(ph. Basia Zielińska / wearing second-hand blouse, skirt made by my grandma, Uniqlo blazer, second-hand scarf, SIX bracelet)
This winter in Poland, the most cliche topic of a standard small talk, that is - the weather, became a completely serious subject of a completely serious conversation. Cause you know, snow in March was a little bit funny at the beginning but everything has to come to an end some day. Well, and the problem is that when I think about that day all I can see is a really blurry vision of a word "never". Even people who are most of the time very optimistic creatures, even they seem to have been pacyfied. Sure, you've got exceptions. Take me, for instance. I thought that wearing a pair of white light sneakers (when it's 4 Celsius outside) was a super great idea and it would just make the spring come. You know, the flowers would bloom, the birds would start to sing. But unfortunetely, the spring is still not here, I can't see any flowers, I can't hear any birds singing and my white sneakers are not white anymore because somebody decided to make them brown with their dirty shoes. So my they-were-white sneakers instead of symbolyzing the beginning of spring, rather symbolyze spring's pre-death.
Tej zimy, trwającej nieprzerwanie od pięciu miesięcy, temat pogody oficjalnie przestał być tematem do gadki - szmatki. Rozmawia się o niej raczej z grobową miną, bo to wszystko, co dzieje się za oknem, już dawno przestało być w jakimkolwiek stopniu zabawne czy przyjemne. Nie wiem, kto wpadł na pomysł, żeby spuszczać na nas kopy śniegu w połowie marca i ograniczać dopływ światła słonecznego, tak żebyśmy mieli go (podobno) najmniej od kilkudziesięciu lat. Nawet największych optymistów spacyfikowała ta badziewna pogoda. Zdarzają się oczywiście jakieś wyjątki - dzielne dusze, przejawiające raz na jakiś czas oznaki buntu (ja). Taki wyjątek sobie myśli, że jeśli ubierze białe tenisówki na temperaturę minimalnie powyżej zera, to wmówi sobie i całemu światu, że wiosna przyszła i kwiatki mu pod nogami nagle wyrosną. Niestety, szybko taki wyjątek przestaje być wyjątkiem, bo kwiatki nie wyrastają, temperatura nie rośnie, świat nie słucha, a dodatkowo ktoś mu depcze te białe tenisówki wielkim buciorem pokrytym błotem i białe tenisówki zamiast sygnalizować początek wiosny, sygnalizują raczej jej przedwczesną śmierć.
Tej zimy, trwającej nieprzerwanie od pięciu miesięcy, temat pogody oficjalnie przestał być tematem do gadki - szmatki. Rozmawia się o niej raczej z grobową miną, bo to wszystko, co dzieje się za oknem, już dawno przestało być w jakimkolwiek stopniu zabawne czy przyjemne. Nie wiem, kto wpadł na pomysł, żeby spuszczać na nas kopy śniegu w połowie marca i ograniczać dopływ światła słonecznego, tak żebyśmy mieli go (podobno) najmniej od kilkudziesięciu lat. Nawet największych optymistów spacyfikowała ta badziewna pogoda. Zdarzają się oczywiście jakieś wyjątki - dzielne dusze, przejawiające raz na jakiś czas oznaki buntu (ja). Taki wyjątek sobie myśli, że jeśli ubierze białe tenisówki na temperaturę minimalnie powyżej zera, to wmówi sobie i całemu światu, że wiosna przyszła i kwiatki mu pod nogami nagle wyrosną. Niestety, szybko taki wyjątek przestaje być wyjątkiem, bo kwiatki nie wyrastają, temperatura nie rośnie, świat nie słucha, a dodatkowo ktoś mu depcze te białe tenisówki wielkim buciorem pokrytym błotem i białe tenisówki zamiast sygnalizować początek wiosny, sygnalizują raczej jej przedwczesną śmierć.
Oh, and of course you've got oline weather forecasts. I bet they're stats are about to explode this month. I think I might be their top follower, seriously guys, it's like an obsession. Having said that, I feel it's high time I told you about one thing. I know I haven't posted anything for a while BUT it's not my fault. Blame weather. Blame it. I mean, sometimes I feel as if the whole universe wanted me not to run my blog. Cause whenever there is this one day when the sun shines a little bit more and everybody puts their sunglasses as a form of a manifestation, I quickly, with a smile on my face, check the weather forecast. And it always that the next day I'll be literally swimming in the snow. But I know how to learn on my mistakes, so after a few of such situations, I started to check the weather forecast for the next 16 days. Yesterday was a day worth remembering cause I finally managed to take off my coat and not freeze after three minutes. So congrats to me, congrats to the weather and congrats to all the people suffering from snow during the first day of the calendar spring. We haven't kiled ourselves, that's an achievement for me. Now, as we've got the calendar spring, we can wait for the real one.
