7/28/13

MY 18TH BIRTHDAY IN DISNEYLAND

Woop woop! I'm back. And so is my rambling. I left Paris on Friday and used so many means of transportation to get to Krakow that all I want to do now is lie on my bed looking like a dead body. There are I guess two more posts coming from my journey to France but today's post is about a very special day for me - my 18th birthday that I spent in Disneyland. I probably keep on repeating that in every single post but I'll tell you once again - I'm the biggest fan of Disney on this whole planet and the fact that I was about to spend my 18th birthday there made me actually the happiest person ever and for the whole day I looked like an over-excited chihuahua dog.

Łuhuhu! Wróciłam. Wróciły też moje wypociny. Paryż opuściłam w piątek rano i użyłam takiej ilości środków transportu, żeby dostać się do Krakowa, że jedyne, na co teraz mam ochotę, jest leżenie na łóżku, wyglądając jak zwłoki. Czekają Was jeszcze dwa posty z mojego pobytu we Francji, a dzisiejszy wpis jest o dniu dla mnie bardzo, ale to bardzo szczególnym, niezwykle oczekiwanym i traktowanym z grobową powagą - moich osiemnastych urodzinach, które spędziłam w Disneylandzie. Powtarzam to chyba w każdym poście, więc nie zaszkodzi powtórzyć tego i w tym - jestem zagorzałą fanką Disneya, a fakt, że miałam spędzić dzień wkroczenia w dorosłość w towarzystwie księżniczek, misiów, różowego zamku i uszek Myszki Mini, sprawił, że przez cały dzień wyglądałam jak zanadto podekscytowany pies chihuahua.


I got a special 'Happy birthday!' badge from Disney team, bought Mini Mouse headband and together with Basia we entered Disneyland. We started with Fantasyland since Disneyland is separated into four different 'words' - you've got Discoveryland, Frontierland, Adventureland and Fantasyland, which I obviously chose as the first one I wanted to go to. And then I saw it. The castle. Have you ever seen somebody fangirling? Have you seen a video on Youtube that shows girls reaction to seeing live let's say, One Direction? They act as if they lost their mind, I mean it. Well, when I saw that Disney castle, I was so like these girls. Expect for the fact I fangirled over a pink castle, not five (quite handsome) British boys.

Dostałam specjalną plakietkę "Wszystkiego najlepszego" od ludzi z Disneya, kupiłam uszy Myszki Mini i razem z Basią weszłyśmy do Disneylandu, który podzielony jest na cztery "światy" - Discoveryland, Frontierland, Adventureland i Fantasyland, które z przyczyn oczywistych wybrałam jako pierwszy punkt naszej wędrówki. I wtedy go zobaczyłam. Zamek. Widzieliście kiedyś ludzi szalejących i zachowujących się jak wariaci, bo zobaczyli kogoś/coś sławnego? Widzieliście nawet jakiś urywek filmiku na Youtubie pokazujący histerię dziewczyn po spotkaniu z, powiedzmy, One Direction? I teraz wyobraźcie sobie mnie zachowującą się dokładnie tak samo (może troszkę spokojniej), stojącą pod zamkiem Disneya. Ekscytacja różowymi wieżyczkami - wraz z osiemnastymi urodzinami w moim organizmie zaczął się najwyraźniej przyspieszony proces cofania się w rozwoju.

Unfortunetely, that day, I didn't meet any of the princesses and I almost had a nervous breakdown when, after waiting the whole day, Disney decided to cancel The Princess Parade. When I heard it, I wanted to grab the Disney manager or whoever dumb organises it and put him in the Alice's Curious Labirynth so he could get lost and starve to death there.

Niestety, tamtego dnia nie było mi dane spotkanie księżniczek, a czara goryczy przepełniła się w momencie, kiedy po całym dniu oczekiwań głos z megafonu oznajmił, że Parada Księżniczek została odwołana. Moja mina po usłyszeniu tej nowiny mogła spokojnie konkurować z minami wszystkich razem wziętych zawiedzionych pięciolatków. Myślałam, że porwę managera, czy kto tam tym kieruje, i wsadzę go do labiryntu Alicji z Krainy Czarów, żeby się tam zgubił i umarł z głodu.
I also went on a Big Thunder Mountain Railroad and let me just tell you - I've never done such things before. Even though Basia claims it was a ride for losers, I still think it was quite a big thing for an unexperienced person. With vertigo. And fears of everything. And for a person that is me.

Jechałam też kolejką Big Thunder Mountain Railroad, a takich rzeczy w życiu swym jeszcze nie robiłam. To był pierwszy raz i chociaż Basia uważa, że to kolejka dla ofiar losu, ja nadal upieram się, że jest to całkiem duże przeżycie dla osoby niedoświadczonej. Z lękiem wysokości. Z lękiem prawie wszystkiego.

