by go czytał:D

    ReplyDelete
  91. Hey Weronika! I found your blog in Elle magazine, your pictures are so beautiful and you have such a relaxing way of blog writing! My fashion blog is www.lelapinetlapomme.blogspot.co.uk/ :)x

    ReplyDelete
  92. Weronika gratuluje blogu, jest ciekawy i zdjecia sa rowniez dobrej jakosci. Ciesze sie ze moge ogladac Twoj blog, poniewaz sama nie mam zbyt wielkich umiejetnosci (czytaj: zadne) do wybierania stroju i dodatkow. Dzieki Tobie znajduje jednak inspiracje. Pozdrawiam! Trzymaj tak dalej :)

    ReplyDelete

If you can't see your comment or my answers click 'Load more' :) / Jeśli nie widzicie wszystkich komentarzy albo moich odpowiedzi, kliknijcie w 'Load more' :)