A na dodatek te internetowe prognozy temperatury. Mogę się założyć, że dawno nie zanotowały tylu wejść. Prym wiodę zapewne ja, to prawie jak uzależnienie. I tu muszę na marginesie i coś dodać, i się usprawiedliwić (i zrzucić winę) jednocześnie. Bo za te rzadkie posty wszyscy możemy winić tylko pogodę. Słowo daję, cały wszechświat się zmówił, żebym tu nie niczego nie dodawała. Kiedy już zdarzy się dzień, w którym słońce zaświeci nieco mocniej, a wszyscy manifestacyjnie włożą okulary przeciwsłoneczne, z radością sprawdzam prognozę pogody i dowiaduję się, że nazajutrz będę musiała torować sobie drogę łopatą do śniegu. Uczę się jednak na błędach, po trzech takich razach zaczęłam kontrolować prognozę pogody szesnastodniową. I właśnie wczoraj był ten pamiętny i piękny dzień, w którym zdjęłam płaszcz i nie zamarzłam w ciągu trzech minut. Gratuluję sobie, gratuluję pogodzie, gratuluję nam wszystkim, że pozabijaliśmy się chodząc po śniegu w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. Teraz czekamy tylko na tę rzeczywistą.
A na dodatek te internetowe prognozy temperatury. Mogę się założyć, że dawno nie zanotowały tylu wejść. Prym wiodę zapewne ja, to prawie jak uzależnienie. I tu muszę na marginesie i coś dodać, i się usprawiedliwić (i zrzucić winę) jednocześnie. Bo za te rzadkie posty wszyscy możemy winić tylko pogodę. Słowo daję, cały wszechświat się zmówił, żebym tu nie niczego nie dodawała. Kiedy już zdarzy się dzień, w którym słońce zaświeci nieco mocniej, a wszyscy manifestacyjnie włożą okulary przeciwsłoneczne, z radością sprawdzam prognozę pogody i dowiaduję się, że nazajutrz będę musiała torować sobie drogę łopatą do śniegu. Uczę się jednak na błędach, po trzech takich razach zaczęłam kontrolować prognozę pogody szesnastodniową. I właśnie wczoraj był ten pamiętny i piękny dzień, w którym zdjęłam płaszcz i nie zamarzłam w ciągu trzech minut. Gratuluję sobie, gratuluję pogodzie, gratuluję nam wszystkim, że pozabijaliśmy się chodząc po śniegu w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. Teraz czekamy tylko na tę rzeczywistą.
You are SO beautiful. I really admire you, your sense of style is absolutely fabulous!
ReplyDeleteGreetings from Austria
Teresa Valentina
My Blog
Tak, pogoda rewelacyjna, ale dzisiaj po Dniu Wiosny (boże, jak śmiesznie) zjechałam sobie na kole dmuchanym ze śnieżnej górki, tak więc MOŻNA udawać, że zima jest fajna ;D
ReplyDeleteschool girl chic :)
ReplyDeleteMili from call me, Maeby
Lubię, gdy pojawiają się nowe posty u Ciebie. Z przyjemnością wchodzę, sięgam po kubek herbaty i czytam przy tym ciesząc oczy, choćby miała być to tylko relacja pogodowa :)
ReplyDeletew 100% się z Tobą zgadzam, we wszystkim.. a tak poza tym to ślicznie wyglądasz :* i tak kokardka♥
ReplyDeletePierwszy hahaha :) Kurcze stawiam soczek :(
ReplyDeleteNadal czekam na ten soczek!
DeleteZachwycasz jak zawsze! :) Uwielbiam twoje stroje, a jeszcze bardziej styl pisania. Ja mam już serdecznie dość pogody w tym roku... Jakby zima nigdy nie miała się skończyć! Miejmy jednak nadzieję, że już wkrótce będziemy miały możliwość śmigania w białych tenisówkach bez obaw. ;)
ReplyDeletehttp://50mmodreams.blogspot.com
We also got snow last week but ours went after a day! Im really sick of cold weather and I just want to go away somewhere nice and sunny! I actually love his outfit! I cant believe your granny made the skirt its soo cute! :)x
ReplyDeleteSofia x
co jak co ale u mnie w ogródku krokusy już są a tak a propos to dobry zestaw!
ReplyDeleteBeautiful outfit, like always you look amazing :)
ReplyDeleteZnalazłam się na Twoim blogu zupełnie przypadkiem i od początku mnie oczarował! Ponadto obejrzałam go dokładnie od pierwszego postu! Jesteś chyba najpiękniejszą dziewczyną jaką widziałam.