At 11 PM there was something I wanted to see all my life - fireworks display. And you can leave this site now, close it, say I should go to a psychiatrist but I cried. I mean, I didn't burst into tears and lay on the ground and moun and create a river out of my tears. I cried a little because there I was, on my birthday, sitting in front of the Disney castle and watching something I wanted to see for so so so long. And let me just tell you - it was incredible and beautiful, the fireworks, music, lights, water splashing. It's something definitely worth seeing, at least once in your life. And yep, after the show we took the train home and our Disney day was finished. My birthday has been one of the happiest days in my life (no jokes) but not because of Disneyland - I got so many wonderful wishes from my friends, from my family and from You guys. I was acutally quite surprised of how many people remembered that day about me and how they all made that day so special for me. OK. I should stop now because it starts to sound like a good intro for a touching song that Celine Dion would create. And I should stop also because I'm melting. Bye! Thank you again and see u soon!

Coś, o czym marzyłam praktycznie całe życie, zdarzyło się o 11 wieczorem - pokaz sztucznych ogni nad zamkiem. Możecie teraz opuścić tę stronę, powiedzieć mi, że powinnam się zgłosić do specjalisty, ale tak, płakałam. Może nie w takim sensie, że wybuchnęłam płaczem, położyłam się na betonie, waliłam pięściami, a moje łzy stworzyły rzekę. Kilka łez poleciało, bo w pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że są moje urodziny, ja siedzę przed zamkiem Disneya, a odbywa się właśnie coś, co było moim marzeniem, które myślałam, że nie spełni się tak szybko. Pokaz był naprawdę przepiękny - fajerwerki, muzyka, światła, pluskające fontanny, buchał nawet ogień. Po fajerwerkach dzień w Disneylandzie się skończył, wsiadłyśmy do pociągu i wróciłyśmy nieprzytomne do domu. Ten dzień był naprawdę wyjątkowy, ale nie powiedziałabym, że tylko przez Disneyland. Dostałam tak dużo pięknych życzeń od znajomych, rodziny, od Was. Nie spodziewałam się, że tyle osób będzie o mnie pamiętało, więc dziękuję! I kończę, bo ten tekst zaczyna właśnie przypominać jakieś idealne intro do rzewnej piosenki Celine Dion. A poza tym, to właśnie się roztapiam, więc to też dobry powód, żeby skończyć. Jeszcze raz dzięki i do zobaczenia!









(ph. by myself & Basia Zielińska)

151 comments:

  1. cudowne zdjęcia,przeniosłaś mnie w krainę bajek. Wyglądałaś prześlicznie,tak dziewczęco i promiennie,jako przepiękna nowo upieczona 18 stka :D całusy <3

    ReplyDelete
  2. Też się wzruszyłam czytając posta ;) Mam podobny napływ łez w podobnych sytuacjach,szczególnie w swoje urodziny, więc chyba to dość normalny objaw :)

    http://brightlikesun.blogspot.com/

    ReplyDelete
  3. tak bardzo zazdroszczę, że lepiej tego nie opisywać. na szczęście ja, mimo mojego sędziwego wieku na urodziny nadal dostaję od Przyjaciół Bajki Disneya, naklejki z księżniczkami itp. itd. a rok w rok, w wieczór poprzedzający moje urodziny obowiązkowy seans Pięknej i Bestii.
    PS
    wszystkiego najlepszego i abyś żyła długo i szczęśliwie

    ReplyDelete
  4. Nie Ty jedna zachowujesz się jak dziecko w Disneylandzie! :D Byłam tam w marcu i podczas parady księżniczek zaczęły mi lecieć łzy, szczególnie, kiedy Książę się do mnie uśmiechnął! To miejsce jest magiczne, najwspanialsze :)

    ReplyDelete
  5. Wszystkie parki Disney'a są przepiękne <3

    ReplyDelete
  6. Wcale nie dziwię się Twojej reakcji! :)
    Disneyland to istna bajka, a w 18. urodziny musi to być bajka x2! :)
    Przepiękne zdjęcia. Pozdrawiam! ;d

    ReplyDelete
  7. Jeeej, zazdroszczę Ci takiego pobytu! Gdybym ja miała spędzić swoje 18 urodziny w wymarzonym miejscu to też bym się chyba rozpłakała. :/
    Wszystkiego naaajlepszego, hot 18! :* :D

    ReplyDelete
  8. Zasługujesz na takie wspaniałe urodziny! Trochę późno, ale życzę Ci wszystkiego dobrego, mnóstwa podróży i kolejnych lat tutaj, na blogu. :)

    ReplyDelete
  9. Ten kilmat jest dla Ciebie wspaniały! <3

    ReplyDelete
  10. uwielbiam Twoje teksty!
    jeszcze raz spełnienia marzen i zycze Ci byś zawsze była sobą!
    xoxoxo

    ReplyDelete
  11. Jej, nie wiedzialam, ze masz 18 lat, myslalam ze jestes starsza! :) Wszystkiego najlepszego :))

    http://vintagelilabelle.blogspot.com/

    ReplyDelete
  12. To musiały być naprawdę wyjątkowe urodziny :-) Będziesz miała później co wspominać.
    Zapewne bardzo spóźnione, ale wszystkiego najlepszego!!!