ReplyDeletecudo <3
ReplyDeleteUwielbiam Twoje kokardki we włosach! :)
ReplyDeleteJak zwykle ślicznie!
http://somebodysomedaysomewhere.blogspot.com/
Masz najpiękniejszy uśmiech na świecie! I tak lekki styl pisania, że mogłabym Twoje teksty czytać i czytać i chyba nigdy by mi się nie znudziły. Ile przeciętnie zajmuje Ci napisanie średniej długości posta? :)
ReplyDeleteDziękuję :) To zależy - przeważnie do godziny, potem wracam czasem i coś poprawiam czy dopisuję
DeleteMam nadzieję, że Cię tym nie obrażę, ale w języku polskim nie ma czegoś takiego ,, w przeciągu 3 minut". W przeciągu to można stać. ;) Poprawnie to ,, w ciągu 3 minut"
ReplyDeletePozdrawiam ;)
już poprawione :)
DeleteNieprawda, Anonimie. Słownik języka polskiego podaje:
Delete"daw. pewien okres, odcinek czasu;
dziś tylko w wyrażeniach: w przeciągu, na przeciąg dnia, tygodnia, miesiąca itp.". Innymi słowy - "w przeciągu 3 minut" - to zupełnie poprawne wyrażenie.
Pogoda rzeczywiście jest już bardzo, bardzo irytująca. A dziś zamiast zimowa - jesienna, cały czas pada. Zaliczymy chyba wszystkie pory roku, tylko nie wiosnę...
ReplyDeleteAlex xx
www.bgrape.blogspot.com
pięknie!
ReplyDeleteI really love your hair!
ReplyDeleteświetna spódniczka!
ReplyDeletePolska "wiosna" pozdrawia ;)
ReplyDeleteświetna marynarka.
jesteś taka urocza, nie mogę się napatrzeć :)
ReplyDeletePrzypominasz mi trochę Vanesse Hudgens, natomiast strój jak mundurek ze szkoły w Londynie :)
ReplyDeleteI love this preppy look, it reminds me of gossip girl! God, what do i miss that show!
ReplyDeletefashionate
Ślicznie!!!
ReplyDeleteObserwuję!
http://www.alliness.blogspot.com/
Urocza kokardka :3 Zapraszam do mnie :)
ReplyDeleteprzepięknie!!!
ReplyDeleteRewelacyjnie wyglądasz, świetna stylizacja:) A co do pogody to już mam dosyć również śniegu - chcę prawdziwą wiosnę !
ReplyDeleteLovely look. I like your scarf! :)
ReplyDeletewww.anetesdomas.blogspot.com
przepiękna!
ReplyDeleteNie jesteś tylko świetną fashionistką, ale także pisarką. Gratuluję : )
ReplyDeletePiękny zestaw, taki... grzeczny, niewinny, po prostu uroczy :)
ReplyDeleteŚliczna bluzka, szkoda że nie pokazana bardziej, zaintrygowała mnie. A spódniczka w wykonaniu babci-cudeńko ! :)
ReplyDeleteajajaj, cóż mogę powiedzieć innego niż pięknie, jak zawsze? ♥
ReplyDeletezapraszam bardzo serdecznie wszystkich do mnie :)) http://colour-dreamer.blogspot.com/
ile masz wzrostu ? wyglądasz na strasznie wysoką
ReplyDelete161 cm :)))
DeleteWygladasz uroczo :D
ReplyDeletehttp://badzprozna.blogspot.com/
Lovely outfit! Very nice skirt x
ReplyDeletemode.jiryo.com
W końcu nowy post !!! *_*
ReplyDeletecute outfit *_*
ReplyDeleteLooking very cute in that skirt.
ReplyDelete/Avy
http://mymotherfuckedmickjagger.blogspot.com
♥
Uwielbiam Cię Werka w takich zestawach ;-) jesteś urocza, pozdrawiam Cie serdecznie ;*
ReplyDeleteGonia
ładnie, tak trochę twój strój przypomina mi mundurek szkolny :p ja też wczoraj ucieszyłam się na lekkie ocieplenie, niestety musimy na wiosnę czekać do kwietnia :3
ReplyDeleteDobrze, że jesteś! Tęskniłam!:)
ReplyDeletePiękna, urocza, wspaniała..jak zwykle ;)
:*
po tytule myslałam że zaczynasz programowac w C++
ReplyDelete:D
zaczynam ;D
Deleteo co chodzi?
Deleteo ho ho no to powodzenia :D na na studiach musze programowac, ale ciezko mi sie zmusic ;)
Deletenie lubię tego ;p
DeleteNaprawdę? Na humanistycznych kierunkach macie informatykę? Czy to może Twoje prywatne zainteresowania?
Deleteprywatna zajawka :):)zobaczymy, jak to się rozwinie :P
Deletebardzo ładnie wyglądasz :))
ReplyDeletepaulla-blog.blogspot.com
Ślicznie :)
ReplyDeleteMyślę, że miałaś na myśli online weather forecasts.
Weroniko kochana, a zdradźże skąd bierzesz te cudne kokardy, tudzież muszki? Wzdycham do nich tęsknie od jakiegoś czasu!
ReplyDeletesuch a cute outfit! love the skirt and the scard :)
ReplyDeleteyou remind me of nina from the vampire diaries xo
thefrillseekers.blogspot.com
wow I love the style in this picture you look absolutely amazing!
ReplyDeletelots of love,
Anna
Czemu nie odpowiadasz na komentarze?!!!
ReplyDeleteJuż odpowiadam :)
DeleteLovely adore! I adore this. That hair bow is so cute. You're beautiful girl! xo
ReplyDeletenawet jak piszesz o pogodzie to w tak zajmujący i niewymuszony sposób, że można by przeczytać o tym kilka tomów, jestem pod wrażeniem ;)
ReplyDeleteHej. Nie wiem kto jest twym fotografem, ale w niektórych stylizacjach denerwuje mnie, że nie pokazujecie całego stroju. Tak jak w tym zupełnie nie widać całych butów. A poza tym bardzo ładnie.
ReplyDeleteCzasami po prostu nie wychodzą ładne zdjęcia "całościowe" :)
DeleteJa chciałabym wprowadzić malutką korektę(o ile to nie jest literówka). Nie traktuj tego jako wyraz złośliwości, bo bardzo lubię Twój blog, i widzę wiele podobieństw do siebie w Twoim sposobie bycia, dlatego muszę Cię choć trochę lubić:P, no ale, kontynuując moją pierwotną myśl, to tak na przyszłość - nazajutrz lepiej wygląda napisane razem (; Pozdrawiam.
ReplyDeleteJa chciałabym wprowadzić malutką korektę(o ile to nie jest literówka). Nie traktuj tego jako wyraz złośliwości, bo bardzo lubię Twój blog, i widzę wiele podobieństw do siebie w Twoim sposobie bycia, dlatego muszę Cię choć trochę lubić:P, no ale, kontynuując moją pierwotną myśl, to tak na przyszłość - nazajutrz lepiej wygląda napisane razem (; Pozdrawiam.
ReplyDeleteŚwietny post, naprawdę bardzo przyjemnie się go czyta. Z zawartą w nim treścią zgadzam się w stu procentach. Wzmianka o trampkach jest zabawna, ale to nie zmienia faktu że chyba przeżywa to każda z nas. Pogoda zdecydowanie dołuję już od dłuższego czasu, dając raz na jakiś czas złudne nadzieje... No cóż, pocieszająca jedynie jest Twoja stylizacja, która jest cudowna. Delikatnie i z klasą. 3maj się :-)
ReplyDeleteMiejmy nadzieję, że jeśli nie nazajutrz, to już niedługo nadejdzie dzień, w którym słońce mocno zaświeci! (;
ReplyDeleteUśmiechasz się tak ślicznie, że zastąpiło mi to pierwszy dzień wiosny.
ReplyDeleteWpędzasz mnie w depresje tą pozytywną notką :P
ReplyDeleteAle co prawda, to prawda...
Choć dziś w Warszawie było w plusie, więc zachowuję optymizm :)
A zdjęcia i strój rodem z Hogwart :D
Tytuł posta jest dwuznaczny, if you know what I mean.
ReplyDeleteI know what u mean ^^
DeleteW takim przypadku można by zaproponować rozgrzewającą kawę z Javy.
DeleteWstążka jest super. Lubię wstążkę.
Pozdrawiam ;)
ślicznie wyglądasz, bardzo dziewczęco ;) ;) ;)
ReplyDeleteTak, teraz już wszyscy nienawidzimy zimy, której w grudniu wyczekiwaliśmy z utęsknieniem. Ja się nie porywam na razie na trampki, chociaż żałuję, że kupiwszy je całkiem niedawno, dałam radę założyc dwa razy..
ReplyDeleteA cierpliwośc nie jest moją mocną stroną, no.
I completely understand you! I live in England and I so want to buy and wear spring clothes but it keeps snowing and we're in March! :( Love your outfit though :) xx
ReplyDeleteOj tak,dość zimy:(
ReplyDeleteświetna spódniczka ; )
ReplyDeletejesteś przepiękna *.*
ReplyDeleteślicznie wyglądasz! <3
ReplyDeletesuper zakolanówki ;D
Pięknie i stylowo. ;-)
ReplyDeleteSpotakałam Cię dzisiaj przy bagateli, ale wstydziłam się podejść, wyglądałąś prześlicznie jesze ładniej niż na zdjęciach, "śledzę" Cię już od 2 lat i dla mnie jesteś genialną blogerką! Serdeczne pozdrowienia! :))
ReplyDeleteDziękuję!!!! :* Nie ma się czego wstydzić, następnym razem śmiało podbijaj :):)
Deleterewelacyjne połączenie!