    ReplyDelete
  13. Oh that's all so pretty, I am a Disney FREAK, too! I even cut my hair like Tinker Bell, because I wanted to be like her so much... ;) Everything from Disney is just Magic. Your photos are really loverly and I think I could dream about visiting it one time. And your outfits are fantastic, at your "Paris" posts, as always! (I'm feeling like I am a stalker on all your social medias... :( )

    ReplyDelete
  14. naprawiłaś aparat?:)
    po raz kolejny komuś innemu spełniają się moje marzenia ... ;)
    fajnie, że tak miło spędziłaś swoje urodziny. to wyjątkowa okazja.
    zazdroszczę i bardzo serdecznie pozdrawiam! (miałam napisać 'gorąco' ale chyba 40 stopni na zewnątrz w zupełności wystarczy, żeby zrobiło Ci się ciepło;) )

    ReplyDelete
    Replies
    1. aparat o mało co się nie roztrzaskal, ale na szczęście nic mu się nie stało :)

      Delete
  15. na pewno było super! strasznie chciałabym tam kiedyś pojechać :D
    zapraszam do mnie
    fashionable-sophie.blogspot.com

    ReplyDelete
  16. Ja też kocham Disneya najbardziej Kłapouszka, a jak w ogóle jeśli o księżniczkach mowa, to chyba najbardziej podobna jesteś ( w wyglądu) do Śnieżki, a to dziwne bo kiedyś mówiłaś, że jej nie lubisz. Weronika uwielbiam Cię! Mam nadzieję, że dorosłość Cię nie zmieni(bardzo) i nadal będziesz prowadziła tak świetnego, ukochanego, stylowego, swojego, uzależniającego, disneyowskiego i pięknego bloga! Chociaż nawet jeśli nie, to i tak będę go czytać( ale na pewno będzie nadal tak niesamowity, więc nie ma o co się bać ) Całusy!

    ReplyDelete
  17. Zazdroszczę Tobie przeogromnie, ale to już nie pierwszy raz.. ;)
    Wyglądasz przepięknie w tej bajkowej krainie, razem tworzycie wspaniały duet. :>

    ReplyDelete
  18. Mogłabym oglądać zdjęcia z tego posta godzinami :)

    ReplyDelete
  19. Jesteś absolutnie fantastyczną osobą i nigdy, przenigdy się nie zmieniaj!! Tej radości, otwartości, spontaniczności życzę Ci serdecznie na długie, długie bardzo długie i szczęśliwe życie. Te wspomnienia, które tak pięknie opisałaś i które mnie szczerze wzruszyły zachowaj, choć jeszcze tego nie czujesz, do późnej starości.Cokolwiek będziesz robić, rób to z pasją, życzę Ci mądrej dorosłości, prawdziwej miłości i radosnego postrzegania codzienności :))

    ReplyDelete
  20. A czym jechałaś do Francji? Mogłabyś zrobić taką notkę ogólną o podróży?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Samolotem, będę robić notkę o podróżowaniu pod koniec sierpnia, kiedy wrócę z eurotripu :)

      Delete
  21. Najbardziej oryginalna 18-stka o jakiej słyszałam

    ReplyDelete
  22. super, pamiętam mój pobyt, szkoda, że nie widziałaś parady księżniczek i innych disneyowskich postaci

    ReplyDelete
  23. jak genialnie <3 zazdroszczę :)

    ReplyDelete
  24. Wspaniale! Wszystkiego najlepszego! :*

    ReplyDelete
  25. Wszystkiego najlepszego Weroniko!! :*
    A tak btw, kiedy zaczełas malowac oczy? Proszę odpowiedź, to ważne dla mnie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. w gimnazjum :) końcówka pierwszej klasy albo początek drugiej - tylko kredka

      Delete
  26. Happy birthday ! I hope you enjoyed your trip in Disneyland !

    ReplyDelete
  27. Rewelacyjnie spędzone urodziny, w dodatku osiemnaste ;). Wszystkiego najlepszego!

    ReplyDelete
  28. Wow, ale ci zazdroszczę :) Wszystkiego najlepszego!