ReplyDeleteJa też już tylko cicho i nieśmiało wyczekuję na wiosnę. A może akurat....
ReplyDeleteFirstly, that really suits you!!! :)
ReplyDeleteIn case of weather, same here! I mean here in Slovakia.. snow on the roads and also in weather forecasts.. so hope it will be gone soon!
Greets from Slovakia!
theDominica
Reading your post made me realize how much I talk about the weather too... probably in every post. I've got to stop it and talk about more interesting things! I'm not seeing any signs of spring either - we just got 18 cm of snow! It's more like mid winter over here.
ReplyDeleteM.
przesłodko :)
ReplyDeleteletjeti.blogspot.com
prześlicznie wyglądasz :)
ReplyDeleteA big big big congratulations for you and all the people that lives in northern countries and still dress "stylishly" everyday. I've been in those countries (not Poland, but with the same weather more or less) and I never took off the layer+layer+layer+sweater over everything+coat outfit (which is not flattering at all). So, seeing you with your different outfits all the time deserves my congratulations.
ReplyDeleteYou always look (and are) so beautiful Weronika!
Awww...thank you!!!
Deleteomg you look so cute<33333
ReplyDeletefinalexpectation.blogspot.com
Yeah! where is spring!!?? I love winter, my favorite season but I've got to say that I am more than ready for spring, if it ever decides to come...
ReplyDeleteuciekaj do Hogwartu ♥
ReplyDeletenice outfit! you look great!
ReplyDeleteI really like this college outfit :)
ReplyDeleteSo cute !
Http://Fashioneiric.blogspot.com
Coline ♡
Cudownie :)
ReplyDeleteSuper cute look!
ReplyDeleteThe little red bow in your hair totally completes the look!x
fashion is for idiots [like us]
fashion is for idiots [like us]
Dziewczęco i niezwykle uroczo wyglądasz w tym zestawie ;)) już tak wiosennie...
ReplyDeleteKoszula jest cudna, niewiarygodne, ze z sh :)
ReplyDeleteŚwietny blog, super gust :) Będę dalej uważnie śledzić. Tymczasem zapraszam na moją stronkę
ReplyDeletehttp://believe-thereallifestyle.blogspot.com/
Buźka :**
I think we're all a little over winter. It's so easy to get depressed this time of year, as we anxiously await longer days, and a hotter sun. I feel like you do on so many levels.
ReplyDeletelove this preppy school look!
ReplyDeletehttp://www.styleandshades.blogspot.com
Jakie buty? Huntery?
ReplyDeletekozaki us polo :)
DeleteU mnie sprawdzanie w Internecie prognoz pogody przerodziło się wręcz w obsesję - tak bardzo nie mogę się doczekać prawdziwej wiosny ;)
ReplyDeleteCute look! :)
ReplyDeletehttp://www.youtube.com/watch?v=VEpMj-tqixs
jesteś taka śliczna i słodka i wgl wgl wgl Cię uwielbiam! :D
ReplyDeleteGrzeczny, bezpretensjonalny look :)
ReplyDeleteCzytasz Harper's Bazaar Polska? co o nim sądzisz?;)
ReplyDeletemam pierwszy numer - najbardziej podoba mi się ze wszystkich gazet o modzie na polskim rynku :)
DeleteJakie kraje już odwiedziłaś?
ReplyDeletenie jakąś niesamowitą ilość, ale sporo ich było :)
Deletelubię twoje posty, delikatne.. dziewczęce i nienachalne:)
ReplyDeletezapraszam na blog o mojej przygodzie ze światem mody w powaznym znaczeniu :)
annkie-company.blogspot.it
such a pretty school-girl inspired outfit
ReplyDeletekw ladies in navy
Szkoda, że takiej świetnej blogerce zdarzyła się ortograficzna "literówka" - nazajutrz - nie pisze się rozdzielnie, pozdrawiam serdecznie i czytam wiernie.
ReplyDeleteRówieśniczka Twojej Babci
Jesteś cudowna :)
ReplyDeletePrzynajmniej w Krakowie wczoraj była ładna pogoda ;)
Bardzo mi się podoba taka grzeczna uczennica :) Pozdrawiam
ReplyDeleteTa czerwona kokardka we wlosach, ah i kto mi powie ze dodatki nie sa wazne... Pieknie, uwielbiam krate...
ReplyDeleteślicznie! <3
ReplyDeletejakie plany masz po skończeniu szkoły ;)?
ReplyDeletestudia :D, inne plany na razie trzymam dla siebie
Deletebardzo pasuje Ci ta kokarda we włosach:)
ReplyDeleteThis look is lovely, and as are the photos taken. Who takes your photos?
ReplyDeletex g.
http://pearlveins.blogspot.com
SO lovely outfit!