    ReplyDelete
  29. Zdjęcia sa rewelacyjne. I już wiem gdzie spędzę swoje 30 urodziny :)

    ReplyDelete
  30. zazdroszczę tak wspaniałych urodzin :D
    i spóźnione, wszystkiego dobrego ;)

    ReplyDelete
  31. ile płaciłaś za bilet? ;)

    Skakanka

    ReplyDelete
    Replies
    1. 69 euro albo 79 euro, cos w stylu - masakra -.-

      Delete
  32. Bardzo fajne zdjecia :)
    A z okazji urodzin życzę Ci aby każdy dzien Twojego dorosłego zycia byl jeszcze lepszy niz twoje 18ste urodziny :)))

    ReplyDelete
  33. Ze swoja uroda idealnie wkomponowujesz sie w ta bajkowa scenerie :)

    ReplyDelete
  34. Nie widzę nigdzie zdjęcia tej pięknej plakietki "Wszystkiego najlepszego" :(

    ReplyDelete
  35. Wszystkiego naj naj naj!!! Ja też w piątek wróciłam z Paryża, a w poniedziałek i wtorek byłam w Disneylandzie. Rzeczywiście pokaz robi wrażenie i też prawie na nim płakałam. Możesz powiedzieć mi w którym dniu byłaś w Disneylandzie, bo może się minęłyśmy??? :D

    ReplyDelete
  36. piękne zdjęcia ,super post :)

    ja byłam 18 lipca w disneylandzie i rok temu 5 sierpnia ,uwielbiam to miejsce <33

    ReplyDelete
  37. Ojej. To była niesamowita 18, wszystkiego doberego moja Najukochańsza Na Całym Świecie Blogerko <3

    xx

    ReplyDelete
  38. ŁAAAA <3 fajnie jest czytać to wszystko i wspominac tamto miejsce;) haha, ja też tak przeżywałam;P hm... ale miałam osiem lat!;D
    Nie ważne! tam nawet dorośli, zachowują się jak dzieci. I właśnie o to chodzi^^
    Śliczne zdjęcia;))

    http://norapredatora.blogspot.com/

    ReplyDelete
  39. Myślę, że to idealny sposób na spędzenie 18-stki ;) Zazdroszczę i oczywiście wszystkiego najlepszego ;)
    + chyba mogę iść z Tb do specjalisty, bo będąc na otwarciu sezonu w Ustce (tak, ja ambitnie przyrównuję Disneyland do Ustki ;) )płakałam oglądając pokazy fajerwerków

    ReplyDelete
  40. Tęsknie! Była tam już parę razy i jeszcze wg mi się nie znudziło, bo jak mogłoby tak wspaniałe miejsce?! Cieszę się ze 18 urodziny spędziłaś właśnie tam bo to ważny moment a to idealne miejsce :D
    Pozdrawiam :D

    ReplyDelete
  41. great post!! happy birthday! xx

    http://dropofinkk.blogspot.com/
    http://dropofinkk.blogspot.com/

    ReplyDelete
  42. Fajnie spełniać marzenia, niezależnie jakie są! :)

    ReplyDelete
  43. Kochana <3 tym postem przypomniałaś mi jak ja byłam w disneylandzie dwa miesiące temu :D i też płakałam. ahhh... i znowu sie rozmarzyłam o paryżuu <3

    ReplyDelete
  44. Tez chcialbym miec 18 lat ;c anyway najlepszego.

    ReplyDelete
  45. Sounds like you had the perfect birthday! Looks amazing. I would love love love love to go to Disneyland again! Hannah xx

    www.neonpatroll.blogspot.co.uk

    ReplyDelete
  46. Disneyland Paris is so pretty! I want to go! I've been to Disney World in Florida (which is huge) hundreds of times though.

    I just started blogging, and I'm definitely enjoying yours!
    Your Friend, Jess

    ReplyDelete
  47. I'm so glad you had such a lovely birthday! And I'm glad you got to spend it in Disneyland. I've been to Disneyland Paris (as well as Disneyland in Anaheim and Walt Disney World in Orlando) and all of them really are so magical. It warms my heart that you were so happy.
    HAPPY BELATED BIRTHDAY.

    ReplyDelete
  48. Nie mogę w to uwierzyć Weronika!
    17 lipca, czyli moje dziewiętnaste urodziny spędziłam w Los Angeles (jestem na wymianie w us) w (a jakże) DISNEYLANDZIE, świętując je jak przystało na dorosłą osobę na rollercoasterach, robiąc sobie zdjęcie z myszką miki i chodząc po disneylandzie w takich właśnie uszach ($16!)
    Były to też urodziny disneylandu, więc były specjalne parady i przedstawienie, a na koniec dnia fajerwerki (też się popłakałam, haha)
    fajnie, że spędziłyśmy prawie tak samo urodziny haha tylko zamek w Paryżu jest ładniejszy niż w LA, ale większość miejsc wygląda tak samo ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hahahah ♥ Mnie się marzy zobaczyć zamek w Orlando!

      Delete
  49. Miałam okazje być w paryskim Disneylandzie, świetne miejsce. Jeden dzień, aby wszystkie atrakcje zobaczyć to stanowczo za mało:)

    ReplyDelete
  50. super cute pics :)
    im sure you enjoy your time there!

    Http://Fashioneiric.blogspot.com

    Coline ♡

    ReplyDelete
  51. Heh, nie sadzilam ze 18-letnia dziewczyna moze sie tak bardzo cieszyc na widok disneylandu :p

    ReplyDelete
  52. cudowne zdjęcia i świetna przygoda, wspomnienia. mam nadzieje,że na moją 18 również przytrafi mi się coś przynajmniej w połowie fajnego.

    ReplyDelete
  53. ja własnie dziś lece, ale dałaś mi zajawke :D

    ReplyDelete
  54. Fantastycznie, spelnienia wszystkich marzen kochana!

    Shadow Of Style

    ReplyDelete
  55. Świetne zdjęcia, ciekawy pomysł na spędzenie 18-stki! :D A w tych uszkach wyglądasz przesłodko! :)

    ReplyDelete
  56. Ja byłam tam 2 lata temu, dla mnie też to było niezłe przeżycie :D Chodziłam z rozdziawioną mordką, bo nie myślałam, że wszystko może być tam tak dopracowane.. Te cukierkowe domki, kolory dekoracji... Wszystko tam jest takie, no jak w bajce, haha ! :D Najcudowniejsze miejsce na Ziemi ! (No może poza Disneylandem na Florydzie, gdzie byłam w brzuszku mojej mamy, więc też mam powiedzmy, że zaliczone haha) ^^

    ReplyDelete
  57. mogę Ci tylko pozazdrościć takich urodzin :)

    ReplyDelete
  58. Pytanie trochę niezwiązane z postem :) Czym nagrywasz videoblogi? Jakim aparatem/czymś innym?

    ReplyDelete
  59. Gorgeous photos. Looks a lot of fun. (:

    www.anetesdomas.blogspot.com

    ReplyDelete
  60. No need for the princesses cause you are actually one of them. I mean, you are the princess of all princesses.:) Happy Birthday again! I will never get tired greeting you and saying you are so awesome. I wish I was there so I could see how much happy you are, and maybe I would cry too because seeing you overwhelmed makes me feel the real heaven. I wanna join you through ups and downs. Even if you can't see me I can see you. I wanna witness every happy moments in your life, and if you feel like you're already complete by going to Disneyland, I would say that I am also complete whenever you smile, cry, or whatever emotion you want to do. :)

    ReplyDelete
  61. świetny sposób na spędzenie osiemnastki :)!
    wszystkiego najlepszego:)! że to tak ujmę kolokwialnie - wspaniałego dorosłego życia:) myślę, że jak się tak rozpoczęło będzie bajkowe :)
    p.s. uwielbiam to jak piszesz :)

    ReplyDelete
  62. zazdroszczę ! daj więcej zdjęć :)

    ReplyDelete
  63. Świetne fotki! Mega zazdroszczę takiej wycieczki :)

    ReplyDelete
  64. beautiful photos! I've never been in Disneyland before, but someday I would like to see it!

    ReplyDelete
  65. Czytam Twojego bloga od dawna. Obserwuję jak ewoluuje (jeśli można tak to nazwać). Podziwiam każdy wkład w tego bloga i chęci dzielenia się z nami Twoim życiem.
    Przeglądając strony w internecie napotkałam (ściślej rzecz biorąc to właściwie to coś mnie napotkało i wciągnęło) pewien niezwykły blog. Od razu na myśl przyszedł mi Raspberry And Red :) Powinnaś obejrzeć. Masa inspiracji, ogrom fotek (i to jakich), cudowna dziewczyna. Polecam gorąco!
    http://www.thefashioncuisine.com/

    ReplyDelete
  66. Happy Belated Birthday! Looks like you had a fabulous time, minus missing out on the Princess Parade!

    ReplyDelete
  67. Wszystkiego dobrego ;) Fajna podróż.

    Raspberry & Red

    ReplyDelete
  68. Disneyland robi wrażenie. Teraz będziesz mieć tylko z górki ;)

    zapraszam: http://youbeefashion.blogspot.com/

    ReplyDelete
  69. Jak jechałaś do/z Paryża?