ReplyDeleteIdealnie wyglądasz :)
ReplyDeletełaaaaaaaaaa, jaka boska stylizacja ♥
ReplyDeletepozdrawiam, rassberi.blogspot.com
jesteś taka subtelna i dziewczęca!
ReplyDeleteuwielbiam teksty, które piszesz. świetnie się je czyta.:)
pozdrawiam, mimo wszystko, gorąco! ;*
J.
This comment has been removed by the author.
ReplyDeleteczyżbyś wybierała się na studia informatyczne?
ReplyDeletejedna z najlepszych Twoich stylizacji :)
ReplyDeleteJuż od dłuższego czasu śledzę twojego bloga (nawet przeczytałam wszystkie posty od początku :D) i tak sobie myślę, że jeśli teraz będzie ta dłuższa przerwa świąteczna=więcej wolnego czasu , a pogoda jest jaka jest to może nagrałabyś jakiegoś videobloga z pytaniami lub czymś innym?? Uwielbiam (nie tylko ja) sposób w jaki widzisz świat i jakie masz podejście d życia. To, że jesteś taka wyrafinowana i łączysz pracę tu i obowiązki domowe, a jednocześnie jesteś bardzo naturalna i dziewczęca. To wszystko nie raz zmieniło moje poglądy na świat za co jestem Tobie niezmiernie wdzięczna <3
ReplyDeleteprzez cały ten tydzień goscilam u siebie dziewczynę z usa, więc jestem strasznie wymeczona :D + mam mnóstwo nauki na następne tygodnie :( raczej nie dam rady zrobić videobloga :(
DeleteGenialny zestaw, uroczo wyglądasz :)
ReplyDeleteTeż staram się lżejszym strojem przywoływać wiosnę, niestety kończy się tym, że niemiłosiernie marznę i mam coraz większy katar :C
wytłumaczysz w końcu o co chodzi z tytułem posta? :)
ReplyDeleteo c++ :)
Deletetaka zwykła ta stylizacja
ReplyDeletehttp://liamstyle.blogspot.com/
śliczny strój :)
ReplyDeletewpadnij do mnie : www.miwj.blogspot.com
Moje pierwsze skojarzenie, gdy Cię zobaczyłam? Blair Waldorf! Wygladasz jak typowa dziewczyna z Manhattanu, Londynu, Paryża czy innej metropolii, wyróżniasz się tylko tym, że jesteś od nich ładniejsza. :3
ReplyDeleteDorzucić tylko takiego Chucka Bassa do Twojego boku i voila. Po przeczytaniu tego posta czym predzej założyłam ciepłe kozaki, zaopatrzona w pustyni niezbędnik zimowy każdego zmarzlucha" (czytaj: rękawiczki, szalik, czapkę) i parę złotych ruszyłam ku miastu w poszukiwaniu takiej kokardki jaką Ty masz na głowie. Byłam bardzo zdeterminowana, udało się - teraz z czanymi, czerwonymi i granatowymi kokardkami we włosach czuję się jak siedmiolatka. I dobrze. Przynajmniej odwraca to moją uwagę od pogody. Mam nadzieję że do wakacji śnieg stopnieje, bo kupiłam w ciucholandzie sukienkę i nie chciałabym żeby się z marnowała ;-) Niesamowicie zazdroszczę Ci wyzucia stylu i babci, którą umie stworzyć cuda.
Pozdrowienia dla najsympatyczniejszej dziewczyny w całym Krakowie - Twoja wielką fanka.
DZIĘKUJĘ!!! :):):) Zgadzam się w 100% - kokardki są najlepsze na świecie !
DeleteWeroniko! zamiast "ubierać" (tu: białe tenisówki) "zakładaj" i będzie idealnie:) Bardzo fajny blog, z wielką przyjemnością się go czyta! Pozdrawiam:) Ania
ReplyDeleteW Krakowie tak się mówi. Można powiedzieć, że to część lokalnej tożsamości, jeśli już tak bardzo chcemy się czepiać.
DeleteUbierać (buty) to typowy przykład regionalizmu:) U nas w Krakowie tak się mówi. Nie sądzę, żeby należało to traktować jako błąd. Pozdrowaiam!
DeleteThis comment has been removed by the author.
Deletewarto mówić poprawnie: http://www.raciborz.com.pl/art12229.html
DeleteJesteś taka śliczna! Wyglądasz jak Lily Collins -> http://www.zeberka.pl/art.php?id=22582 :)
ReplyDeleteporównanie do niej to ogromny komplement <3
DeleteCzytam od niedawna Twój blog, ale przyznam, że od razu dodałam go do "ulubionych". Jesteś śliczna, a po przeczytaniu Twoich wpisów wnioskuję, że jesteś również bardzo inteligentna. ;) Przyrzekam, że jeśli pisałabyś do jakiegoś magazynu, najlepiej modowego, kupowałabym każde nowe wydanie ;) Jesteś po prostu świetna! Życzę dalszych sukcesów! ;)
ReplyDeleteDziękuję!! Mam nadzieję, że kiedyś może znowu uda mi się gdzieś pisywać :)
DeleteI love your little hair bow! And I know what you mean about checking the weather forcast becoming an obsession.. checking the weather more than once in the same hour has become a habit for me.