    ReplyDelete
  70. Happy birthday! These photos are gorgeous.
    And what a coincidence! I just came back from Disney World last week :-)

    ReplyDelete
  71. Wyglądasz pięknie, zdjęcia są super. :)
    Zazdroszczę wizyty w Disneylandzie. Uwielbiam czytać Twoje posty, dużym plusem jest również to, że publikujesz je w anglojęzycznej wersji. Czy mogłabyś zdradzić jakie języki języki obce jeszcze znasz i na jakim poziomie zaawansowania jesteś? :))

    ReplyDelete
    Replies
    1. włoski - spokojnie porozmawiam, hiszpański - więcej rozumiem niż umiem powiedzieć , łacina - praktycznie zero :P , niemiecki - podstawy

      Delete
  72. Great photographs :) Happy belated birthday x

    ofbeautyandnothingness.blogspot.co.uk

    ReplyDelete
  73. pozytywne zdjęcia i tekst :) spóźnione, ale szczere życzenia urodzinowe:)

    ReplyDelete
  74. Have you brought a french Vogue with you? ;)

    ReplyDelete
  75. Piękne przeżycia! Pozazdrościć :) I jeszcze raz sto lat!
    Teraz uwierzyłam, że marzenia naprawdę się spełniają :)
    Twoja ekscytacja nie jest niczym innym jak radością ze spełnienia marzeń, więc nie ma się co dziwić, że nawet łzy Ci poleciały! Pozdrawiam :*

    ReplyDelete
  76. jejku, zazdroszczę! czekam na dalsze notki o Francji :D

    ReplyDelete
  77. I'm glad you had a lovely birthday, thankyou for sharing all the wonderful photos with us :) Love from Aussie xo

    ReplyDelete
  78. bez kitu ciekawy pomysł miałaś, pozdrawiam!

    ReplyDelete
  79. Wprawdzie mam 23 lata, ale marzę o urodzinach w Disneylandzie ;)

    ReplyDelete
  80. Cześć :D Zaczęłam czytać twojego bloga gdzieś tak na początku czerwca i żałuje tego, że nie wcześniej. Zanim weszłam na twoją stronę wstydziłam się przed innymi tego, że kupuje w ciucholandach i nie miałam odwagi na to, żeby chodzić w tym co lubię do szkoły, gdyż mamy podobny styl. Dodałaś mi odwagi i dzięki tobie nie przejmóję się teraz tym co mówią inni. Zmotywowałaś mnie też do tego, żeby iść w kierunku mody. Mam też pytanie. Szukałam w internecie szkół dla projektantów mody, ale wszyskie są prywatne. Znasz jakieś w Polsce? Jeżeli tak to będę wdzięczna za pomoc. Ze zniecierpliwieniem czekam na kolejne posty i życzę sukcesów.

    ReplyDelete
  81. Weroniko, w komentarzach pod jednym z ostatnich postów napisałaś, że kupiłaś spray z solą morską z toni&guy. Co sądzisz o tym produkcie ? Jest wart zakupu ?

    ReplyDelete
    Replies
    1. tak - jest naprawdę bardzo przyjemny plus ma poręczne opakowanie :)

      Delete
  82. Wyprawiasz swoją 18-nastkę?

    ReplyDelete
  83. Dostałaś coś od swoich rodziców z okazji urodzin?

    ReplyDelete
  84. I'm so happy you're dream has become true! ;) And don't worry, crying in front of the Disney fireworks is not stupid! ^__^ I'm glad you had a beautiful 18th birthday! Wish you the best :D xo

    ReplyDelete
  85. Cudownie!! Zadroszczę takich urodzin :) !

    ReplyDelete
  86. Mogłabyś zapytać Twoją przyjaciółkę Basię, jaką ma prostownicę? ;)
    Byłabym wdzięczna za odpowiedź ;-D

    ReplyDelete
    Replies
    1. wkrótce ja też będę ją mieć :D Braun Satin Hair 7

      Delete
  87. Nigdy nie byłam w Disneylandzie, bardzo Ci zazdroszczę. Jest naprawde bajkowo! Staniecie na progu dorosłości nie jest równoznaczne ze straceniem swojego wewnętrznego dziecka i Ty to pokazalas. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego! :)
    www.2litery.blogspot.com

    ReplyDelete
  88. Doskonałe! Niesamowita stylizacja i bardzo wesoły klimat! Zapraszam do mnie http://kobietawczerwieni.blogspot.com/

    ReplyDelete
  89. I love all the white! Where is your tank from?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zara (it's really comfy and I actually bought it on sale)

      Delete
  90. These pictures are soo beautiful.Happy Birthday to you! xx

    ReplyDelete
  91. Tak też tam byłam i mimo że nie jestem już małą dziewczynką z chęcią wybrałabym tam się jeszcze raz !
    Więc wiem co czujesz ;*

    ReplyDelete
  92. Oglądasz Rodzinę Borgiów (The Borgias) ? co sadzisz o tym serialu? nie jest dla ciebie zbyt demoralizujący? tyle tam nagości ... :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Błagam, trochę nagości w serialu nie zdemoralizuje dorosłej i inteligentnej osoby.

      Delete
    2. hahaha :)Oglądałam chyba dwa odcinki - nie, jakoś nie demoralizują mnie takie rzeczy :D

      Delete
  93. Bardzo ładnie wyglądasz w prostych włosach. Chciałabym się Ciebie zapytać ja zrobiłaś te fryzury.http://raspberryandred.blogspot.com/search?q=spain+ 3 zdj i http://raspberryandred.blogspot.com/2012_07_01_archive.html z ost posta przedostatnie zdj. SĄ PIĘKNE!! Strasznie mi się podobają. Videoblogi z Paryża są świetne. Najbardziej podoba mi się kwestia: o pies. lub chodź że tu Baśka. Ja uwielbiam takie podchodzące pod gwarę zdania. :) Jestem Twoją fanką od tej sesji w glamour więc nie wiem czy mogę nazwać siebie fanem ale cóż, ja sobie taki tytuł nadałam i trudno!

    XOXO

    ReplyDelete
    Replies
    1. Trochę musisz natapirować włosy u nasady, ale bardzo delikatnie. Potem bierzesz całe włosy w kulkę i ugniatasz i wszystko przypinasz wsuwkami :)

      Delete
  94. Wszystkiego najlepszego!! ♥
    Dzięki Tobie zaczęłam nosić kokardy wstązki we włosach♥
    Chciałam zapytać jakie blogi przeglądasz, polskie,zagraniczne?

    ReplyDelete
    Replies
    1. ♥ Nie przeglądam raczej polskich blogów, sprawdzam tylko nowości u dziewczyn (Maff, Jemerced, JestemKasia, Cajmel, Charlize, Styledigger, Alicepoint itd.). Z zagranicznych zaglądam do Karlas Closet, The Blonde Salad, Sincerely Jules, Garance Dore, The Cherry Blossom Girl, Le Blog de Betty, Amlul, intothegloss, wishwishwish. Inspiracji i ładnych obrazków częściej jednak szukam na tumblrze :)

      Delete
  95. Czy w Krakowie jest Primark? :) Przepraszam za takie pytanie na blogu ale wiem ze kiedyś miałaś torebkę z tego właśnie sklepu i zastanawiałam się czy to z podróży czy z Krakowa :)

    ReplyDelete
  96. Strasznie uwielbiam Twojego bloga ! Nie tylko ze względu na modę ale również na Cibie jesteś tak ogrmnie pozytywną osobą <3 Mam nadzieję ,że to były najlepsze urodziny w życiu i tak szczerze to zadroszczę Ci takiej 18-nastki ;)
    Jeśli miałabys czas mogłabyś zerknąć ?
    juliavouge.blogspot.com

    ReplyDelete
  97. kurde byłam tam dwa lata temu i mimo tego, że to miejsce nie jest dokońca dla osób w moim wieku to wróciłabym tam jeszcze wiecej niz jeden raz ! :)

    ReplyDelete
  98. Weroniko mam do Ciebie dość nietypowe pytanie, jako , że mieszkasz prawie w centrum Krakowa,może się orientujesz i mogłabyś mi napisać jak jest z bezpieczeństwem na ulicach wieczorem? Chodzi mi głownie o ulice Karmelicką i okolice, czy około 22 kręci się tam sporo ludzi , czy raczej o tej porze nie ma tam nikogo i jets trochę niebezpiecznie ? Czy są to ulice zamieszkiwane przez osoby " z pod ciemnej gwiazdy" ?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mieszkam na obrzeżach Krakowa :) , chodzę do szkoły w centrum. Zależy tak naprawdę od dnia tygodnia. Z tego co pamiętam, za każdym razem jak tam przechodzę, kiedy wracam z jakiejś imprezy, to nie ma dzikich tłumów, ale nie ma się czego bać. Są ludzie, są latarnie :), stoi mnóstwo taksówkarzy :)

      Delete
  99. http://allegro.pl/plaszcz-poncho-zara-oversize-blogerki-romwe-asos-i3431264878.html podoba ci sie?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ładne, ładne, ale lepiej wygląda na wieszaku niż na dziewczynach na zdjęciach, więc nie wiem, czy zdecydowałabym się kupić