ReplyDeletefakt, pogoda jest iście deprecho, ziewo, streso... genna... jeśli chodzi o outfit to ten strój schoolgirl jest trochę nazbyt school, powiedziałabym nawet, że niejeden fan średniego porno by się uślinił :P:P:P gdyby rozczłonkować cały zestaw to kiecka jest super, a buty PRZEmegaśne :) oby do wiosny!!!
ReplyDeleteJak zwykle nie pokazałaś butów! :)
ReplyDelete"ten typ tak ma..." :D
DeleteMasz tak niezwykły dar do pisania, cudownie dobierasz się słowa i z przyjemnością się czyta to co chcesz nam przekazac, twoje posty brzmią jak opowiadanie .
ReplyDeletepozdrawiam :)
Na temat tej okropnej pogody, rozmawiają już chyba wszyscy.Kiedy przeczytałam artykuł ,że zacierają się polskie pory roku i za jakiś czas będzie tylko zima i lato to nie mogę sobie takiego porządku wyobrazić :)
ReplyDeleteNice english style!!
ReplyDeleteVisit my blog, new post up!
Follow me on
BLOGSPOT: Elen And The City
TUMBLR: Elen And The City
FACEBOOK: Elen Ellis
styl mundurkowy - podoba mi się! :)
ReplyDeletejestes genialna!!!
ReplyDeleteUroczo wyglądasz!
ReplyDeleteŚwietny dziewczęcy i delikatny strój! Rewelacja!
ReplyDeletepięknie ;o ♥
ReplyDeleteWłaśnie przez przypadek znalazłam Twojego bloga. Pierwsze skojarzenie jak Blair! Mój ukochany serial się skoczył ale stylizację widzę tutaj. Bardzo chętnie tu wrócę. Pozdrawiam K. :)
ReplyDeleteYou are so pretty ! i love this school look :)
ReplyDeleteNo zgadzam się w 100% Zima może sobie pójść w końcu, przeszkadza tylko w blogowych ambicjach! Osobiście białe tenisówki nabyłam w drugi dzień wiosny, z nadzieją, że je zaraz ubiorę, ale.. Co się dzieje szkoda słów.
ReplyDeleteDlatego trzymam kciuki za Ciebie, za mnie, za wszystkich bloggerów. No, a to że jesteś piękna i genialnie wyglądasz, to sprawa retoryczna, więc dodaję małą wzmiankę na koniec;)
xx
Marti
http://cupofnovember.blogspot.com/
Podobają Ci się Air Maxy?
ReplyDeletenie
DeleteSpotkałaś się z takim stwierdzeniem, że "ten kto interesuje się modą jest pusty"?
ReplyDeleteWśród moich znajomych panuje taka opinia, niestety.
oczywiście, że się spotkałam, ale chyba bym już dawno umarła, gdybym się przejmowała każdą taką opinią :) szkoda nerwów i przede wszystkim - szkoda czasu :)
DeleteKomentarz wyżej: a co jest złego w ubieraniu czegoś? Ty zakładaj, ona ubierze. Do takich rzeczy się doczepiać to już jakaś kpina albo natręctwo. Poza tym, może ktoś woli "ubierać", a nie "zakładać"? Wszystkim i tak nie dogodzi, więc lepiej, żeby pisała po swojemu ;)
ReplyDeletezainspirowana Twoim zestawem znalazłam wczoraj podobnie uszytą spódniczkę w ciucholandzie,jeah! :)
ReplyDeletexoxo
Jest w tym blogu coś takiego, że mam ochotę na więcej. :)
ReplyDeletePoza tym świetne zdjęcia i bardzo fotogeniczna modelka!
Życzę, aby Twoje nowojorskie marzenia się spełniły.
Pozdrawiam,
soundslikeyoursoul.blogspot.com
Świetne zdjęcia, jeszcze bardziej podkreślają klimat stylizacji. Ponadto wielbię takowy styl. Masz świetną, delikatną urodę, a takie ubrania dodają ci uroku. Tak trzymaj! ; )
ReplyDeleteheh, a mi się skojarzyło z ugrzecznioną wersją mundurków z Czarodziejki z Księżyca ;)
ReplyDeleteŁał...po prostu ekstra blog !
ReplyDeleteZ chęcią go czytam !