      Delete
  100. czy płacąc te 69 euro na wejściu w disneylandzie nie trzeba uiszczaić dodatkowych opłat na wszystkie kolejki, rolllercastery itd?
    Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie, płacisz przy wejściu 69 i potem możesz już korzystać ze wszystkiego :)

      Delete
  101. Obserwuję Cię od początku można by rzec i musze stwierdzić,że Twój sposób blogowania zmienił się i Ty też :).
    Nie kierujesz się bardziej na modę, co nie oznacza,że o niej zapominasz, ale Twój blog nie jest już można by rzec wyznacznikiem w świecie mody, ale przypomina bardziej przygody dziewczyny-bloggerki, która poznaje świat, ludzi. Nie wiem co zamierzasz w przyszłości, ale coś czuję,że chyba nie wybierzesz się w kierunku mody. Własnie mam do Ciebie też pytanie, myślałaś o studiach za granica? Jak tak to mogłabyś powiedzieć w jakim mniej więcej kierunku i jakie uniwersytety przeglądałaś? bardzo zależy mi na tej odpowiedzi.

    ReplyDelete
    Replies
    1. To chyba prawda :) Rzeczywiście, nie wiążę swojej przyszłości z modą, ale czas pokaże, jak to się wszystko potoczy. Na razie nie zdradzam swoich planów dotyczących studiów, jest to dla mnie bardzo ważna sprawa i wolę to zachować (na razie) dla siebie :):)

      Delete
  102. Oglądając zdjęcia aż mi się przypomniało gdy to ja mając 8 lat latałam zafascynowana całym Diseylandem. Pamiętam, że byłam w tym domu strachów z twoich zdjęć :) i choć w kolejkach czkało się czasem godzinę to chętnie bym pojechała jeszcze raz, bo było cudownie.

    ReplyDelete
  103. Wooo, disneyland! *o* I want to be there :<
    Cool photos : ) and Happy B-day!
    http://brewilokwencja.blogspot.com

    ReplyDelete
  104. Ale ci fajnie :)
    pozdrawiam i zapraszam : http://www.pieknekosmetyki.blogspot.com


    ReplyDelete
  105. Happy Birthday again Weronika! :) It seems that you had the best birthday as a girl could wish! :) I am 20 years old and I still wanna go to the Disneyland, am I normal right? :) I feel like I won't be fully satisfied and happy if I don't get to go there. :)

    ReplyDelete
  106. Muszę przyznać, że ze wszystkich blogów Twój lubię najbardziej, nie ma w nim nic udawanego i odrealnionego od rzeczywistości, przedstawiasz część swojego życia w ciekawy sposób, który ludzie lubią, dlatego jest nas tak dużo (czytelników) :).
    Fajnie, że masz taki dystans do samej siebie, że mimo przekroczenia symbolicznego kroku w dorosłość przyznajesz, że w krainie księżniczek czułaś się świetnie ;)).
    Mam także do Ciebie pytanie, mam nadzieję, że odpowiesz, a mianowicie czy mogłabyś polecić jakieś krakowskie lumpeksy? Wybieram się w poniedziałek do Krakowa i chciałabym zakupić parę "perełek" ;)

    Pozdrawiam serdecznie,
    Sylwia

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję ! :) Możesz zaglądnąć do BigaStyl, Roban pod Bagatelą, Dawo na Limanowskiego

      Delete
  107. Spóźnione ale sto lat Księżniczko :)
    xoxo

    ReplyDelete
  108. Happy Birthday!! I just turned 18 too so I know how you feel :) I can imagine how magical your day was! The 18th is always special and I'm happy you had a lovely day :) xoxo Nini

    ReplyDelete
  109. Please check out my blog, I love yours so much! Www.totellyoualie.blogspot.com I would really appreciate it :)

    ReplyDelete
  110. Mam nadzieję, że nigdy nie będziesz pozować na ściankach ani reklamować plasterków na odciski:)

    PS "Expect for the fact" - popraw szybciutko (zanim pojawi się komentarz od życzliwej konkurencji).

    ReplyDelete
  111. O matko! Zazdroszczę Ci! ♥

    Mam prośbę moglibyście kliknąć na moim blogu w baner po prawej stronie? Byłabym bardzo wdzięczna !♡

    rasberrynotebook.blogspot.com

    ReplyDelete
  112. Jak słoooooodko <3

    www.lookbook-of-my-life.blogspot.com

    ReplyDelete
  113. Disneyland rządzi!

    ReplyDelete
  114. Wonderful! what a great way to spend your 18th
    I spent my 21st in Disneyworld Florida :D


    www.violetdaffodils.blogspot.co.uk
    xx

    ReplyDelete

If you can't see your comment or my answers click 'Load more' :) / Jeśli nie widzicie wszystkich komentarzy albo moich odpowiedzi, kliknijcie w 'Load more' :)