Lubię to w nim że z prostych rzeczy umiesz stworzyc kreacje
Dziękuje CI za to ;)
Marysia
wiem, że mało dyskretne, ale ile mniej więcej ważysz? pewnie ponieżej 50 kg? bo jestes bardzo szczupła :)
ReplyDeleteponiżej, poniżej :)
Deleteuwielbiam Twojego bloga i z przykrością patrzę na to jak go zaniedbujesz. Dodajesz posty coraz rzadziej, skończyłaś na jednym filmiku, bez napisów angielskich, które obiecałaś dodać..
ReplyDeleteNiestety utraciłam zdolność stania na mrozie bez płaszcza :(, więc dlatego tak tutaj pusto. Ale jak się zrobi cieplej, hohoohoh! :):):)
DeleteYou're so gorgeous :) I love this outfit :) xx Eliza
ReplyDeletebetweenmeandmarilyn.blogspot.com
Jej ale Ty jesteś prześliczna *.*
ReplyDeleteprześliczny szalik! :)))
ReplyDeleteŚwietny żakiet! :)
ReplyDeleteJa ostatnio mam bzika na ich punkcie. Dają masę mozliwości.
Co do wiosny to nawet nic nie mów, to zdecydowanie kiepski temat do rozmów. ;)
Pozdrawiam!
wyglądasz niczym uczennica z Hogwartu ;D piękniee! *_*
ReplyDeleteŚwietny blog :* Zapraszam do siebie -> http://desirable-moda.blogspot.com
ReplyDeletegdzie kupujesz wstążki do włosów?
ReplyDeletePodaj swoje ulubione tumblr'y:)
ReplyDeletemam bardzo podobny szalik:D
ReplyDeleteUwielbiam Twojego bloga i sposób w jaki piszesz a stylizacje- cudo! Przejrzałam od pierwszego posta :)
ReplyDeletewww.blondeallaround.blogspot.com
Na jakim jesteś profilu w szkole?
ReplyDeleteWercia! mam do ciebie pytanie. Jak zrobiłaś te 3 'ikonki' szare na prawym pasku bloga? te z bloglovin itp, że są obok siebie? Bardzo mi zależy na odpowiedzi!
ReplyDeleteTrafiłam na Twój blog całkiem przypadkiem wpisując w Google "najlepsze polskie blogi o modzie". Znalazłaś się w pierwszej dziesiątce, a ja się pytam dlaczego nie na podium?! Włączając po kolei linki Twoich rywali wpadałam na ostre wzory i kolory, kosmiczne kształty, jednym słowem - pstrokaciznę, której nigdy bym na siebie nie włożyła. Aż tu nagle RASPBERRY AND RED i moja jakże pozytywna reakcja!:) Osobiście nie prowadzę żadnego bloga, ale moda jest moim nieodłącznym punktem zainteresowań i przekopuję internet szukając inspiracji. Twoja osoba na pewno stanie się dla mnie jedną z nich i będę stałą czytelniczką Twoich postów. Podoba mi się Twój styl, mam bardzo zbliżony gust. Cenię sobie wygodę i prostotę, czasami z nutką elegancji. Wszystko to mogę znaleźć u Ciebie :)
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie, Magdalena
http://unconditionallyemily.blogspot.com
ReplyDeleteLOVE YOUR STYLE
ReplyDeleteKISSSES
Hej! Masz bardzo fajny blog. Obserwuję go. Jeśli chcesz i spodoba Ci sie mój blog, wpadaj i obserwuj.
ReplyDeleteMam nadzieje, ze zostaniemy w stałym kontakcie.
Miśka
http://misiayou97.blogspot.com/
Podziwiam za odwagę. Ja nadal tkwię w swetrach i rajstopach... :)
ReplyDeleteZapraszam do siebie!
Cudownie jest widzieć zmiany na blogu, przydałby się jeszcze nowy post :)
ReplyDeleteheavenly)
ReplyDeletetrifonenkov.com
trifonenkov.com
trifonenkov.com
:) pod koniec kwietnia wybieram się do Krakowa i mam taką małą prośbę czy mogłabyś polecić mi gdzie 'warto' pójść (jakieś klimatyczne restauracje, kawiarnie, fajny miejsca ) :) Z góry dzięki za odpowiedź :)
ReplyDeleteRzadko pojawiają się posty..ale są konkretne i miło się je czyta :) Lubię przeglądać polskie blogi, zaglądam na wiele stron, ale większość xxx ( tutaj powinny być nazwy wielu popularniejszych blogów) są prowadzone "ot tak", ani konkretnej treści i zdjęcia robione na siłę. Bardzo mało jest stron takich jak twoja, których posty nie są wstawiane usilnie, by co chwila pojawiało się mnóstwo komentarzy i obserwujących. Kiedyś blogowanie było czymś fajnym, wyjątkowym, miało wiele wartości- teraz pojawiają się jak grzybki po deszczu i często ich treść jest fatalna. Z miejsca gratuluję tak dobrze prowadzonej strony i życzę wielu sukcesów ! :)
ReplyDelete